Jak układać płytki wielkoformatowe na podłodze i na ścianie? Jaka grubość kleju pod płytki?
Jak przebiega układanie płytek wielkoformatowych i jaki klej jest do tego potrzebny? Dowiedz się także, jak dobrać szerokość fug do płytek wielkoformatowych. Jak przygotować podłoże pod płytki wielkoformatowe?
Spis treści
- Płytki wielkoformatowe z gresu
- Zacznij od rozplanowania płytek wielkoformatowych
- Układanie płytek wielkoformatowych - wskazówki
- Podłoże pod płytki wielkoformatowe
- Jaki klej do płytek wielkoformatowych?
- Układanie dużych płytek
- Klejenie płytek wielkoformatowych
- Spoinowanie płytek
- Czy impregnowanie płytek jest konieczne?
- Układanie płytek wielkoformatowych na podłodze i ścianie
Od kilku lat utrzymuje się moda na okładziny z wielkich płytek gresu. Podpowiadamy, jak ułożyć duże płytki, by te dobrze się trzymały i nie popękały. Zobacz, jak wybrać odpowiedni klej, zaplanować ułożenie płytek i przeprowadzić montaż płytek wielkoformatowych.
Płytki wielkoformatowe z gresu
Gres to w tej chwili najpopularniejszy materiał, z którego wykonuje się płytki podłogowe i ścienne. Chyba najwięcej jest kwadratowych płytek o wymiarze 60x60 cm i prostokątnych 30x60 cm. Producenci oferują coraz większe płytki kwadratowe – 75x75, 80x80, 100x100, 120x120 cm. Wiele kolekcji obejmuje kilka wymiarów, które można łączyć w okładzinie.
Praca z gresem dużego formatu wymaga odpowiedniego przygotowania podłoża, stosowania specjalnych zapraw klejowych oraz odpowiedniej techniki wykonania okładziny. Płytki gresowe są mniej nasiąkliwe niż tradycyjne płytki z terakoty lub glazury. Nasiąkliwość płytek gresowych jest mniejsza niż 1%. Podobnymi parametrami, przede wszystkim znikomą chłonnością, charakteryzują się wielkoformatowe spieki kwarcowe, z których są produkowane cienkie płyty o wymiarach nawet 100x300 cm.
Zacznij od rozplanowania płytek wielkoformatowych
W przypadku dużych płytek bardzo ważne jest prawidłowe zaplanowanie ich ułożenia w pomieszczeniu. Zwykle płytki trzeba docinać, żeby pasowały do rozmiaru wnętrza. Glazurnik przed przystąpieniem do pracy rozkłada płytki na podłodze z odpowiedniej wielkości krzyżykami, żeby sprawdzić rozstaw i konieczne docinki.
Płytki wielkoformatowe zaczyna się układać zwykle od najbardziej widocznego miejsca, na przykład centralnej osi symetrii czy przekątnej, tak żeby elementy docinane były po bokach. Na ścianach należy rozplanować ułożenie płytek od góry, a docinki wykonywać na ich styku z podłogą. Na podłodze w bardzo dużych pokojach z ogrzewaniem podłogowym trzeba zaplanować odpowiednie szczeliny dylatacyjne, które powinny być zrobione co 5-6 m.
Układanie płytek wielkoformatowych - wskazówki
Autor: Andrzej T. Papliński
Jeśli jastrych jest odpowiedniej jakości i suchy, można go zagruntować preparatem głęboko penetrującym, żeby ograniczyć chłonność podłoża i zwiększyć przyczepność
Podłoże pod płytki wielkoformatowe
Wilgotność podłoża pod płytki wielkoformatowe powinna wynosić do 2%. Należy starannie oczyścić je z wszelkich zabrudzeń oraz warstw mogących zmniejszać przyczepność. Pod wielkimi płytkami musi być ono bardzo mocne i równe. Wszelkie luźne lub słabo przyczepne fragmenty muszą być usunięte. Podkład podłogowy na odcinku 2 m może mieć odchylenie od poziomu 3 mm. Żeby je wyrównać, trzeba zastosować specjalne masy szpachlowe lub wylewki samopoziomujące.
