Domy tyrolskie w Polsce. Architektura odrobinę nam obca. Ale jest. W Mysłakowicach

2025-11-01 7:00

Przez wiele lat tylko nieliczni turyści zdążający drogą z Jeleniej Góry do Karpacza wiedzieli, że na trasie leży jeden z najbardziej oryginalnych zespołów architektury na terenie Polski. Od wielu lat ambasadorem unikalnej zabudowy przy wjeździe do dawnego centrum Mysłakowic jest Dom Tyrolski, restauracja i muzeum które wskrzesiły tradycje.

Rejon Kotliny Jeleniogórskiej należał do terenów, które zostały niemal nietknięte działaniami II wojny światowej. Fronty walk niemiecko-alianckich były daleko stąd, a w rejonie doszło jedynie do nielicznych nalotów na ważniejsze obiekty przemysłowe i węzły kolejowe. Większe szkody przyniosły późniejsze działania sowieckich oddziałów „trofiejnych”, które rozgrabiały infrastrukturę przemysłową regionu oraz późniejsza eksploatacja przez Związek Radziecki odkrytych złóż uranu. Działalności sowieckiej kopalni w Rudawach Janowickich „zawdzięczamy” zniknięcie Miedzianki, dawniej ważnego centrum wydobycia rud miedzi. Na szczęście położone w kotlinie wsie miały więcej szczęścia. Wśród nich są Mysłakowice, największa w Kotlinie Jeleniogórskiej i na Dolnym Śląsku wieś słynąca z tkactwa i przemysłu lniarskiego, ale również górska rezydencja ostatnich królów Prus, centrum rozległego obszaru zagospodarowanego przez rodzinę królewską i dwór pruski.

Królewskie Mysłakowice i tyrolska wioska

Mysłakowice leżą na komunikacyjnym rozdrożu – tu rozchodzą się drogi do Kowar i Karpacza. Walory krajoznawcze i widoki wsi docenił król pruski Fryderyk Wilhelm III, kupując ją w 1831 r. z zamiarem urządzenia tutaj letniej rezydencji. W sąsiedztwie swoje majątki już posiadali lub zakupili członkowie rodziny królewskiej a także dworu. To zadecydowało, że tereny Mysłakowic i sąsiednich wsi przekształciły się w szybkim czasie w rozległy, romantyczny park krajobrazowy, największe tego typu założenie w Europie. Inicjatorem przedsięwzięcia był sam władca. Zajął się przebudową pałacu w Mysłakowicach, którą powierzył swemu nadwornemu architektowi Karlowi Fryderykowi Schinklowi; pałac poddał później modernizacji także jego następca Fryderyk Wilhelm IV. Wokół pałacu królewski projektant ogrodów Peter Joseph Lenne „wyczarował” park romantyczny. Do zespołu pałacowo-parkowego włączony został także zaprojektowany przez Schinkla pseudogotycki kościół. Jego wejście ozdabia dobudowany w latach 60. XIX portyk wsparty na kolumnach z wykopalisk w Pompejach, prezent od króla Neapolu.

Wokół królewskiej rezydencji w Mysłakowicach wyrosła także... tyrolska wioska. Zagrody nie zostały zbudowane w charakterze atrakcji, chociaż były modnym tłem dla królewskich włości w okresie romantycznego uwielbienia wsi i sielskich tematów.

