Instalacje na poddaszu: adaptacja strychu starej kamienicy
Zorganizowanie pełnowartościowego mieszkania na nieużywanym przez lata i nieprzystosowanym do celów mieszkalnych strychu nie jest łatwe. Ale efekt zachwyci niejednego.
Wolnostojąca kamienica sąsiaduje z gmachami Politechniki Śląskiej w centrum Gliwic. Lokalizacja to jej atut, równie istotny jak atrakcyjność samego budynku. Ceglane elewacje zdobi ornament z ciemnej zendrówki oraz wnęki okienne o różnym kształcie i szerokości. Wejście do kamienicy zostało ujęte w niszę z motywem trójliścia, a na tle dachu odcinają się smukłe, schodkowe szczyty. Przed stuleciem w śląskiej architekturze powszechnie stosowano neogotycki kostium, jednak detal w wielu budynkach był skromny. Mimo urody kamienica nie została wpisana na listę zabytków. To z punktu widzenia inwestora, chcącego zaadaptować pomieszczenia poddasza na pełnowartościowe mieszkanie dobra, bo dająca swobodę w podejmowaniu decyzji wiadomość. Sporządzenie projektu aranżacji inwestor powierzył architektom Magdalenie i Zbigniewowi Gierczakom z INOSTUDIO Architekci Gliwice.
Pod nowym dachem
Choć pod wysokimi dachami wiekowych kamienic jest wiele niezagospodarowanych strychów, nie wszystkie nadają się do przebudowy. Czasem ze względu na wysoką cenę, innym razem z powodu problemów technicznych. Najważniejszą przeszkodą jest jednak w wielu przypadkach sprzeciw mieszkańców. Tu jednak wszystko potoczyło się gładko.
Wiekowy dach był pokryty dachówką. Znaczna część ceramicznych elementów pochodziła z początku XX wieku, pozostała z lat 90. Wymieniono je w całości. Łaty i kontrłaty zerwano, ułożono warstwę paro- i wiatroizolacyjną. Kompleksowy remont dachu ułatwił zamontowanie okien, przebicia przejść antenowych i kanałów wentylacyjnych. Kuchnia i łazienka mają osobne kanały. Odpowiednią wydajność wymiany powietrza zapewniają nawiewniki okienne.
W czasie remontu usunięto ślepy sufit z desek, odsłaniając w ten sposób komin. Okazało się, że trzeba go wymurować na nowo.
Jak zaizolowano poddasze?
Podczas adaptowania strychu nie można oszczędzać na izolacji. Tu zastosowano dwie warstwy twardej wełny mineralnej grubości 15 cm oraz 10 cm. Izolacja ułożona jest też pod posadzką. Po zerwaniu starej podłogi i usunięciu polepy przestrzenie między belkami wypełniono styropianem, na nich ułożono warstwę wełny, a następnie deskowanie z płyt OSB.
Żeby uniknąć przegrzewania pomieszczeń, wszystkie przeszklenia zaopatrzono w rolety wewnętrzne i zewnętrzne.
- Przeczytaj też: Wybieramy markizy i rolety na okna dachowe. Osłony wewnętrzne i zewnętrzne okien dachowych >>>
Urok drewnianych elementów
Inwestorzy postanowili wyeksponować wszystkie oryginalne elementy konstrukcyjne, czyli belki, słupy i zastrzały. Stare drewno ręcznie oczyszczono, wyrównano i wygładzono drobnoziarnistym papierem ściernym. Tak przygotowaną powierzchnię zabezpieczono bezbarwnym lakierem. Kolor okazał się na tyle atrakcyjny, że wykonawca zrezygnował z barwienia materiału.
Drewno zestawiono z jasnymi materiałami. Ściany są białe, podobnie jak płytki ceramiczne w kuchni i łazience. Również pozostałe elementy wyposażenia utrzymane są w jasnej kolorystyce. Mimo zawężonej gamy barw we wnętrzu wiele się dzieje. Gazetowy wzór tapet sąsiaduje z nietynkowaną cegłą, brązowe drzwi odcinają się od tła, na posadzce brązowe i szare płaszczyzny podkreślają granice między pomieszczeniami.
Instalacje na poddaszu
W pełnowartościowym, niezależnym mieszkaniu jest potrzebna kuchnia, a w niej instalacje: wodna, kanalizacyjna, wentylacyjna i elektryczna. Ta ostatnia jest konieczna także wtedy, gdy w adaptowanej przestrzeni zamierzamy wydzielić jedynie pokoje i korzystać z pomieszczeń sanitarnych na niższej kondygnacji.
Żeby doprowadzić media na poddasze, przedłużono istniejące piony.
- Prąd na poddaszu
Rozprowadzenie instalacji elektrycznej nie wymaga kucia głębokich bruzd w ścianach. Przewody dają się zakryć warstwą tynku. Otwory trzeba przygotować jedynie na puszki instalacyjne na gniazda i łączniki.
- Woda na poddaszu
Jeżeli w użytkowanej dotąd części domu jest rozprowadzona w sposób tradycyjny – za pomocą pionów i gałązek – po przedłużeniu pionów do poziomu poddasza pozostaje doprowadzić instalację do przyborów sanitarnych. Rury można ułożyć w warstwie wylewki w podłodze, w bruzdach w ścianach pod tynkiem albo za przedścianką z płyt gipsowo-kartonowych. Mają średnicę nie większą niż 20 mm i można je prowadzić bez spadku oraz dowolnie zmieniać ich kierunek, więc nie potrzeba na nie wiele miejsca. Trzeba je zaizolować termicznie.
Przeczytaj także:
- Kanalizacja na poddaszu
Piony kanalizacyjne biegną przez wszystkie kondygnacje (także przez poddasze, nawet jeśli było dotychczas nieużytkowe), więc wystarczy podłączyć do nich urządzenia sanitarne. Kuchnia została celowo ulokowana w pobliżu pionu, co bardzo ułatwiło zadanie.
Wentylacja na poddaszu
Jeżeli w domu jest wentylacja grawitacyjna, przez adaptowany strych biegnie komin z kanałami wentylacyjnymi, bo ich zakończenia muszą się znajdować ponad dachem. Gdy są w nim dodatkowe kanały (co najmniej dwa, bo kuchnia i łazienka muszą mieć osobne), wystarczy zrobić w nich otwory pod stropem poddasza i zamontować kratki wentylacyjne. Zwykle jednak nie ma wolnych kanałów, więc trzeba poprowadzić dodatkowe, stalowe lub z tworzywa sztucznego.
W oknach albo w ścianach pomieszczeń na poddaszu muszą zostać zamontowane nawiewniki. W celu polepszenia ciągu kominowego można też zamontować nasady kominowe na wylotach kominów, a dla zintensyfikowania wymiany powietrza w łazience, gdzie powstaje najwięcej zanieczyszczeń (wilgoci, nieprzyjemnych zapachów) – okresowo działający wentylator.
Polecany artykuł: