Okno w łazience - jak zaprojektować okno łazienkowe
Aby okno w łazience spełniało swoje zadania, użytkownicy powinni mieć do niego wygodny dostęp. Zobacz, jak zaprojektować okno w łazience, aby swobodnie z niego korzystać.
Autor: Mariusz Bykowski
Dzienne światło w łazience to wielka zaleta, którą doceniamy każdego poranka. Dzięki oknu łatwiej przewietrzymy pomieszczenie. Projekt: Małgorzata Fereniec
Jasna, oświetlona dziennym światłem i dodatkowo wentylowana – taka jest łazienka z oknem o odpowiedniej wielkości i we właściwym miejscu. Niestety często planując aranżację nie pamięta się o podstawowych zasadach projektu łazienki i projektowania wnętrz w ogóle. Wanna ustawiona pod oknem utrudni jego otwieranie i mycie. Okno w łazience nad umywalką nie pozwoli nam powiesić nad nią lustra. Możemy to w porę przewidzieć, uważnie oglądając projekt.
Musisz pamiętać, że okno dzieli ścianę. Ważne, w jaki sposób – ile zostaje miejsca pomiędzy nim a narożnikiem łazienki. Problem może się pojawić w małych, wąskich łazienkach, w których urządzenia muszą sąsiadować z oknem.
Okno w łazience sprawi, że stanie się ona bardziej komfortowa, ale zmusza do tego, aby dokładnie przemyśleć ustawienie wszystkich elementów wyposażenia. Żeby otworzyć okno w łazience, trzeba sięgnąć do klamki, która zazwyczaj znajduje się w połowie wysokości skrzydła. Jeśli jest ona wyżej niż 210 cm od podłogi, potrzebny będzie stołek. Żeby wyjrzeć przez okno, parapet musimy mieć poniżej brody. Inaczej widzimy tylko niebo. Zasłanianie i odsłanianie skrzydła okiennego zależy od wybranego systemu (żaluzje, rolety, zasłony) i również wymaga dostępu oraz wygodnego operowania przy mechanizmach. Doświadczenie uczy, że elementy trudno dostępne lub kłopotliwe w eksploatacji przestają być używane. Przed zaaranżowaniem jasnej łazienki zastanówmy się, co zrobić, aby podobny los nie spotkał okna.
Dobór wysokości okna do łazienki
Okno w małej łazience umieszcza się często wysoko, tak aby można było zamontować pod nim wannę czy sedes. Jednak pamiętajmy, że trzeba je otwierać i myć. Małe okno pod sufitem wpuści wprawdzie do łazienki trochę dziennego światła, ale dostęp do niego będzie utrudniony. Od tego, na jakiej wysokości znajduje się dolna krawędź okna, zależy to, czy można pod nim zainstalować któreś z urządzeń sanitarnych. Wielkość i usytuowanie okna w łazience wpływa na rozmieszczenie urządzeń sanitarnych. W dobrze wykonanym projekcie łazienki okno powinno ograniczać możliwości wygodnej aranżacji.
