Laureaci konkursu „Czyste powietrze z Muratorem” 2020

2020-08-27 10:54

Przedstawiamy laureatów konkursu „Czyste powietrze z Muratorem” 2020. Łączy ich silne przekonanie, że stary dom może być jak nowy – wygodny i energooszczędny. Jaką drogę musieli przejść, żeby w takim zamieszkać?

Dom konkurs CP
Autor: archiwum prywatne, zdjęcie nadesłane na konkurs Powierzchnia domu Mateusza i Edyty wzrosła z 90 do 154 m2. Nowa część domu powstała na fundamencie oddylatowanym od starego. Tutaj dobrze widać pomysł rozbudowy parterowego domu

W połowie lipca rozstrzygnęliśmy konkurs, który zorganizowaliśmy w ramach naszej akcji „Czyste powietrze z Muratorem”. Dziś przedstawiamy historie zakupu i remontu domów, które najbardziej spodobały się jurorom, dzięki czemu ich właściciele wygrali cenne nagrody. Relacje z przebiegu prac związanych z ich realizacją zaprezentujemy jesienią.

Dom przebudowany: nagroda w konkursie powietrzna pompa ciepła firmy Mitsubishi Electric

Pan Mateusz z Rokicin–Kolonii pod Łodzią odziedziczył nieruchomość po babci. Budynek jest z 1955 r. – parterowy dom jednorodzinny o pow. 90 m2, z niskim strychem i płaskim dachem. W środku kuchnia, 4 przechodnie pokoje i ciemna łazienka. Co można zrobić z takim budynkiem?

– Chcieliśmy z Edytą mieć normalny, nowoczesny dom – mówi pan Mateusz – czyli wejście od frontu, salon otwarty na kuchnię, do tego sypialnię, gabinet i łazienkę z oknem. Planowali dobudowanie pomieszczenia do istniejącego budynku, by zyskać przestrzeń. Pan Mateusz: – Uzyskałem nawet pozwolenie na budowę, kredyt i… wycofaliśmy się. Półśrodki nie są najlepszym pomysłem na modernizację starego domu. Zamówiłem więc projekt indywidualny w biurze projektowym z Tuszyna. Kosztował 15 tys. zł, ale jest dziełem kompletnym. Zawiera audyt starego budynku, szczegółowy projekt rozbudowy i projekty instalacji, w tym wentylacji mechanicznej i ogrzewania podłogowego. Powierzchnia domu wzrosła do 154 m2.

Wygląd: nowoczesny dom parterowy ze stropodachem. W nowej koncepcji część domu została dobudowana na oddylatowanym fundamencie. Są dwa zadaszone tarasy. Zmieniły się układ okien i wielkość przeszkleń. Jest wejście od frontu. W środku wyburzono ściany działowe, by uzyskać układ otwartego salonu z kuchnią. Zburzenia wymagały dwie ściany nośne, w tym zewnętrzna od strony dobudowy.

Stare ściany zewnętrzne są trójwarstwowe. Izolację cieplną stanowiła szlaka (żużel). Nowa część domu jest wykonana z pustaka ceramicznego. Ściany zewnętrzne zostały docieplone 20–centymetrową warstwą styropianu grafitowego. Ocieplenie i tynk całkowicie ukrywają połączenie starej i nowej części. Na budynku zburzono mur attykowy (ogniomur) i wymurowano nowy. Nowy dach został pokryty papą termozgrzewalną – pokrycie ma sześciostopniowy spadek, by woda deszczowa spływała do jednego rogu budynku – tylko tam są rynny. Wentylowany dach zostanie ocieplony 30-centymetrową warstwą wełny mineralnej. Dom stał się naprawdę energooszczędny. Audytor energetyczny, który w ramach nagrody w konkursie Muratora przeanalizował budynek, wyliczył, że dom pana Mateusza będzie miał po zakończeniu prac ociepleniowych zapotrzebowanie na ciepło na poziomie 25 kWh/(m2.rok).

Zdaniem eksperta

Dom energooszczędny z pompą ciepła

Stare domy to nie tylko konstrukcje budowlane, ale przede wszystkim historie rodzinne. Dzięki panu Mateuszowi jedna z takich historii będzie kontynuowana. Świadomość ekologiczna oraz otwartość inwestora na nowoczesną technologię miały największy wpływ na wybór właśnie jego domu. Wykonana przez pana Mateusza modernizacja sprawiła, że osiągnięty został standard domu niskoenergetycznego. Zastosowane materiały, takie jak izolacja ścian czy stolarka okienna, wpisują się w warunki techniczne budownictwa na 2021 r. Budynek będzie wyposażony w centralę rekuperacyjną, co jest rzadkością w modernizowanych domach, w przyszłości zainstalowana będzie też fotowoltaika. Nagroda w konkursie – najnowszy model pompy ciepła Ecodan typu Eco Inverter o wysokim sezonowym współczynniku efektywności energetycznej SCOP > 4.6 (klasa energetyczna A+++) – będzie idealnym dopełnieniem wizji ekologicznego domu przedstawionej przez pana Mateusza.