Nie należy wyrównywać go zaprawą klejową. Ważne jest zagruntowanie podłoża, co pozwoli na związanie drobnych zanieczyszczeń, zmniejszenie nasiąkliwości, powierzchniowe wzmocnienie, a w szczególności na zwiększenie jego przyczepności. Do gruntowania standardowych podłoży nasiąkliwych, czyli takich, które w znacznym stopniu absorbują wodę i wpływają na szybsze wiązanie kleju, na przykład cementowych lub anhydrytowych podkładów podłogowych, tynków mineralnych, płyt gipsowo-kartonowych, zaleca się stosowanie głęboko penetrujących środków gruntujących, natomiast na tak zwane trudne podłoża (w tym nienasiąkliwe), czyli na przykład płyty OSB, należy wybierać grunty specjalne. Jeśli okładzina będzie narażona na działanie wilgoci, na przykład w łazience, trzeba pamiętać o zastosowaniu odpowiedniej ochrony podłoża, czyli izolacji podpłytkowej.
Jaki klej do płytek wielkoformatowych?
Wybór kleju do płytek wielkoformatowych musi być poprzedzony określeniem rodzaju płytek, ich formatu i konkretnego podłoża. Ze względu na bardzo niską nasiąkliwość gres musi być mocowany zaprawami o podwyższonej przyczepności klasy C2 lub klejami niższej klasy, ale przeznaczonymi do gresu. W przypadku naprawdę wielkich formatów płytek ważne jest stosowanie zapraw elastycznych – klasy S1. Takich zapraw można używać na standardowych podłożach. Na podłożu odkształcalnym, czyli posadzce z ogrzewaniem podłogowym albo w pomieszczeniach wystawionych na silne działanie słońca, powinno się używać klejów klasy C2S1. Do największych formatów na takim podłożu polecane są zaprawy klasy C2S2 – dwuskładnikowe wysoko odkształcalne. Na podłożach o małej przyczepności, na przykład płytach drewnopochodnych lub lamperiach, konieczne jest stosowanie klejów klasy C2S1.
Do wykonywania posadzek z płytek wielkoformatowych dobrze jest wykorzystywać kleje rozpływne. Na ścianach sprawdzą się zaprawy tiksotropowe, czyli o ograniczonym lub wyeliminowanym spływie, oznaczone literą T. Dzięki nim okładzinę na ścianie można robić od góry. Do mocowania płytek wielkoformatowych warto używać klejów wolnowiążących, które mają wydłużony czas twardnienia i umożliwiają korektę położenia płytki przez nieco dłuższy czas. Są one oznaczone literą E.
Układanie dużych płytek
Podczas montażu dużych płyt zaprawę nakłada się jednolitą cienką warstwą (szpachlą o wysokości zęba 4 mm) na podłoże oraz płytę, tak aby w wytworzonym połączeniu klejowym nie było pustych przestrzeni. Tak położony klej będzie dobrze spełniał swoją funkcję i trwale wiązał materiały, zmniejszy się też ryzyko pęknięcia dużej płytki na skutek przypadkowego uderzenia, na przykład upuszczonym przedmiotem.