>>Nie przegap:
Okno w łazience do podłogi
W najlepszej sytuacji są użytkownicy dużych łazienek, w których nie ma potrzeby ustawiania pod nim żadnych przyborów – zmieszczą się one obok przeszklenia i przy pozostałych ścianach pomieszczenia. Można wówczas zdecydować się na montaż portfenetru, który doskonale doświetli wnętrze i nada mu szczególny charakter. W pierwszej kolejności musimy sprawdzić, ile miejsca zostało między krawędzią skrzydła a narożnikiem. Wanna ma zazwyczaj 70-80 cm szerokości (uwaga – bywają też szersze). Dobrze, jeśli jej krawędź nie styka się bezpośrednio z glifem. Szerokość urządzenia powinna więc być mniejsza lub równa odległości okna od ściany. W podobny sposób określamy możliwość usytuowania w narożniku prysznica. Najmniejszy brodzik ma szerokość około 80 cm. Mniejsze są już niewygodne. Żeby zmieścił się natrysk, między krawędzią otworu okiennego a narożnikiem pomieszczenia potrzeba więc przynajmniej 80 cm. Urządzenia stykające się z glifami okiennymi uniemożliwiają zastosowanie zasłon, pozostają więc do wykorzystania rolety lub żaluzje. Do odsunięcia zasłon potrzeba 15-20 cm po obu stronach skrzydła, chyba że planujemy niesymetryczną aranżację. Umywalki zamontowane na ścianie prostopadłej do okna nie mają wymagań, jeśli są wolno wiszące i nieco odsunięte od ściany z przeszkleniem. Analizy wymaga jedynie otwieranie okna do mycia. Trzeba przeanalizować łuk, jaki zatacza otwierające się skrzydło, i sprawdzić, czy lokalizacja umywalki pozwoli na wygodne jego otwarcie. Wietrzenie zazwyczaj odbywa się poprzez uchylenie, a uchył okna powinien zamknąć się w grubości ściany.
>>Nie przegap:
Inaczej rzecz wygląda w przypadku umywalek wbudowanych w blat. Szerokość blatu z wpuszczoną umywalką to przeważnie 60 cm. Przynajmniej tyle miejsca powinno pozostać między oknem a narożnikiem pomieszczenia. Rynek oferuje też umywalki nastawiane na blat lub na szafki. Tu wybór wymiarów jest większy. Można znaleźć wygodne urządzenia już od 35 cm szerokości. Jeśli mamy tyle miejsca między oknem a ścianą, można zastosować węższe umywalki. Miska WC standardowo ma 60 cm długości. Razem ze stelażem podtynkowym – 80 cm. Są na rynku miski krótsze, ale mniejszą niż 48 cm trudno będzie znaleźć (ze spłuczką 68 cm). To minimalna odległość od portfenetru do narożnika, jeśli zamierzamy na ścianie prostopadłej do okna zainstalować sedes. Kompakty (miska zespolona ze spłuczką ceramiczną) zazwyczaj mają długość 60-70 cm. Warto odpowiedzieć sobie na pytanie, czy skrzydło okienne musi otworzyć się do kąta 90 stopni. Może wystarczy 80 stopni albo 75 stopni? Niepełne otwieranie daje możliwość częściowego zachodzenia ceramiki na okno.
Czasami ratuje nas kilka centymetrów. Zwróćmy również uwagę za zabezpieczenie okna przed zbiciem szyby w kontakcie z urządzeniami. Warto założyć ogranicznik – najwygodniej zastosować odbój taki jak przy drzwiach. Okno nieotwierane lub otwierane tylko w górnej części pozwala na zachodzenie przyborów łazienkowych na skrzydło. Nawet cała miska WC może wówczas stać w świetle okna. Tylko czy będziemy się z tym czuć komfortowo? Jeśli nie ma innego wyjścia, ze względu na zachowanie dyskrecji trzeba pomyśleć o zasłonięciu na stałe dolnej części przeszklenia.
Okno w łazience nad wanną
Nie zawsze łazienka jest na tyle duża, że możemy sobie pozwolić na montaż portfenetru lub niewykorzystanie ściany pod parapetem. Aranżując łazienkę, musimy się zastanowić, jaki element wyposażenia znajdzie się pod oknem. W wielu przypadkach wybór pada na wannę. Z reguły ma ona wysokość około 60 cm (bywają też wyższe), wystarczy więc, że dolna krawędź parapetu znajduje się na tym poziomie, żebyśmy mogli ustawić wannę pod oknem. Jeśli pod parapetem chcemy zamontować również baterię, potrzebujemy jeszcze 20-25 cm. Parapety w dużej części polskich domów znajdują się na poziomie 80-85 cm. Można więc przyjąć, że w większości przypadków wanna zmieści się pod oknem. Jednak aby zapewnić wygodny dostęp do skrzydła okiennego, trzeba przemyśleć spotkanie tych dwóch elementów wyposażenia. Wanna może częściowo zachodzić na okno, np. gdy jest zamontowana prostopadle do niego, ale obok niej powinno zostać trochę miejsca, abyśmy mogli swobodnie podejść do przeszklenia. Jeśli jest ustawiona wzdłuż ściany z oknem i dosunięta do muru, całkowicie zablokuje dostęp do skrzydła i żeby je umyć, trzeba będzie wejść do wanny. Utrudnione będzie też jego otwieranie. Szerokość wanny zazwyczaj wynosi 70-80 cm. Do tego należy dodać jeszcze grubość muru – mniej więcej 20 cm. Razem metr. Człowiek sięga wygodnie na odległość mniej więcej 70 cm. (Uwaga – żeby otworzyć okno, trzeba zacisnąć dłoń na klamce). Pochylając się do przodu bez podparcia, możemy wydłużyć zasięg o mniej więcej 20 cm, ale to i tak może nie wystarczyć, aby swobodnie otworzyć skrzydło okienne.
