Projekt domu D12 "Przytulny" - wariant I
W "Przytulnym" szczególnie zachwyciła mnie prosta bryła domu upiększona podcieniem nad tarasem (można będzie usiąść pod daszkiem w czasie niepogody) i wysunięta od frontu kuchnia.
Autor: archiwum muratordom
Widok domu od frontu i od ogrodu
To był pierwszy projekt, który zobaczyłem po podjęciu decyzji o budowie domu, od razu przypadł mi do gustu i tak już zostało.
Od zawsze podobały mi się domy parterowe z płaskim, czterospadowym dachem. W „Przytulnym” szczególnie zachwyciła mnie prosta bryła domu upiększona podcieniem nad tarasem (można będzie usiąść pod daszkiem w czasie niepogody) i wysunięta od frontu kuchnia. Projekt ma również idealną wielkość – mamy dwoje dzieci, a wkrótce będziemy mieli trzecie, ja potrzebuję też dodatkowego pokoju do pracy. Obliczyliśmy więc, że na dzień dzisiejszy potrzebujemy minimum trzech sypialni i gabinetu. „Przytulny” spełnia te warunki z nawiązką. Jesteśmy na etapie układania więźby dachu, na razie większych problemów z budową na szczęście nie było (poza standardową nieterminowością wykonawców). Był za to mały kłopot z organizacją pracy. Stan „zero” wykonałem z pomocą rodziny, bez zatrudniania firmy, kilku ludzi ciągle pytało co mają robić, a potem jak skończą to co dalej i czy to co robią, robią dobrze. Czasem nie mogłem tego wszystkiego ogarnąć.
Sporo zmieniliśmy w projekcie – m.in. zrobiliśmy strop nad salonem, schody przenieśliśmy do holu, zlikwidowaliśmy też wc na parterze, aby powiększyć pomieszczenie gospodarcze.
Pełna prezentacja projektu: Murator D12 - Przytulny - wariant I