Piotr Jabłoński, product manager w firmie Mitsubishi Electric

Dom konkurs CP
Autor: Piotr Laskowski Efekt końcowy z zewnątrz i zagadka dla obserwujących: gdzie jest stary dom?

To, co bardzo zajmowało pana Mateusza, to kwestie instalacji. W budynku został rozprowadzony system wentylacji mechanicznej z rekuperacją. Przewody są prowadzone pod stropem, a zostaną ukryte nad sufitem podwieszanym lub sufitem napinanym. – Najważniejszy temat dla mnie – mówi pan Mateusz – to jakie źródło ciepła wybrać w miejsce pieców węglowych? Od początku nastawiałem się na ogrzewanie niskotemperaturowe. W całym domu jest ułożona instalacja ogrzewania podłogowego wodnego. We wsi nie ma sieci gazowej, więc najpierw planowałem zbiornik przydomowy na gaz płynny, potem chciałem kupić kocioł na pelety, w końcu zwyciężyła koncepcja ogrzewania energią elektryczną. Zaplanowałem inwestycję w panele fotowoltaiczne, by zbilansować produkcję i zużycie energii. Panele będą ułożone na dachu płaskim i na dachu skośnym budynku gospodarczego. Ciepło ma dostarczać pompa ciepła powietrze-woda. Dużo czytałem o tych urządzeniach, także opinie użytkowników, i dowiedziałem się, że pompy ciepła są bardzo wydajne – ogrzać taki dom jak mój nie będzie żadnym wyzwaniem.

Przeczytaj też:

Fakty i mity o powietrznej pompie ciepła >>>

Koncepcja pana Mateusza zbiegła się z wygraną w konkursie Muratora. Nagrodą jest powietrzna pompa ciepła firmy Mitsubishi Electric – ma ogrzewać pomieszczenia i przygotowywać ciepłą wodę użytkową. Pan Mateusz na co dzień zawodowo zajmuje się automatyką przemysłową. Dlatego sam opracował koncepcję sterowania urządzeniami elektrycznymi w budynku. Sam ułożył okablowanie, którego sercem będzie sterownik przemysłowy. Planowane funkcje to zautomatyzowanie oświetlenia, ogrzewania, sterowania żaluzjami i alarmem. Budżet budowy: 440 tys. zł. – Remontowanie starego domu nie jest tanie – podsumowuje pan Mateusz. – Koszt jest porównywalny z budową nowego, tylko trudność znacznie większa. Nagrodą za to jest na pewno ogromna satysfakcja. Edyta i Mateusz czekają teraz na kilka ważnych wydarzeń: ich ślub, montaż powietrznej pompy ciepła i w końcu przeprowadzka do własnego domu – to ostatnie zaplanowano na koniec roku.

Ocieplenie ścian - jak poprawnie wykonać termomodernizację
Dom konkurs CP
Autor: archiwum prywatne, zdjęcie nadesłane na konkurs Stan domu Pauliny i Bartosza tuż po zakupie. Teraz zamiast azbestu jest już blachodachówka, a więcej zmian wewnątrz

Dom urządzony: nagroda w konkursie kompletny system docieplenia ścian zewnętrznych Termo Organika

Dom Pauliny i Bartosza stoi w gminie Somianka, 40 km od Warszawy. – Chcieliśmy wyprowadzić się z miasta, a dom do remontu był pomysłem na własne lokum – mówi pan Bartosz. Budżet 200-300 tys. zł. Odległość taka, żeby dojazd do pracy nie zajmował bardzo dużo czasu. Doświadczenie z ośmiomiesięcznych poszukiwań domu na rynku wtórnym? – Wydaje się, że łatwo coś znaleźć, bo ogłoszeń jest dużo. Tylko że ludzie piszą w nich często nieprawdę, pośrednicy koloryzują, a na zdjęciach wszystko wygląda dużo lepiej niż w rzeczywistości. Na miejscu rozczarowanie. Dużo drogich, całkiem niedawno zbudowanych domów, ale bardzo zapuszczonych. Jeśli nie było centralnego ogrzewania, rezygnowaliśmy. Wadą były małe działki, nas interesowało minimum 2000 m2. Jeździliśmy wokół Warszawy. Ceny działek po 150 tys. zł za 1000 m2 wydawały się realnie osądzać nasz zamysł: nie sposób znaleźć domu do remontu za 300 tys. zł. Okazało się, że jednak można. Dom, który kupili, był również z ogłoszenia. – Wszystko na tak: dom z 1975 r., 110 m2 powierzchni plus piwnica, kształt nie PRL-owskiej kostki, lecz klasyczny z dwuspadowym dachem. Jest centralne ogrzewanie i to wykonane z miedzi, co na tle innych domów było wręcz rarytasem. Ogrzewanie na paliwo stałe. No i duża działka – o powierzchni 3000 m2.

