Maluj bezpiecznie. Jak przygotować się do malowania?

2016-11-21 12:10

Przygotowania do malowania z reguły nie trwają zbyt długo, ponieważ nie jest to czynność szczególnie niebezpieczna i nie wymaga specjalnych kwalifikacji. Warto jednak poświęcić chwilę, aby uniknąć kilku podstawowych zagrożeń. Co może na nas czyhać przy malowaniu i jak się przed tym skutecznie zabezpieczyć?

Para maluje
Autor: thinkstockphotos.com

Plamy z farby

Zmywanie farby nie jest czymś, co chcielibyśmy robić po zakończeniu całego dnia pracy. Szczególnie uciążliwe są ślady na powierzchniach drewnianych. Farba wnika w porowatą strukturę, przez co jest ciężka do usunięcia. Dlatego koniecznie trzeba dobrze zabezpieczyć okna, podłogę i meble. W tym celu należy się zaopatrzyć w taśmę i folię malarską.

Oklejanie taśmą malarską

Taśmą zabezpieczamy ramy okienne i futryny drzwi. Możemy okleić również gniazdka i włączniki świateł, choć wygodniejszy będzie ich demontaż na czas malowania. Jeśli nie malujemy wszystkich ścian lub chcemy, aby sufit był w innym kolorze, pamiętamy o oddzieleniu tych powierzchni. Nie podlega dyskusji, że najlepiej malować w pustym wnętrzu. Zwłaszcza, gdy nie jest ono zbyt duże. Jeśli jednak nie mamy gdzie wynieść mebli, pozostaje przesunięcie ich na środek pomieszczenia. Rozkładamy folię na meblach oraz podłodze i przyklejamy jej krawędzie taśmą.

W co się ubrać do malowania?

Mamy już zabezpieczone wszystkie elementy, których nie chcemy pomalować, więc teraz czas przygotować siebie. Nie ma co się łudzić, że przejdziemy przez malowanie bez najmniejszego zabrudzenia. Nawet przy zachowaniu największej ostrożności, możemy popełnić błąd, który będzie skutkował plamą na ubraniu. Stąd warto pomyśleć o specjalnym stroju, który będziemy mogli pobrudzić. Można poszukać w szafie starych ubrań, ale najprawdopodobniej i tak będzie nam szkoda je wyrzucić. A nie ma sensu przechowywać specjalnego ubioru przeznaczonego do malowania, ponieważ będzie używany raz na kilka lat. Rozwiązaniem tego problemu są specjalne, jednoczęściowe kombinezony malarskie, wyposażone w kaptur. Taki strój można kupić już za kilkanaście złotych w markecie budowlanym, a po malowaniu bez żalu wyrzucić. Jeśli mimo wszystko, nie chcemy kupić kombinezonu, to warto ochronić chociaż włosy - z nich farbę byłoby najciężej zmyć.

Malowanie na drabinie
Autor: thinkstockphotos.com

Praca na drabinie

Jeśli nie dysponujemy wałkiem z długą rączką lub mamy do pomalowania wyjątkowo wysokie pomieszczenie, zapewne będzie nas czekać malowanie z drabiny. Jeśli kupiliśmy drabinę w ostatnich latach, to prawdopodobnie będzie ona solidna i bezpieczna. Jeśli natomiast wyciągamy z piwnicy drabinę starą, drewnianą, popękaną i zaatakowaną przez korniki, powinniśmy się wybrać do sklepu po nową.

Bardzo ważne jest stabilne rozstawienie drabiny na równym podłożu. Należy także upewnić się, że nasze obuwie nie będzie się ślizgać. Pamiętajmy, żeby nie ustawiać drabiny za zamkniętymi drzwiami, ponieważ osoba wchodząca do pomieszczenia może nas przewrócić lub - w najlepszym razie - wylać farbę. Jeśli nie mamy innego wyjścia, pracujmy przy otwartych drzwiach lub zamknijmy je na klucz.

A co jeśli mamy do pomalowania powierzchnie nad schodami? Tu klasyczna drabina nie wystarczy i przydałaby się taka, która jest przystosowana do pracy na schodach. Są to jednak rozwiązania dosyć drogie i kupno takiego sprzętu na jeden raz może być nieopłacalne. Jeśli jednak uznamy, że przyda nam się do innych celów, to na pewno znacznie ułatwimy sobie pracę.

Bezpieczna farba

Na koniec, zastanówmy się nad zagrożeniami, których nie widać. Aby malowanie było bezpieczne dla naszego zdrowia, powinniśmy unikać farb rozpuszczalnikowych, które podczas wysychania wydzielają szkodliwe substancje. Ten rodzaj farb powinien być stosowany wyłącznie na zewnątrz, do malowania, na przykład balustrad i płotów. Natomiast do wnętrz, najlepsze będą farby wodne.

Sprawdźmy także, jaki limit zawartości LZO (ang. VOC) deklaruje producent farby. LZO, czyli lotne związki organiczne, wydzielające się do otoczenia, stanowią jedne z głównych źródeł zanieczyszczenia środowiska. Duże stężenie tych substancji może niekorzystnie wpływać na nasze zdrowie i powodować reakcje alergiczne. Stosując farbę o bardzo niskiej zawartości LZO, może nie być konieczne nawet wietrzenie pomieszczenia po pomalowaniu. Normy europejskie dopuszczają obecnie zawartość 30 g/l, ale producenci ciągle rozwijają swoje technologie i potrafią osiągać wartości bliskie zera. Dodatkowo, możemy wybierać również spośród produktów, które są hipoalergiczne lub posiadają właściwości biobójcze. Te będą najlepsze dla alergików. Trzeba jednak pamiętać, że farba biobójcza nie usuwa istniejącej pleśni, a jedynie zapobiega powstawaniu nowych wykwitów. Malując zagrzybione pomieszczenie, powinniśmy najpierw usunąć przyczynę tego stanu i osuszyć ściany.