Z Tyrolu pod Śnieżkę

Tyrolska wieś powstała w Mysłakowicach w latach 1837 – 1839. Główną rolę w jej powstaniu odegrała hrabina Fryderyka von Reden, żona pruskiego ministra przemysłu i właściciela pobliskiego Bukowca włączonego w dworskie posiadłości i park krajobrazowy. Dzięki jej wstawiennictwu król zezwolił na osiedlenie się w Mysłakowicach prześladowanych w Austrii protestantów z Zillerthal. Przybyli tutaj w 1837 r. na czele z charyzmatycznym sołtysem Johannem Fleidlem. Ostatni z żyjących osadników ufundował przed pałacem królewskim w 1890 r. pomnik poświęcony organizatorowi przenosin i sołtysowi tyrolskiej wsi w Kotlinie Jeleniogórskiej. Przeniosło się tutaj w sumie 67 rodzin - kilka z nich wyemigrowała dalej. W sumie wybudowano tutaj w trzech zespołach 66 typowych zagród tyrolskich. Aby nowi mieszkańcy poczuli się tutaj jak w domu zmieniona została też nazwa wsi i dawny Erdmannsdorf uzupełniono w 1838 r. dodatkiem Zillerthal, jak nazywała się wieś skąd pochodzili tyrolscy uchodźcy.

Dom tyrolski w Mysłakowicach – jak wygląda

Domy tyrolskie w Mysłakowicach były przez lata poddawane przeróbkom i modernizacjom, ale większość tych które dotrwały do dzisiaj, ma wszystkie cechy oryginalnych budynków z i połowy XIX w.

Ich budowa podkreśla praktyczność: ochronę przed śniegiem, wiatrem i wilgocią, z wykorzystaniem lokalnych materiałów jak drewno, kamień i glina. Są to wielofunkcyjne zagrody łączące część mieszkalną z gospodarczą, tzw. „Einhaus” – dom pod jednym dachem z oborą i stodołą.

W Mysłakowicach domy są usytuowane wzdłuż ulic, tworząc linearny układ osadniczy. Adaptacje obejmują m.in. powiększenie okien (lepsze doświetlenie wnętrz) i dobudówki po II wojnie światowej, ale zachowują tyrolski "alpejski" urok – np. zdobione szczyty dachów z motywami słoneczników czy serc.

Są to domy przeważnie dwukondygnacyjne ze strychem (służącym do suszenia siana) pod stromym dwuspadowym dachem pierwotnie pokrytym gontem. Dzisiaj dachy pokryte są blachą na rąbek, blachodachówką, dachówką ceramiczna – często jeszcze sprzed II wojny światowej. Szerokie okapy chronią ściany przed deszczem i śniegiem.

Zbudowane są na planie prostokąta i mają długość 20–30 m. Złożone są z dwóch części: mieszkalnej drewnianej i gospodarczej ze stodołą, oborą, które rozdziela sień z przylegającą kuchnią. Fundamenty i podmurówka są wykonane z kamienia polnego, chroniącego przed podciąganiem wilgoci. Ściany mają konstrukcję ryglową: drewniany ruszt wypełniony cegłą, gliną lub tynkiem, co zapewniało izolację termiczną.

Charakterystyczne są szerokie balkony na piętrze ocienione szerokimi okapami podpartymi słupami (mają charakter loggi) z ażurowymi balustradami zdobionymi motywami geometrycznymi lub florystycznymi. Oryginalne okna są małe, prostokątne, z okiennicami, a drzwi wejściowe często mają ganki. Elewacje są malowane na biało lub w naturalnych odcieniach drewna z widocznym rusztem szachulcowym.

Domy tyrolskie w Mysłakowicach w rejestrze zabytków

W wykazie powiatu karkonoskiego sekcji Rejestru zabytków Wojewódzkiego Urzędu Zabytków we Wrocławiu znajduje się wpisany w 1983 r. zespół 28 domów tyrolskich. Zbiorczy wpis dla całego zespołu budynków (decyzja nr A/1949/797 Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków we Wrocławiu). Uznano wartość kulturową tych budynków, jako unikalnego przykładu architektury alpejskiej na Dolnym Śląsku.

Na stronie gminy Mysłakowice jest informacja, że w sumie zachowało się tutaj 35 typowych domów osadników z Tyrolu. Część z niezewidencjonowanych w rejestrze znajduje się w gminnej ewidencji, ale są także nie wpisane na żadną list, np. ze względu na stan zachowania lub modyfikacje. Nie ma późniejszych indywidualnych wpisów indywidualnych dla dodatkowych domów tyrolskich w Mysłakowicach.

