Miejsce na ubrania
To naprawdę niewiarygodne, jak wiele ubrań jest nam potrzebnych. W nowym domu należy przewidzieć dla nich przestronne i wygodne miejsce.
Autor: Piotr Mastalerz
Sukienka z wesela u kuzynki, pomidor – przebranie karnawałowe starszego syna (przecież może się jeszcze za rok przydać młodszemu), kapelusz do błękitnej garsonki, srebrne szpilki, strój do joggingu, garnitur do pracy, kozaki, czółenka, czapka na narty... To tylko niewielki procent garderoby, jaką w ciągu kilku czy kilkunastu lat gromadzimy w szafach, pawlaczach i komodach. Kiedy wreszcie udaje nam się wszystko spakować i przewieźć do nowego domu – aż trudno uwierzyć, że zmieściło się to - załóżmy - na 45 m2 w mieszkaniu w bloku! Po przeprowadzce często okazuje się, że mimo dużo większej przestrzeni nie ma gdzie schować rzeczy. Aby tak się nie stało, trzeba dobrze zaprojektować układ szaf i garderób. Tak aby wszystko miało w nich swoje miejsce, a utrzymanie porządku nie stanowiło kłopotu.
Jak duża szafa?
Szafa na ubrania powinna mieć głębokość co najmniej 60 cm (a najlepiej 70 cm) tylko wówczas mamy gwarancję, że rzeczy na wieszakach nie będą się gniotły. Jeśli jest to szafa we wnęce – wnęka powinna mieć co najmniej 80 cm (10 cm potrzeba na drzwi i prowadnice). Po otwarciu najmniej miejsca w pokoju zajmą drzwi przesuwne. Trochę więcej przestrzeni wymagają modele składane, pozwalają za to na lepszy dostęp do wnętrza szafy, wygodniej będzie z niej korzystać. Najwięcej miejsca zajmą otwierane w tradycyjny sposób, czyli uchylnie, pozwalają za to na nieograniczony dostęp do półek.