>>Nie przegap:
Jeżeli okno w łazience jest nieotwierane i nie ma potrzeby jego zasłaniania (ostatnie piętro lub własny ogród), niewygodę znosimy tylko przy myciu szyb. Można sobie z tym poradzić, kładąc na wannie płytę albo po prostu wchodząc do niej. Pomocne może być wykonanie wokół wanny obudowy, która posłuży nam jako podest do stawania podczas mycia okien. Nie rozwiązuje to jednak problemu z ich otwieraniem i zasłanianiem. Takich okien prawdopodobnie nigdy nie będziemy otwierali, a żaluzje na stałe będą zasłonięte.
Projektując własny dom mamy możliwość zastosowania rozwiązań specjalnych. W łazience lub salonie kąpielowym możemy zdecydować się na wannę wpuszczaną w podłogę i zaplanować ją przy horyzontalnym, niezbyt wysokim oknie zamontowanym tuż nad posadzką. Takie przeszklenie (najlepiej sprawdzi się w tej roli okno nieotwierane) nie wymaga zasłaniania – funkcję zasłon może pełnić zieleń na zewnątrz. Leżąc w pianie w wannie, będziemy kontemplować widok ogrodu. Taka aranżacja sprawdzi się na parterze domu lub w przypadku okna wychodzącego na taras. Wtedy mycie przeszklenia nie nastręczy problemów.
Okno w łazience nad umywalką
Parapet na poziomie 80-90 cm pozwala na ustawienie pod oknem w łazience umywalki. Jej górna krawędź powinna znajdować się na poziomie 85 cm. Mogą być 2-3 cm wahnięcia, ale większe odstępstwa są po prostu nieergonomiczne. A projektując nową łazienkę, nie możemy na wstępie przyjąć założenia, że będzie niewygodnie. Projektujemy przecież dla wygody. Parapet znajdujący się na poziomie górnej krawędzi umywalki lub nieco wyżej pozwala na zaplanowanie umywalki pod oknem.
Podobnie jak w przypadku wanny należy sprawdzić lokalizację baterii umywalkowej. Bateria sztorcowa w świetle okna uniemożliwi jego otwieranie. To problem często rozważany w kuchni.
Przeczytaj też:
Okno w kuchni: jak je dobrze zaplanować >>>
Bateria ma wysokość 12-15 cm. Jeśli parapet jest na poziomie górnej powierzchni umywalki, bateria powinna stać z boku, nie centralnie. Zapewnia to wygodne korzystanie z urządzenia i nie blokuje możliwości otwierania okna w łazience. Parapet na wysokości 105 cm od podłogi pozwala już na zamontowanie zarówno baterii sztorcowej (stojącej na umywalce), jak i ściennej. Dodatkowo zyskujemy miejsce na odstawienie kosmetyków czy dekoracji – parapet służy za półkę przy umywalce. Natomiast taki znajdujący się powyżej 130 cm od podłogi będzie już za wysoko. Szyba jest obwiedziona ościeżnicą i ramą okienną, ich łączna grubość wynosi około 12 cm. To oznacza, że dolna krawędź szyby znajduje się aż 142 cm od posadzki. Przez tak umieszczone okno w łazience z całego świata zewnętrznego zostają do obserwowania korony drzew i niebo.