Zabytkowy zespół domów tyrolskich obejmuje domy głównie wzdłuż ul. Daszyńskiego (np. nr 1, 3, 5, 7, 9, 11, 13, 15, 17, 19, 21, 23, 25, 27, 29, 31, 33, 35) oraz niektóre na ul. Wojska Polskiego i Cichej. Wpis chroni nie tylko same budynki, ale też ich układ przestrzenny i otoczenie.

Domy przy ul. Daszyńskiego można m.in. znów podziwiać z okien pociągów uruchomionej po remoncie po 25-letnim zawieszeniu przewozów linii kolejowej z Jeleniej Góry do Karpacza.

Budownictwo stylizowane na alpejską architekturę w Polsce - przykłady

To był modny trend w architekturze Austrii i Prus, późniejszych Niemiec. Stylizacja bawarsko-tyrolska, szwajcarska była powszechna w budownictwie willowym i pensjonatowym. Wznoszaono w tym stylu również wielkie budynki, czego przykładem są szpitale w Szklarskiej Porębie czy Kowarach. Karpacz i Szklarska Poręba pełne są obiektów w tym stylu.

Jednym z najpiękniejszych zespołów architektury alpejskiej jest Międzygórze u stóp Śnieżnika. Zabudowa wioski, która przekształciła się w XIX w. w osadę turystyczną o walorach uzdrowiskowych to pomysł księżniczki Marianny Orańskiej, właścicielki "klucza strońskiego". Z jej inicjatywy na Hali pod Śnieżnikiem wybudowane zostało także gospodarstwo mleczne produkujące sery - sprowadzono też szwajcarskich mleczarzy i serowarów a także szwajcarskie rasy krów. W rozbudowanym dawnym gospodarstwie znajduje się dzisiaj schronisko.

W Sędziszowie pod Jędrzejowem w okresie II wojny światowej niemiecki okupant zbudował niedaleko stacji małe osiedle drewnianych stylizowanych domów. Mieszkańcy mówią o nich "domy tyrolskie" - niedawno zespół został wpisany do rejestru zabytków.

Murator Remontuje #2: Jak zamontować instalację wodną w łazience?
Materiał sponsorowany
Materiał sponsorowany
Murator Google News
Murowane starcie
Dom – szkieletowy czy z bali litych? MUROWANE STARCIE

Zobacz także: Dzień Otwartych Drzwi Domów Przysłupowych 2025 

Cechy konstrukcji domu tyrolskiego. Podsumowanie

  • Konstrukcja szkieletowa z drewna (Riegelbau lub Blockbau)
  • Szkielet z grubych belek drewnianych (głównie świerk lub modrzew), wypełniony cegłą, kamieniem lub gliną
  • Ściany zewnętrzne często obite deskami (pionowo lub poziomo) dla ochrony przed wilgocią
  • Strome, dwuspadowe dachy, nachylenie 35–50° (nawet do 60°), by śnieg łatwo spływał
  • Pokrycie: dachówka ceramiczna, łupek, gonty drewniane lub blacha (w nowszych wersjach)
  • Duże okapy chronią ściany przed deszczem i śniegiem
  • Balkony i galeryjki (Laubengang), drewniane balkony na całej szerokości elewacji (zwłaszcza od południa), służą do suszenia siana, ziół, ubrań; ozdobione rzeźbami i kwiatami (geranium)
  • Parter murowany, piętra drewniane
  • Fundament i parter z kamienia (ochrona przed wilgocią i lawinami)
  • Wyższe kondygnacje w konstrukcji drewnianej (lżejsze, cieplejsze)
  • Okna z podziałami (szprosy), często z łukowymi nadprożami
  • Drewniane okiennice malowane na zielono, niebiesko lub brązowo
  • Rzeźbione detale: serca, krzyże, motywy religijne (np. Lüftlmalerei – malowidła fasadowe).