Projektujemy i zakładamy ogród naturalny – rabata preriowa
Warto zrobić pierwsze szkice ogrodu w głowie, a jeszcze lepiej - na kartce papieru. W tym artykule zaplanujemy teren wokół domu - zachęcę do założenia w ogrodzie naturalnym pięknej, swobodnej rabaty preriowej, która wymaga zaskakująco mało pielęgnacji!
Każdy z Was, kto chciałby sam zaprojektować dla siebie ogród, może zrobić to bez większego problemu, gdy tylko pozna kilka prostych zasad. Oczywiście, projekty przygotowane przez dobrego projektanta są profesjonalne i bardzo pomocne - szczególnie dla osób, które nie mają ani czasu, ani tak zwanej „żyłki”, ale zawsze warto spróbować samodzielnie zaprojektować ogród - jak są pasja i chęć, to dużo cudownych i niespodziewanych rzeczy może się wydarzyć.
W ostatnim artykule pisałam ogólnie jakich zasad należy się trzymać przy planowaniu ogrodu naturalnego, teraz przejdziemy do konkretów. Zacznijmy od podziału ogrodu na strefy w zależności od funkcji, jaką mają pełnić.
Autor: Katarzyna Bellingham
Jeżowka odmiany 'White Swan' i żółte rudbekie wśród traw ozdobnych na naszych rabatach preriowych.
Polecany artykuł:
Czego nie może zabraknąć w ogrodzie naturalnym?
Początek planowania jest troszkę trudniejszy technicznie, ponieważ musimy zrobić pomiary terenu, na którym chcemy zaprojektować ogród naturalny. Niech Was nie kusi zrobienie jednej z jego części teraz, a pozostałych później – ogrody można budować etapami, ale przy projektowaniu trzeba od razu zrobić całość – tylko wtedy wszystko będzie się ze sobą ładnie komponować i jedna przestrzeń przechodzić w drugą bez „potknięć” czy przypadkowych elementów. Poproście o pomoc dzieci lub partnerów – to może być fajna i pożyteczna zabawa dla całej rodziny!
Przy pomocy taśmy zmierzcie wszystkie istniejące elementy architektoniczne, takie jak dom, płoty, podjazdy, śmietniki, altanki i istniejącą roślinność, którą chcecie zostawić. Na końcu wszystko ładnie rozrysujcie na kartce papieru i postarajcie się umieścić w swoim projekcie następujące planowane elementy:
- komunikacja - czyli podjazdy, ścieżki (mniej lub bardziej ważne), najlepiej z materiałów naturalnych lub darni,
- części ozdobne ogrodu, takie jak rabaty mieszane – wiosną i latem pełne kwiatów, a jesienią - nasion i owoców pożytecznych dla motyli oraz ptaków (zawsze bliżej domu, żeby można było je widzieć i się nimi cieszyć, lokalizacja w słońcu),
- trawnik,
- żywopłoty z grabu lub głogu,
- nasadzenia z drzew i krzewów ozdobnych kwitnących,
- ewentualnie element wodny, np. staw naturalny,
- części użytkowe, czyli warzywnik (nie powinien być daleko od domu, żeby można było łatwo "wyskoczyć" po szczypiorek czy koperek do obiadu i koniecznie w miejscu dobrze naświetlonym), jagodnik (może być w lekko zacienionej części ogrodu, ale więcej słońca oznacza lepsze owoce!), ogród ziołowy i sad podrośnięty łąka naturalną.
Do tego oczywiście nie możemy zapomnieć o potrzebnych elementach takich jak szklarnia, inspekt, domek na przechowywanie narzędzi, drewutnia i oczywiście kompostownik (najlepiej 2- lub 3-komorowy). Przy szklarni czy tunelu foliowym można też postawić stół do pracy z roślinami. Koniecznie pamiętajmy, by zaplanować w ogrodzie punkty z wyprowadzeniem wody – mogą to być po prostu kraniki do nalewania wody do konewki lub do podłączenia węża ogrodowego i linii kroplującej. Przy szklarni lub altanie (może chcecie mieć kuchnię letnią?) warto też wyprowadzić prąd.
