Nowoczesny dom z wysokim dachem jednospadowym i trójkątną elewacją
Dom jest niewielki, a jednak przyciąga wzrok nowoczesną bryłą. To za sprawą wysokiego jednospadowego dachu i wyeksponowanej frontowej elewacji trójkątnej niczym ekierka.
Autor: Marcin Czechowicz
Oszczędna, nowoczesna architektura z wyraźnie zarysowanym stromym dachem jednospadowym. Mimo oryginalności dom wtapia się w krajobraz – nie dominuje nad nim
Nowoczesny dom - między tym, co proste, a tym, co złożone
Właściciele domu wspominają, że w pierwszej chwili koncept wydał im się zbyt śmiały – bryła z wysokim dachem jednospadowym, wielka ściana obłożona blachą, front jak ekierka. Projekt wyglądał ekscentrycznie. Inwestorów przekonała przede wszystkim funkcjonalność domu, a także optymalne wykorzystanie miejsca. Projektanci starali się uzyskać jak największą powierzchnię użytkową przy możliwej zabudowie. Najlepszym rozwiązaniem w tej sytuacji byłby dach płaski, ale nie można było go zastosować ze względu na warunki planu zagospodarowania. Pozostał więc dach pulpitowy, korzystniejszy od dachu dwuspadowego ze względu na mniejszą liczbę skosów. Z tego samego powodu na skośnej połaci powstała duża lukarna z płaskim dachem. Dzięki takiemu ukształtowaniu bryły część mieszkalna ma prawie wszystkie ściany pionowe i wysokie, tylko w jednym pomieszczeniu jest niski kąt utrudniający aranżację. Ułatwiło to urządzenie niedużego, ale nowoczesnego domu, w którym liczy się każdy metr kwadratowy.
Bryła domu jest zwarta – taka najlepiej sprawdza się na ograniczonej powierzchni działki. Jej część mieszkalna ma zarys prostokątny. Został do niej dostawiony nieduży garaż. To rozwiązanie jest nie tylko funkcjonalne, ale także urozmaica oszczędną architekturę. Elewacja zachodnia nowoczesnego domu stanowi przeciwwagę dla jednej płaszczyzny elewacji wschodniej. Jest rozczłonkowana, wznosi się kolejnymi stopniami: najpierw ściana garażu, dalej jego płaski dach, ścianka kolankowa i lukarna, wreszcie skośna połać aż do kalenicy, do tego komin.
Powierzchnia działki to zaledwie 480 m2, a pod zabudowę można było przeznaczyć nie więcej niż 112 m2. Mimo to architektom z pracowni Front Architects udało się zaprojektować jasny, funkcjonalny dom o powierzchni użytkowej 146 m2 i… interesującej bryle. Zdaniem inwestorów jest ona dowodem na to, że najlepsze pomysły powstają w bardzo trudnych warunkach.
Nietuzinkowe wnętrza domu z wysokim dachem jednospadowym
Przed spotkaniem z architektami inwestorzy przygotowali listę swoich potrzeb i marzeń. Dom miał być wystarczająco duży dla 4-osobowej rodziny, lecz bez niepotrzebnego mnożenia pomieszczeń i kubatury. Miał mieć 3 sypialnie. Nie ma w nim więc pokoi „na zapas”. Garaż w północno-zachodniej części domu jest niewielki. Służy do parkowania jednego samochodu, a nie prac warsztatowych czy przechowywania sprzętu. Przechodzi się z niego do małego przedsionka. Przedpokój jest węzłem komunikacyjnym. Są tam schody prowadzące na piętro, wejście do gabinetu, salonu i łazienki. Jak przystało na przechodnie pomieszczenie, przechodzi w jadalnię. Ta z kolei płynnie łączy się z salonem i kuchnią, której granice symbolicznie wyznacza długi blat roboczy w kształcie litery L. Za tą roboczą częścią zostało ukryte wejście do pomieszczenia gospodarczego. Mieści kocioł gazowy i inne instalacje. Udało się też wygospodarować tu trochę miejsca na otwarte regały, więc służy jako składzik i podręczna spiżarnia.
Salon z meblami wypoczynkowymi został urządzony w najbardziej oddalonej od drogi części domu. Ma przeszkloną ścianę z wyjściem prowadzącym wprost na taras. Pomiędzy częścią dzienną a przedpokojem architekci umieścili gabinet. Pani domu często pracuje zdalnie, więc oddzielny gabinet jest dla niej ważnym miejscem. Tym bardziej że w domu często bywa głośno. Trójka dzieci w różnym wieku domaga się uwagi. Ten przechodni pokój ma wielkość kiosku, ale dzięki dużemu oknu z widokiem na ogród wydaje się przytulny, a nie klaustrofobiczny.
Prywatna część domu jest na piętrze. Dwie dziewczynki mieszkają w jednym pokoju, chłopiec w drugim. W sypialni sióstr wydzielono miniaturową garderobę. Za dwuskrzydłowymi drzwiami kryją się drążki z wieszakami, półki i miejsce na drobiazgi. W ten sposób niski kąt pod skosem dachu został funkcjonalnie zagospodarowany. Także niewielki strych jest w pełni wykorzystany. Służy tylko jako magazyn. Mieszkańcy zaglądają na niego rzadko, więc wystarczają im wysuwane z góry schody - drabinka.