Klejenie płytek wielkoformatowych
Ułożenie wielkoformatowych płytek gresu wymaga dużej staranności. Żeby zaprawa klejowa uzyskała deklarowane przez producenta parametry, musi być rozrobiona zgodnie z jego zaleceniami. Do wiadra należy wlać odpowiednią ilość wody i wsypać zaprawę, a potem przez wskazany czas (trzy-pięć minut) mieszać ją mieszadłem wolnoobrotowym. Najczęściej po uzyskaniu jednolitej masy trzeba ją odstawić na trzy minuty i potem jeszcze raz przemieszać. Dopiero wtedy klej nadaje się do stosowania. Dobrej jakości klej właściwie rozrobiony od razu mocno chwyta płytki. Przy układaniu płytek wielkoformatowych konieczne jest nakładanie zaprawy klejowej metodą kombinowaną – nanoszenie jej zarówno na płytkę, jak i na powierzchnię podłoża. Zagwarantuje to prawidłowe rozmieszczenie środka klejącego pod płytką. Na ścianach wystarczy wypełnić przestrzeń pod płytką w 70%, na podłodze z ogrzewaniem powinno to być blisko 100%. Przed nałożeniem kleju dobrze jest przetrzeć spód płytki wilgotną ściereczką, żeby usunąć z niej kurz, który może być przyczyną zmniejszenia przyczepności.
Na powierzchniach poziomych możemy używać klejów rozpływnych, które mają nieco rzadszą konsystencję i dobrze wypełniają całą powierzchnię pod płytką, eliminując tworzenie się pod nią pustek powietrznych. Klej rozprowadza się pacą zębatą (rozpływny – taką o zaokrąglonych zębach). Wielkość zębów zależy od formatu płytek. Im większe elementy kleimy, tym grubsza powinna być warstwa kleju pod nimi. Do płytek wielkoformatowych warstwa kleju powinna mieć około 1 cm grubości. Płytki należy układać bardzo ostrożnie, w jak najlepszej pozycji, żeby nie trzeba było ich przesuwać po kleju. Korekty powinny wynosić milimetry. Płytki wielkoformatowe gresu są ciężkie. Ich układanie może wymagać wspólnej pracy dwóch glazurników. Po ułożeniu fragmentu okładziny trzeba sprawdzić, czy jest równa i odpowiednio pozioma lub pionowa. Robi się to długą łatą z poziomnicą.
Spoinowanie płytek
Wielkość najmniejszej możliwej spoiny to różnica między wymiarem nominalnym i rzeczywistym produktów rektyfikowanych. Gdy dokładnie przyjrzymy się płytkom rektyfikowanym, to zobaczymy, że elementy o wymiarach 60 x 60 cm w rzeczywistości mają boki o długości 59,8 cm. Pozostałe 2 mm to jest właśnie minimalna szerokość spoiny. W przypadku produktów nierektyfikowanych minimalną szerokością spoiny powinna być dwukrotność dopuszczalnego odchylenia od wymiaru płytki w pierwszym gatunku. Oczywiście te minimalne szerokości spoin dotyczą układania okładziny w pomieszczeniu ogrzewanym i na tradycyjnym podłożu.
Na posadzce ogrzewanej fugi muszą być szersze, mieć co najmniej 5 mm. Rzeczywistość jest taka, że wielkość spoiny i jej kolor (stonowany lub kontrastowy) dobiera się zależnie od efektu, jaki chce się osiągnąć. Przed przystąpieniem do spoinowania wykonawca powinien wykonać test fugi lub ołówka, żeby sprawdzić, czy zaprawa nie odbarwi płytek. Brzeg elementu można posmarować fugą, którą chcemy wykorzystać. Kiedy wyschnie, ścieramy ją i sprawdzamy, czy płytka się odbarwiła. Jeśli tak, powierzchnię trzeba zaimpregnować przed wykonaniem spoin. Podobnie postępujemy, gdy po pomalowaniu brzegu płytki ołówkiem nie możemy go zmyć do końca. Jest to zalecane zwłaszcza w przypadku płytek nieszkliwionych lub polerowanych, które mogą być bardziej podatne na zabrudzenia niż te szkliwione.
Czy impregnowanie płytek jest konieczne?
