Tkaniny bez ściemniania
Nie ma jednoznacznego przepisu na modny dom. Pewne jest tylko, że mieszkania powinny nosić się lekko i zwiewnie.
Autor: archiwum muratordom
Mimo że kreatorzy wnętrzarskiego haute couture zachęcają do stosowania mocnych, soczystych kolorów, zwyczajni śmiertelnicy wybierają raczej spokojniejsze, bezpieczne zestawienia.
W zapomnienie odchodzą gładkie materiały. Wszystko kręci się wokół motywów geometrycznych i florystycznych. Obok pasów królują koła. Okręgi, haftowane złotą nitką na gładkiej firanie, wyglądają jak żarzące się słońca. Kraty i kwadraty usunęły się w cień.
Autor: archiwum muratordom
Wzięcie mają tkaniny ze złotą nicią. Ich charakterystyczny metaliczny połysk potęguje wrażenie świetlistości. Przesączające się przez cudownej urody firany w złote pionowe pasy promienie słoneczne nabierają miłego ciepła.
Autor: archiwum muratordom
Autor: archiwum muratordom
Wielkim powodzeniem cieszą się także połyskujące tafty. Co prawda wpuszczają do wnętrza niewiele dziennego światła, ale rekompensują to znakomicie mieniąc się własnym blaskiem. Okna ubrane w lśniące materiały przywodzą na myśl suknie balowe i karnawał. Gdy pojawiają się na wiosnę, tworzą ciekawy kontrast ze zwiewnymi materiałami, które będą dyktować warunki. Odpowiadają nam takie rządy: dzięki nim mieszkania będą rześkie, jakby codziennie rano rozpylano w nich górskie powietrze.
Wśród wzorów inspirowanych naturą, obok setek maleńkich kwiatuszków, które kwitną na pastelowych tkaninach, modne stają się bardziej rozbudowane kompozycje florystyczne a także bogato dekorowane materiały pokryte labiryntem gałęzi drzewa szczęścia. Są też tkaniny ozdobione wizerunkami ptaków - klimatem zbliżone do tych, które królowały w połowie XIX wieku. Czas świetności przeżywa też jedwab, haftowany lub malowany. Powtarza się motyw monstrualnych kolorowych kwiatów. Nawiązuje on do tradycji japońskiej, która niezmiennie fascynuje Europę.
Na czasie są wszystkie firany i zasłony o różnorodnej fakturze, łączące płaszczyzny nieprzezroczyste z transparentnymi wstawkami. Gdy słońce mocniej zaświeci, może okazać się, że materiały mają dziury, przez które wpadają smugi światła. Koniec z zaciemnianiem okien! Pozwólmy, aby dom kąpał się w słońcu.
Wielką popularność wróżymy tkaninom, które stanowią formę przejściową pomiędzy firaną a zasłoną - nie są tak przejrzyste jak pierwsze, ale też nie tak kryjące. Dzięki temu stwarzają nowe możliwości aranżacji okien. Styliści chętnie stosują dwie warstwy identycznego materiału - okna ubrane w kilka warstw zwiewnych halek, zachowują czasami lekko frywolny, ale zawsze wdzięczny charakter.
