Czemu trudniej ocieplić dom energooszczędny? Poznaj największe pułapki przy izolacji termicznej

2009-06-24 2:00

Dom energooszczędny może sprawiać problemy podczas wykonywania izolacji termicznej. Materiał ociepleniowy oraz sposób ocieplenia domu są bardzo ważne. Błędy popełnione przy ociepleniu mogą być przyczyną utraty nawet 30% energii cieplnej. Warto zatem zadbać o szczegóły. Poznaj największe pułapki w termoizolacji domu energooszczędnego.

Dom energooszczędny ocieplony
Autor: Andrzej T. Papliński

Ściany domu energooszczędnego utrudniają ucieczkę ciepła z pomieszczeń. Czy robią to skutecznie, zależy od rodzaju i grubości zastosowanych materiałów budowlanych.

Ciepłe ściany, problem z termoizolacją

Cegły ceramiczne czy wapienno-piaskowe (silikatowe), z których od dziesięcioleci powszechnie wznoszono domy, nie mają dobrych właściwości termoizolacyjnych, a więc ucieka przez nie dużo ciepła. Tylko trochę lepsze pod tym względem są wszelkie pustaki ceramiczne lub żużlobetonowe. Najkorzystniej pod względem przewodności cieplnej wypadają ściany z bloczków z betonu komórkowego, nazywanego kiedyś gazobetonem, oraz ciepła ceramika. Trzeba jednak pamiętać, że nawet najlepszy materiał ścienny to za mało i trzeba go jeszcze ocieplić. Dlatego w domach energooszczędnych stosuje się ściany dwu- i trójwarstwowe. Dawniej warstwę izolacji termicznej stanowiło jedynie powietrze wypełniające szczelinę pozostawioną między dwiema warstwami muru. Przez tego typu ścianę, o całkowitej grubości około 45 cm (warstwa cegły pełnej oraz warstwa pustaków przedzielone szczeliną grubości 5 cm), ucieka mniej więcej tyle ciepła co przez warstwę styropianu lub wełny mineralnej o grubości zaledwie 4 cm!

Gdyby w takiej ścianie zamiast szczeliny wypełnionej powietrzem znalazła się ciągła warstwa materiału izolacyjnego grubości 5 cm, strumień przenikającego przez nią ciepła zmalałby niemal o połowę. A gdyby było to nie 5, lecz 15 cm, straty byłyby aż czterokrotnie mniejsze! W tej chwili standardem jest ocieplenie muru styropianem lub wełną mineralną grubości 10-12 cm. W domach, które mają spełniać standard domu energooszczędnego, grubość izolacji ścian zewnętrznych nie powinna być mniejsza niż 20 cm. Współczynnik przenikania ciepła U ściany wynosi wtedy około 0,20 W/(m2·K). Podłogi na gruncie lub nad nieogrzewaną piwnicą ociepla się izolacją grubości 15-20cm (U=0,25-0,20 W/(m2·K). Jeszcze większe znaczenie ma izolacja dachu lub stropu nad najwyższą kondygnacją, bo ogrzane powietrze unosi się w jego kierunku. 30-centymetrowa warstwa izolacji dachu (U=0,15 W/(m2·K) to dziś już właściwie standard, w domach pasywnych stosuje się warstwy nawet 50-centymetrowe.

Uwaga na mostki termiczne

Przy ocieplaniu domu bardzo ważne jest unikanie tak zwanych mostków termicznych – miejsc w przegrodach zewnętrznych ocieplonych gorzej niż reszta domu. Występują one najczęściej w miejscu połączenia płyt balkonowych ze stropem, w ścianach tam, gdzie znajdują się wieńce i nadproża, są nimi również ościeża wokół otworów okiennych i drzwiowych. Wszystkie te miejsca wymagają starannego ocieplenia. Solidne i bezbłędne wykonanie ocieplenia jest trudne, jeśli nie mamy dobrego, szczegółowego projektu. Doświadczenie pokazuje, że poleganie jedynie na wiedzy robotników najętych do wykonania prac nie zawsze przynosi dobre skutki. Nie warto żałować pieniędzy na zatrudnienie prawdziwego specjalisty w tej dziedzinie, który dopilnuje, by prace wykonano prawidłowo.

Efekt występowania mostków termicznych w niedbale ocieplonym domu można porównać do dziur w zbiorniku. Jeśli się ich nie wyeliminuje, cały wysiłek włożony w ocieplenie pójdzie na marne – ciepło i tak będzie uciekać przez mostki. Nie dość, że będziemy musieli płacić wtedy większe rachunki za ogrzewanie, to w miejscach tych może się wykraplać para wodna sprzyjająca rozwojowi pleśni i grzybów w środku domu. Ze względu na trudności w ociepleniu w domach energooszczędnych unika się balkonów żelbetowych z płytą połączoną poprzez wieniec ze stropem. Straty ciepła wynikające z takiego rozwiązania są porównywalne z tymi, do których dochodziłoby, gdyby nie ocieplono kilku metrów kwadratowych ściany zewnętrznej. Niestety, niewystarczające jest nawet poprawne docieplenie takiego żelbetowego balkonu ze wszystkich stron: od góry, dołu i po bokach. Dlatego jeżeli już dom musi mieć balkon, to lepiej dostawiony na własnej konstrukcji. Można też połączyć płytę balkonu ze stropem specjalnymi łącznikami umożliwiającymi zastosowanie między nimi warstwy izolacji termicznej, ale w tym wypadku będzie przez te łączniki przewodzona pewna ilość ciepła.

Osadzenie okien i drzwi

Istotnym detalem jest też sposób osadzenia okien i drzwi. W ścianach dwuwarstwowych powinny się znaleźć jak najbliżej zewnętrznej krawędzi muru, natomiast w ścianach trójwarstwowych należy je osadzić w płaszczyźnie ocieplenia.

Nasi Partnerzy polecają