– Ogólnie klimat wiejskiego siedliska, czyli to, czego szukaliśmy – opowiada pani Paulina. – Nie zastanawialiśmy się długo. W środku styl PRL-u. W kuchni płyta grzewcza z fajerkami, na dachu azbest, na strychu rupieciarnia. Dom do całkowitego remontu. Ale dostrzegliśmy możliwość szybkiego wprowadzenia się i to przeważyło. Naszą nieruchomość kupiliśmy w lipcu 2019 r.

Przed zakupem był przeprowadzony jej audyt. Wyszedł bardzo pozytywnie. Dom został solidnie zbudowany. Ściany są trójwarstwowe z betonu komórkowego. Część okien była z PCW. Żadnych problemów z wilgocią czy przemarzaniem ścian. Po audycie nic już nie zaskoczyło. Plan modernizacji, który częściowo już się udało zrealizować, był taki:

  1. wymiana azbestowego pokrycia na blachodachówkę;
  2. burzenie i przebudowa ścian działowych, by zlikwidować wąskie gardła i klitki – zlikwidowane zostały stare podziały wnętrza, powstały otwarta przestrzeń salonu z kuchnią i duże pokoje. W budynku jest strop Kleina o rozpiętości 9 m. Stalowe belki opierają się na ścianach zewnętrznych, więc z wyburzaniem ścian działowych nie było żadnego problemu;
  3. zerwanie podłogi z desek, ułożenie 12 cm styropianu i ogrzewania podłogowego;
  4. wykonanie nowych instalacji elektrycznej i wodno-kanalizacyjnej;
  5. wymiana drzwi zewnętrznych i okien;
  6. tynkowanie ścian wewnątrz.
Zdaniem eksperta

Nowe wnętrze, dobra izolacja

Zwróciliśmy uwagę na duże zaangażowanie Pauliny i Bartosza w remont wnętrza niedawno kupionego przez nich domu i uznaliśmy, że warto to docenić. Podstawowa czynność, jaką należy wykonać, remontując stary dom, to jego ocieplenie. Niska temperatura zimą sprzyja zawilgoceniu ścian i w konsekwencji rozwojowi pleśni. W remontowanych domach często się zdarza, że grubość warstwy izolacji musi być z różnych powodów ograniczona. Żeby uzyskać określony poziom ochrony cieplnej, trzeba wtedy zastosować materiał izolacyjny o niskim współczynniku przewodzenia ciepła λ, np. styropian grafitowy. Jest przy tym ważne, by zestaw materiałów użytych do modernizacji elewacji był kompletnym systemem od jednego producenta. Tylko wtedy inwestor może mieć pewność, że styropian, klej, grunt, siatka zbrojąca i tynk są do siebie dopasowane i dobrze spełnią swoją funkcję. Z audytu energetycznego domu Pauliny i Bartoszawynika, że z wykonaniem ocieplenia nie można czekać. Dzięki wygranej w konkursie prace rozpoczną się wkrótce – dom zostanie zaizolowany styropianem grafitowym TERMONIUM PLUS FASADA grubości 15 cm, o bardzo dobrym współczynniku λ = 0,031 W/(m∙K).

Krzysztof Krzemień, dyr. ds. informacji o produktach i komunikacji internetowej Termo Organika

Zaczęli remont, wprowadzili się po pierwszej zimie i już mieli pewność: w domu da się wprawdzie mieszkać, ale budynek trzeba zdecydowanie poddać termomodernizacji. Dalszym pilnym etapem remontu domu miało być ocieplenie ścian i ocieplenie stropu na nieużytkowym poddaszu. I w tym momencie stali się laureatami konkursu Muratora. Nagrodą będzie kompletny system docieplenia ścian zewnętrznych firmy Termo Organika.

