Jak dekoracyjnie oświetlić przedpokój bez inwestowania w drogie lampy lub kinkiety?
Oświetlenie przedpokoju moze być nie tylko funkcjonalne, ale i niezwykle efektowne. Podpowiadamy, jak za pomocą lamp, kinkietów i plafonów stworzyć w przedpokoju niepowtarzalny nastrój, nie wydając przy tym dużo pieniędzy.
Autor: Andrzej Szandomirski
Oprócz tradycyjnego górnego oświetlenia, warto zainstalować w przedpokoju niewielkie plafony wbudowane w ściany
Co do przedpokoju oprócz tradycyjnego źródła oświetlenia?
Oprócz tradycyjnego górnego oświetlenia, warto zainstalować w przedpokoju niewielkie plafony wbudowane w ściany np. po obu stronach drzwi od łazienki – nieco nad poziomem podłogi. To nie tylko ciekawa ozdoba pomieszczenia. Mają one bardzo praktyczne zastosowanie. Są uruchamiane włącznikiem niezależnym od lamp górnych i świecą zawsze, gdy w holu jest ciemno. Dzięki nim nawet w środku nocy każdy bez problemu znajdzie drogę do łazienki bez konieczności zapalania światła, które razi zaspane oczy i może obudzić pozostałych domowników.
Zobacz także: Modne oświetlenie domu: lampy, żyrandole, plafony
Dekoracyjne oświetlenie w przedpokoju
Można zastosować rozwiązanie podobne do widocznego na zdjęciu. W podwieszanym suficie z płyt gipsowo-kartonowych wycięto trzy spore otwory o kształcie kwadratu. Zamknięto je matowym szkłem. Zza niego sączy się łagodne rozproszone światło, pochodzące z zamontowanych w suficie żarówek halogenowych. Efektownie rozświetla ono długi i dość wąski przedpokój. To oryginalne oświetlenie posłużyło również do podkreślenia urody podłogi. W pokrywający ją parkiet wmontowano cztery płytki ceramiczne. Mają one taki sam kształt i wymiary, jak plafony. Ten zabieg podkreśla spójność aranżacji i dodaje surowemu przedpokojowi elegancji i szyku.