Zobacz też:
Z sypialnią gospodarzy sąsiadują garderoba i położona naprzeciwko główna łazienka z narożną wanną oraz prysznicem. Sypialnia jest niewielka, większość miejsca zajmuje wygodne łóżko. Pomieszczenie urządzono z myślą o nocnym wypoczynku. Nie ma w nim telewizora ani półek na książki, bo dzienne życie toczy się w innych częściach domu. Na piętrze wygospodarowano jeszcze schowek, w którym znalazło się miejsce dla pralki.
Polecany artykuł:
Trójkątna i współczesna elewacja domu
Główne barwy nowoczesnego domu to szarość, złamane odcienie bieli i jasny brąz drewna. Na zewnątrz kolory dzielą i urozmaicają elewację. Na fasadzie wyraźnie zaznaczono podziały poziome. Od wydłużonego prostokąta dolnej kondygnacji odcina się ostry trójkąt piętra. Ten kontrast jest jeszcze uwypuklony odmienną kolorystyką i fakturą elewacji na dwóch poziomach. Dolna partia jest pokryta gładkimi szarymi płytkami elewacyjnymi, górna – białym tynkiem. Elewacja wschodnia jest jedną płaszczyzną, wykończoną w całości blachą ułożoną na rąbek stojący.
- Przeczytaj poradnik: jak kolor elewacji może poprawić proporcje domu? >>>
Aranżacja wnętrz pełna kontrastów
Wewnątrz domu podstawowe stonowane barwy są tłem i wyznaczają strefy funkcjonalne. Szare płytki podłogowe ułożono w przedpokoju, kuchni i holu, gdzie najczęściej podłoże moczy się oraz brudzi. W pokojach jest parkiet. Jasny odcień drewna parkietowego powtarza się w wielu miejscach, między innymi w obramowaniu okien, na stopniach schodów, blatach mebli. Architekci dość ryzykownie sięgnęli po nasycone kolory. Najważniejszym z nich jest czerwień. Lakierowane fronty szafek, ściana z oknem w kuchni, dywany i tapicerowane meble, a także panel przy kominku – wszystkie te elementy wystroju mają zbliżony odcień. Zrównoważenie szarego tła jednym mocnym kolorem to częste rozwiązanie, lecz w poznańskim domu oprócz karminu pojawiają się także wielobarwne akcenty. Tęczą psychodelicznych kolorów gra pas ściany pod szafkami kuchennymi. Reprodukcje pop-artowych obrazów dodają wnętrzu charakteru. Prostokątne pole, które zajmują, ma ściśle określone ramy, więc kolorowy chaos jest pod kontrolą. Podobnie jest w łazience na piętrze. Monochromatyczny wystrój przełamuje kolorowa mozaika. Jej wzór zaprojektowali architekci, łącząc wąskie paski płytek w czterech kolorach.
Geometryczna bryła domu w nowoczesnym wydaniu
Ten dom równie dobrze jak na działce w Poznaniu mógłby powstać w Oslo czy Kopenhadze. Wnętrza urządzone w stylu skandynawskim stały się w ciągu kilkunastu lat rodzimym standardem. W poznańskim domu inspiracje te nie ograniczają się tylko do stonowanego wystroju i naturalnej kolorystyki. Właściciele cenią wzornictwo z Północy, nie lubią za to ostentacji i ciężkich murów otaczających wiele polskich domów. Zapewne dlatego frontowa część budynku nie jest ogrodzona, a w oknach nie wiszą zasłony. Podjazd wyłożony kostką brukową łączy garaż z wciąż nieutwardzoną drogą. Trawnik wygląda naturalnie i płynnie przechodzi w dziką łąkę na sąsiedniej działce. Bryła domu, choć współczesna, nie dominuje nad otoczeniem.
Polecany artykuł:
Dla inwestorów istotne były koszty budowy. Nie chcieli, by były wysokie. Ich wątpliwości wzbudziło więc przewidziane w projekcie pokrycie elewacji blachą cynkowo-tytanową. Rozważali zastąpienie tego drogiego materiału znacznie tańszą blachą stalową powlekaną. Ostatecznie dali się jednak przekonać architektom. Zadecydowały przede wszystkim względy estetyczne, ale także jakość blachy. Gwarancja wynosi zwykle 40 lat, a trwałość pokrycia jest szacowana na więcej niż wiek. Przez dziesięciolecia nie wymaga konserwacji, jeśli tylko zostanie wykonana poprawnie. W poznańskim domu blacha została ułożona na podwójny rąbek stojący. Właściciele po kilku latach od zakończenia budowy są zadowoleni z efektu.
Dom nowoczesny, czyli dostosowujący się do potrzeb
Przez ostatnie lata zmieniały się potrzeby mieszkańców. Rodzina się powiększyła. Pokój, który początkowo służył gospodarzom jako sypialnia małżeńska, z czasem zmienił użytkowników. Dziś korzystają z niego ich córki. Wymusiło to drobną przebudowę. Przyległa do sypialni garderoba rodziców musiała być dostępna z korytarza. Wkrótce z małego ogródka za domem znikną piaskownica i zabawki. Teraz dom czeka na drobne naprawy, a dziecięce pokoje na nowy wystrój. Mimo niewielkich rozmiarów dobrze służy pięcioosobowej rodzinie i – co równie ważne – może się dość łatwo zmieniać razem z nią.
*Projekt domu: Front Architects