Spis treści
- Katastrofa budowlana w Wołominie. Co już wiemy?
- Jakie są częste przyczyny katastrof budowlanych? Pytamy eksperta
- Osłabienie fundamentów?
Na miejsce katastrofy budowlanej w centrum Wołomina wezwana została także policja, Specjalistyczna Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza z Komendy Miejskiej PSP m.st. Warszawy oraz Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego. Na szczęście nikt nie ucierpiał. Zniszczeniu uległa koparka zasypana przez zawalony budynek oraz znajdujące się w budynku wyposażenie restauracji działającej w ceglanej kamienicy zwróconej frontem do placu przed dworcem kolejowym w Wołominie.
Katastrofa budowlana w Wołominie. Co już wiemy?
Na sąsiedniej działce prowadzone są prace budowlane w miejscu wyburzonych murów starej zabudowy. Na zdjęciach satelitarnych widać, że na działce między równoległymi odnogami ulicy Warszawskiej znajdowały się zrujnowane zabudowania, których już obecnie nie ma. Zawalona oficyna wsparta była o mury na sąsiedniej posesji. Po rozbiórce murów i oczyszczeniu działki prowadzona tam była inwestycja budowlana. Ze zdjęć wykonanych po katastrofie widać, że ściana sąsiedniej trzykondygnacyjnej kamienicy z restauracją jest na czas inwestycji podparta stalową konstrukcją, ale "wisi" ona w powietrzu. Widać też zabezpieczenie ścian wykopu obok zawalonej oficyny. Czy były to wystarczające środki ostrożności i zabezpieczenia? Oficjalnej odpowiedzi jeszcze nie ma. Przyczynę będzie badać Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego.
Zaraz po wydarzeniu służby przeszukały i zabezpieczyły rumowisko. Ewakuowane zostały sąsiednie lokale i zamknięty został dla ruchu pobliski odcinek ul. Warszawskiej. Służby badają obecnie bezpieczeństwo użytkowania sąsiednich posesji i ulicy. Gmina wystosowała oficjalny komunikat, który publikujemy poniżej.
Gmina Wołomin od dłuższego czasu podejmowała działania w związku z sytuacją przy ul. Warszawskiej.
Już od 18 marca kierowaliśmy wnioski do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego o przeprowadzenie kontroli – zaniepokojeni stanem nawierzchni jezdni i możliwym wpływem prac budowlanych na otoczenie. Inwestor miał obowiązek niezwłocznie zareagować i przywrócić bezpieczeństwo w tym rejonie.
Dodatkowo:
- monitorowaliśmy stan nawierzchni,
- na początku kwietnia odbyło się spotkanie komisji odbioru fragmentu drogi – zgłosiliśmy kolejne uwagi i potrzebę pilnych napraw,
- 11 kwietnia ponowiliśmy nasz wniosek o kontrolę budowy do PINB,
- 14 kwietnia wpłynęło do nas postanowienie PINB o wstrzymaniu wszystkich robót budowlanych na terenie inwestycji.
Będziemy na bieżąco informować Państwa o dalszych decyzjach i działaniach.
Jakie są częste przyczyny katastrof budowlanych? Pytamy eksperta
Mgr inż. arch. Grzegorz Jachym: Katastrofy budowlane generalnie należy podzielić na katastrofy spowodowane siłami natury albo działalnością człowieka.
Jeże chodzi o siły natury, to najczęstszym powodem jest działanie wody. To może być związane z klęską żywiołową, czyli z powodzią albo problemami z odprowadzeniem wód, które gromadzą się w pobliżu budynku, wnikając w grunt w wyniku awarii sieci albo przekierowania znacznej ilości wody. Oczywiście może też w grę wchodzić działanie wiatru, o ogniu nie mówię, bo to jest kwestia oczywista.
Z katastrofami budowlanymi spowodowanymi działalnością ludzką możemy mieć do czynienia przy budynkach istniejących albo w budynkach, które są w realizacji. W przypadku budynków w realizacji do katastrofy najczęściej dochodzi w wyniku błędu projektowego konstrukcji lub błędu w wykonawstwie. Może z tego powodu dojść do uszkodzenia lub nawet całkowitego zniszczenia budynku.
Jeśli chodzi o budynki istniejące, to tu najczęściej do katastrof dochodzi ze względu na zły stan techniczny budynku i/lub działanie ludzkie, przy czym najczęściej chodzi o takie przypadki, w których następuje jakaś przebudowa (również nadbudowa i rozbudowa) lub remont obiektu. Powodem katastrofy może być błąd projektowy albo błędy ludzkie podczas wykonania, czyli niewłaściwie prowadzonych robót związanych z naruszeniem konstrukcji nośnej. Często przy remontach czy przebudowach remontuje się, wymienia albo przebudowuje elementy konstrukcyjne, np. przebija się lub poszerza jakieś przejście, otwór czy zmienia się lokalizację podpór lub usuwa fragment konstrukcji. Wówczas jeżeli zrobione jest to niezgodnie z sztuką budowlaną, bez odpowiedniego zabezpieczenia, to może ulec zawaleniu część takiej konstrukcji, która może z kolei pociągnąć za sobą większe uszkodzenia danego elementu lub nawet całego budynku. Zależy to od lokalizacji naruszanego elementu konstrukcyjnego.
Osłabienie fundamentów?
Mgr inż. arch. Grzegorz Jachym: W starych budynkach, zwykle fundamenty są niezbrojone (najczęściej są to fundamenty ceglane) i mogą zostać osłabione i po prostu osiąść, popękać i załamać się. W konsekwencji może to spowodować zawalenie się na przykład fragmentu lub całej ściany, która jest oparta na takim fundamencie.
Fundamenty ceglane nie są odporne na osiadanie, bo nie posiadają żadnego wzmocnienia (zbrojenia), które pozwoliłoby je utrzymać w nienaruszonym stanie. Jeżeli fundament się załamie oraz zapadnie, to zawali się również oparta na nim ściana. A jeśli zawali się ściana, która np. jest oparciem dla stropów, runą również i one, co może doprowadzić do nieodwracalnych uszkodzeń w pozostałej części konstrukcji budynku.

Nielegalna wycinka drzew przy ul. Radzymińskiej 14 w Warszawie