– Skoro wygraliśmy ocieplenie ścian, to fundusze przeznaczone na te prace przesuwamy na poddasze. Za radą audytora energetycznego ułożymy wełnę mineralną w połaciach dachu, a nie, jak planowaliśmy, w połaciach i na stropie. Docelowo będzie można zagospodarować poddasze na użytkowe, bo niewiele straci na wysokości. Zakładany koszt modernizacji ma się zamknąć w kwocie 100 tys. zł. Dużo prac właściciele wykonali siłami rodziny. Kolejne planowane wydatki to montaż pompy ciepła (jeszcze nie wiadomo – gruntowa czy powietrzna), instalacji fotowoltaicznej, przydomowej oczyszczalni ścieków, a także nowego ogrodzenia działki z automatyczną bramą wjazdową. Prace związane z izolacją ścian mają się zacząć we wrześniu. – To była dobra decyzja. Gdybyśmy znów szukali domu do remontu, na pewno byśmy wybrali ten nasz – Paulina i Bartosz tak podsumowują swoje doświadczenia. I widać, że nie tracą entuzjazmu.

Dom konkurs CP
Autor: Piotr Laskowski Ten dom z 1996 r. w momencie zakupu parę lat temu wydawał się być w dobrym stanie, ale i tak Żaneta i Ryszard wykonali w nim mnóstwo prac

Dom do powiększenia: nagroda w konkursie ocieplenie połaci wełną mineralną Isover i wstawienie okien dachowych Fakro

Jeśli przeczytaliście już dwie pierwsze historie, opowieść Żanety i Ryszarda wyda wam się znajoma. – Był 2016 r. Nie chcieliśmy dłużej mieszkać w bloku, nie chcieliśmy bez końca wynajmować mieszkania. Szukaliśmy domu do remontu. Marzyliśmy o budowie, ale za 300 tys. zł (taką zdolność kredytową mogliśmy uzyskać) nie dało się kupić działki pod Warszawą i wznieść na niej domu, jaki by nam odpowiadał. Oglądaliśmy nieruchomości, które w ogłoszeniach wyglądały dużo lepiej niż w rzeczywistości. Zmorą byli nierzetelni pośrednicy, którzy niepotrzebnie zabierali nam czas. Kiedy wreszcie się zdecydowaliśmy na nieruchomość, która spełniała nasze oczekiwania, i uzyskaliśmy kredyt, u notariusza okazało się, że do aktu wpisany jest spór graniczy, o którym nikt nam wcześniej nie powiedział! Dopiero dalsze poszukiwania zakończyły się sukcesem. Dom, który Żaneta i Ryszard kupili, jest z 1996 r., ma 114 m2 powierzchni, stoi na działce o powierzchni 2 tys. m2. Częścią nieruchomości są też garaż i budynek gospodarczy. Cena 320 tys. zł.

Ściany są trójwarstwowe z betonu komórkowego z pustką powietrzą w środku, a dodatkowo ocieplone warstwą 6 cm styropianu. Kiedy w ramach konkursu Muratora zrobiono audyt, okazało się, że ściany budynku nie wymagają docieplenia. Zaletą są też ciepłe okna z PCW. Dom jest otynkowany. Intensywny kolor elewacji to chyba pierwsze, co zwraca uwagę przechodniów. Charakterystycznym elementem budynku jest też dobudowa – w części dostawionej od frontu pierwsi właściciele zrobili wiatrołap i kotłownię. Przedłużyli dach z blachodachówki i powstał w ten sposób zadaszony taras, który znacznie zwiększył atrakcyjność domu. Nieużytkowe poddasze jest duże i puste – nadaje się do zagospodarowania. Rok budowy 1996 – można pomyśleć, że to już nowe czasy, jednak współczesny dom – a taki Żaneta i Ryszard chcieli mieć – to zupełnie inny standard. Zmieniło się zaskakująco wiele!

– Prace remontowe muszą być tak prowadzone, by cały czas dało się w tym domu mieszkać. Dużo robimy sami – opowiada pan Ryszard. Podłogi w domu były drewniane, z desek sosnowych, ale bez ocieplenia od gruntu. Inwestorzy chcieli mieć ogrzewanie podłogowe. Zerwali więc stare deski, zostały ułożone izolacja przeciwwilgociowa i izolacja cieplna oraz rury ogrzewania podłogowego. W sypialni zostały grzejniki. Na podłodze w całym domu położono terakotę. Stary kocioł na paliwo stałe został wymieniony na nowoczesny kocioł na ekogroszek. Instalacja elektryczna z przewodów dwużyłowych została wymieniona na trójżyłową, a przy okazji rozbudowana. Poprowadzono nowe przyłącze elektryczne, konieczna była też nowa rozdzielnica, by zmieścić dużo więcej obwodów. Nowe są instalacje wodna i kanalizacyjna. Wykończenie ścian wewnętrznych tynkiem cementowo-wapiennym nie wytrzymało próby czasu – zastąpiły je gładzie gipsowe.