Impregnowanie nowo ułożonej okładziny jest popularne, choć wielkoformatowe płytki gresowe nie wymagają tego zabiegu. Można zaimpregnować same fugi, żeby nie chłonęły zabrudzeń. Do wypełniania spoin w okładzinie z gresu wielkiego formatu można stosować elastyczne zaprawy cementowe lub epoksydowe. Te pierwsze są tanie, dostępne w wielu kolorach. Można je stosować w każdym pomieszczeniu. Łatwo się je rozprowadza z wodą i nakłada na całą powierzchnię okładziny, mocno dociskając pacę, żeby jak najwięcej zaprawy weszło w szczeliny między płytkami. Gdy fugi zjaśnieją, co oznacza, że wyschły, z okładziny można zmyć gąbką nalot z zaprawy do spoinowania i wyprofilować spoiny. W pomieszczeniach, w których fugi będą narażone na zniszczenie, wilgoć, brud, można zastosować droższe zaprawy epoksydowe. Są one dwuskładnikowe. Rozrabia się je w odpowiednich proporcjach małymi partiami. Gumową pacą wciska w szczeliny i od razu gąbką zbiera nadmiar i czyści okładzinę.
Zasada zalecana przez producentów ceramiki i klejów do niej mówi, że im większe są płytki, tym grubsze powinny być spoiny między nimi. Jest to jeszcze bardziej istotne na ogrzewanej podłodze, gdzie ceramika będzie ulegać rozszerzeniu pod wpływem temperatury. Życie jednak idzie swoją drogą – płytki o wielkich formatach często układa się z bardzo wąską spoiną, bo to ładnie wygląda. W tej sytuacji trzeba pamiętać o odpowiednim wyborze materiałów. Spoiną można czasem zamaskować niewielkie odchyłki wymiarowe płyt. Jeśli ma być ona bardzo wąska (1,5-2 mm), płytki muszą być dokładnie takiej samej wielkości, czyli kalibrowane. W paczkach są dobrane elementy o jak najbardziej zbliżonych wymiarach. Dobrze jest też wybierać płytki rektyfikowane, czyli oszlifowanych, idealnie równych brzegach.
Układanie płytek wielkoformatowych na podłodze i ścianie
Żeby ułożyć płytki wielkoformatowe w narożnikach wypukłych, szlifuje się je pod kątem 45° za pomocą wodnej maszyny do cięcia płytek lub szlifierki kątowej. Styk płytek wypełnia się spoiną.
Wstawianie listew plastikowych lub metalowych jest coraz mniej popularne. Krawędzie okładzin, na przykład styk posadzki ze ścianą, styk płytek z blatem kuchennym, zlewem czy umywalką, należy wypełnić silikonem. Jest on elastyczny i nie popęka po pewnym czasie. Krawędzie należy okleić taśmą malarską, żeby powstało równe wypełnienie. Silikon wciska się w pustą przestrzeń z niewielkim nadmiarem. Masę wygładza się szpachelką lub palcem zmoczonymi w wodzie z mydłem. Taśmę trzeba oderwać w ciągu kilku minut, zanim na powierzchni utworzy się gruby naskórek. Połączenia z innymi okładzinami, na przykład w różnych pomieszczeniach, wypełnia się listwami. Wokół ścian, wzdłuż słupów, kominów robi się cokół z odpowiednio dociętego wąskiego paska płytki (niektóre kolekcje zawierają specjalnie przygotowane listwy cokołowe). Elementy te zakrywają od góry dylatacje obwodowe.
W dużych pomieszczeniach podkład podłogowy powinien być nacięty tak, żeby powstały pola o długości boku do 6 m (powierzchnia do 36 m2). Dylatacje robi się także w progach oraz po obwodzie przy ścianach. Muszą być one przeniesione na okładzinę. W tych miejscach fugę wykonuje się z materiału elastycznego, na przykład silikonu lub zaprawy dylatacyjnej, albo wypełnia ją listwami dylatacyjnymi.
Artykuły, porady i inspiracje na temat PŁYTEK