Polecany artykuł:
Wszystkie części użytkowe ogrodu powinny być blisko siebie, na przykład ogród ziołowy żwirowy może być częścią warzywnika, w którym nawierzchnią będzie i tak tłuczeń lub otoczaki. Dokładnie opiszę to w kolejnych artykułach o zakładaniu ogrodu naturalnego, teraz zajmijmy się rabatami ozdobnymi.
Czemu w ogrodzie naturalnym warto zakładać rabaty preriowe?
Rabaty preriowe, które Wam proponuję są niesamowicie atrakcyjne przez okrągły rok, poza tym są ogromnym pożytkiem dla owadów, ptaków i małych zwierząt, takich jak jeże. Dodatkowo rabaty preriowe są bardzo łatwe w pielęgnacji - nie wymagają od nas ani wiele czasu, ani pieniędzy, ani też wiedzy ogrodniczej, żeby latami wyglądać bujnie i pięknie. A dzięki temu, że do obsadzeń wybieramy roślinność odporną, nie musimy martwić się o choroby i szkodniki, przemarzanie roślin, czy lekkie przesuszenie lub przemoczenie podłoża.
Może trudno w to uwierzyć, ale starannie zaprojektowana, a potem dobrze wykonana rabata preriowa będzie potrzebowała od nas jedynie:
- prostego przycięcia roślin przy ziemi raz w roku wiosną (marzec/kwiecień);
- sporadycznego odchwaszczania tylko w pierwszym i ewentualnie drugim roku, bo potem gęsto posadzone rośliny nie dopuszczają do chwastów światła;
- co kilka lat dzielenia mocno rozrastających się bylin;
- podlewania TYLKO w okresie suszy - dlatego warto ułożyć na rabatach linię kroplującą, która nie jest bardzo droga, a kiedyś może się przydać.
I co najważniejsze nie musimy nawozić, podwiązywać roślin, usuwać przekwitniętych kwiatów!
Jak zaplanować rabaty preriowe w ogrodzie naturalnym?
Przede wszystkim pamiętajmy, że rabaty preriowe muszą mieć naturalny kształt. Mogą, ale nie muszą, być rozmieszczone przy ścianie domu czy płocie, ponieważ najpiękniej wyglądają w formie wysp. Oczywiście im większe te wyspy (rabaty) tym lepiej, bo będziemy mogli stworzyć cudowne wrażenie naturalnej prerii, ale przy małych ogrodach naturalny efekt też będzie zapierał dech w piersi.
Dla ułatwienia narysujcie rabatę tak, aby 1 cm na linijce odpowiadał w rzeczywistości 1 m. Złapcie garść kolorowych flamastrów i każdą roślinę zaznaczajcie kółeczkiem, każdy gatunek czy odmianę innym kolorem i od razu zapisujcie wszystko w legendzie. Kółeczka obrazujące roślinność powinny się stykać, ale nie zachodzić na siebie.
Wyspy mogą „pływać” w morzu koszonej trawy lub naturalnych kamyczków, np. otoczaków lub tłucznia (o frakcji 0,8–1,6 cm), mogą to być też regularne rabaty na planie prostokąta czy kwadratu – i tak będzie pięknie!
Polecany artykuł:
Po rozrysowaniu kształtu rabat na papierze zacznijcie od umiejscowienia na planie kilku skupisk większych roślin (kółeczka o średnicy 50 cm czyli 0,5 cm na Waszym rysunku), np. sadźca plamistego czy miskanta chińskiego, do tego punktowo dorzućcie kilka małych drzewek ozdobnych, np. rajskiej jabłonki czy jarząbu. Jeśli Wasze rabaty są spore, warto posadzić na nich również świdośliwę w wielopiennej formie i naturalne róże. Skupiska większych bylin oraz drzewka i krzewy będą punktami fokalnymi – wystarczy kilka sztuk. Resztę wypełnijcie bylinami i roślinami cebulowymi, które zaznaczajcie kółeczkami o średnicy 30 cm czyli 0,3 cm na Waszym rysunku.