– Wykonując prace remontowe na parterze, myśleliśmy też o poddaszu – opowiada pan Ryszard. Wszystkie instalacje zostały wyprowadzone na górę. Instalacja elektryczna także z myślą o panelach fotowoltaicznych na dachu. W planach jest rezygnacja z kotła na paliwa stałe i zastąpienie go ogrzewaniem na prąd. Wygrana w konkursie na pewno znacznie ułatwi zagospodarowanie poddasza. Nagroda to ocieplenie połaci wełną mineralną Isover i wstawienie okien dachowych Fakro. Projekt aranżacji wnętrz zakłada powstanie na poddaszu sypialni z łazienką oraz pokoju gościnnego.

Budżet remontu parteru domu Żanety i Ryszarda to 100 tys. zł. Koszt prac adaptacji poddasza – 25 tys. zł, nie licząc nagrody. Pan Ryszard sam wykonał instalację elektryczną, część tynków, pomagali też rodzice. – Byliśmy przygnębieni tym, że tak długo nie mogliśmy znaleźć dla siebie domu, teraz jesteśmy bardzo zadowoleni – tak właściciele podsumowują swoje doświadczenie. – Miejsce jest świetne, blisko stąd do Otwocka i węzła Wiązowna. Inna refleksja jest taka: – Modernizacja domu to ciężka praca. Wciąż coś zaskakuje. Gdybyśmy na początku mieli świadomość, jak dużo pracy nas czeka i jak wiele czasu będziemy musieli poświęcić na remont, to nie wiemy, czy z takim samym entuzjazmem szukalibyśmy domu na rynku wtórnym. Z drugiej strony ta przygoda cieszy, a kucie ścian… wzmacnia więzy małżeńskie.

Zdaniem eksperta

Poddasze idealne do modernizacji

Zgłoszenie konkursowe Żanety i Ryszarda w naszej ocenie wyróżnia się konsekwentnym i przemyślanym działaniem laureatów, których celem jest doprowadzenie starego domu do stanu odpowiadającego współczesnym standardom. Przykładem tego jest przygotowanie go do wykonania instalacji fotowoltaicznej, która ma zasilać nowe źródło ciepła wykorzystujące odnawialne źródło energii, co pozwoli pozbyć się kotła opalanego węglem. Audyt energetyczny wykonany w ramach akcji potwierdził to, czego właściciele domu od początku mieli świadomość: dach nie spełnia wymagań izolacyjności cieplnej. Dlatego nasza nagroda znakomicie wpisuje się w program modernizacji ich domu. Dzięki izolacji z wełny szklanej Super-Mata o łącznej grubości 30 cm poddasze zyska odpowiednio wysoką izolacyjność termiczną i stanie się przestrzenią chronioną zarówno przed stratami ciepła zimą, jak i przegrzaniem latem. Prace przeprowadzone w domu Żanety i Ryszarda będą dla nas okazją do zwrócenia uwagi na ważne kwestie, które wciąż bywają lekceważone przez inwestorów i wykonawców, jak choćby prawidłowa wentylacja połaci dachu.

Anna Gil, kierownik Biura Doradztwa Technicznego Isover

Dom konkurs CP
Autor: Piotr Laskowski Choć z zewnątrz tak dobrze tego nie widać, poddasze w domu Żanety i Ryszarda idealnie nadaje się do adaptacji na użytkowe
Magazyn Murator
Murator nr 9 okładka

Autor: Murator

Więcej informacji i zdjęć dotyczących remontowanych domów znajdziesz we wrześniowym wydaniu miesięcznika "Murator". Ponadto w numerze:

> Kurs na inwestora: jak dopilnować prac na budowie

> Fotowoltaika a energia bierna: jak uniknąć opłat

> Wybieramy drzwi zewnętrzne

> Wszystko o wentylacji - planuj, licz, buduj

> Mur w wersji slim: klinkier na elewacji

> Ważne pytania o pompę ciepła

> Zmiany w projekcie podczas budowy: nowe prawo

> Tynk mozaikowy na cokole

Ponadto z numerem bezpłatny dodatek specjalny Ocieplanie domu >>>

Pozostałe podkategorie