Następnie zajmijcie się roślinnością wzdłuż ścieżek. Moimi ulubieńcami do sadzenia w sąsiedztwie krawędzi ścieżki są kocimiętki, rozchodniki i rozplenica japońska. Starajcie się nie sadzić roślin pojedynczo tylko w grupach po 3,5,7 itd.
Trzecim krokiem jest stworzenie tzw. kręgosłupa dla naszych rabat, czyli posadzenie jednego gatunku byliny tak, aby jak wstęga przeplatał się przez całą długość rabaty. Tak jak pasmo górskie będzie łączył wszystkie rośliny na rabacie w jedną, harmonijną całość. U mnie funkcję takiego kręgosłupa zazwyczaj pełni śmiałek darniowy, ale możecie stworzyć go z jakiejkolwiek ukochanej byliny, np. przetacznikowca lub przetacznika, szałwii omszonej, jeżówek purpurowych lub trzęślicy modrej.
Na końcu uzupełnijmy wolne miejsca na rabacie roślinami, których nazwy możecie znaleźć pod spodem. Pamiętajcie, aby sadzić je w grupach. Na małych rabatach można ograniczyć się do zaledwie 6 gatunków, ale nadal nie sadzimy ich pojedynczo. Oto moje propozycje:
- Byliny: jeżówka purpurowa (np. odmiany 'Magnus' i 'White Swan'), sadziec plamisty 'Atropurpureum', liatra kłosowa, kocimiętka Faassena 'Walker's Low', perowskia łobodolistna, rudbekia błyskotliwa 'Goldstrum', szałwia omszona 'Mainacht', rozchodnik okazały 'Matrona', czyściec 'Hummelo', werbena patagońska, przetacznikowiec wirginijski.
- Trawy ozdobne: trzcinnik ostrokwiatowy 'Karl Foerster', śmiałek darniowy, miskant chiński 'Malepartus', trzęślica trzcinowata, rozplenica japońska 'Hameln'.
- Rośliny cebulowe: czosnek holenderski 'Purple Sensation' (kwitnie V-VI), czosnek Krzysztofa (kwitnie VI-VII), czosnek główkowaty (kwitnie VII-VIII).
Sadzenie roślinności na rabatach preriowych w ogrodzie naturalnym najlepiej zaplanować na kwiecień/maj.
O tym jak zakładać i pielęgnować naturalne rabaty preriowe będziecie mogli poczytać w kolejnych artykułach z tej serii. Teraz planujcie i rozglądajcie się po szkółkach za materiałem – listę roślin możecie wysyłać do wyceny do kilku miejsc. Starajcie się kupować byliny w pojemnikach wielkości od p9 do c2, większe byliny będą droższe i trudniejsze do posadzenia.
Projektantka zieleni i propagatorka ekoogrodnictwa.
Katarzyna Bellingham choć pracowała w ogrodzie u księcia Karola, to z szacunkiem pochyla się nad jeżem, pokrzywą czy dżdżownicą. Swój ogród na Kaszubach prowadzi zgodnie z zasadą: nie wtrącać się w życie roślin i jak najmniej ingerować w naturę. Prowadzi podcasty, bloga oraz sklep z sadzonkami warzyw, ziół i kwiatów: www.katarzynabellingham.pl
Od 2021 r. prowadzi program Grunt to ogród w Canal+ Domo. Zaprasza nas do swojego ogrodu na Kaszubach. Pokazuje, jak pielęgnować rośliny, by zdrowo rosły i dawały obfite plony.
Fot. Agnieszka Majewska