>>Przeczytaj też:
Jeśli miejsce na to pozwala, można zespolić parapet i blat umywalki, a samo urządzenie umieścić tuż obok okna, a nie w jego świetle. W dużej łazience warto zamontować w ten sposób dwie umywalki, przedzielając je skrzydłem okiennym. Wtedy możemy oglądać zarówno widok z okna, jak i własną twarz odbitą w jednym z luster nad umywalką. Baterie nie kolidują z przeszkleniem, a blat połączony z parapetem tworzy dużą, praktyczną przestrzeń na odkładanie rzeczy. Gdyby parapet znajdował się nieco wyżej niż blat umywalkowy, efekt wizualny nie byłby tak spektakularny, ale nie musielibyśmy zdejmować rzeczy z blatu, żeby otworzyć okno. Jest to jednak problem niewielki – pamiętajmy, że do wietrzenia okno zazwyczaj uchylamy. Otwieranie wiąże się najczęściej z myciem okna. Jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że nad umywalką znajduje się lustro. Jeżeli więc umywalka stanie na tle okna, będziemy mieli piękny widok podczas mycia zębów. Ale jak sprawdzić wtedy, czy na twarzy nie zostały nam resztki pasty? Pomoże w tym małe ruchome lusterko umocowane obok skrzydła okiennego lub lustro zawieszone na ścianie prostopadłej (oby niezbyt daleko od umywalki). Nie musi być duże. Nawet takie o szerokości 20 cm pozwoli się dokładnie obejrzeć. A kontemplacja krajobrazu przy porannej toalecie to rzecz bezcenna.
Jeśli przestrzeni obok okna w łazience jest zbyt mało, żeby zmieścić tam wygodne urządzenie do mycia, trzeba się wykazać kreatywnością. W narożniku łazienki przy otworze okiennym można zastosować trójkątny fragment blatu z małą umywalką. Bateria nie będzie blokować okna, parapet posłuży jako dodatkowa półka, a na ścianie nad umywalką możemy zawiesić narożną szafkę z lustrzanym frontem. Będziemy mieć zapewniony wygodny dostęp do okna, widok z niego, unikniemy też kolizji przy otwieraniu skrzydła okiennego.
Okno w łazience nad WC
WC także może się znaleźć pod oknem. Również w tym przypadku wszystko zależy od wysokości parapetu. Standardowe spłuczki podtynkowe po zabudowaniu mają wysokość około 120 cm. Parapet na tym (lub wyższym) poziomie umożliwia ustawienie toalety pod oknem. Są również na rynku spłuczki niższe (około 90 cm). Najniższe po zabudowaniu mają mniej więcej 85 cm. Są one jednak droższe od standardowych. Warto zastanowić się nad montażem ubikacji pod oknem, ponieważ rozwiązanie to ma niewątpliwe zalety. Obok WC zazwyczaj jest miejsce na dojście do okna. Szerokość miski ustępowej standardowo wynosi około 40 cm, ale żeby wygodnie korzystać z toalety, potrzebujemy 80 cm. Mamy więc co najmniej po 20 cm wolnej przestrzeni z każdej strony. To wystarczy, żeby otworzyć lub zasłonić okno. Zamknięta klapa toalety posłuży za pomocnik do ustawienia wiaderka i odłożenia przyborów do mycia szyb. Parapet może być miejscem na dekoracje.
Polecany artykuł:
Okno w łazience za prysznicem
Czasami łazienka jest tak mała, że nie ma wyjścia – prysznic musi się znaleźć na tle okna. Wbrew pozorom nie jest to rozwiązanie błędne. Jedyny warunek to ten, że rama okienna nie może być drewniana. Musi być wykonana z aluminium czy PCW, które „nie boją się” wody. Jeśli postaramy się, aby obudowa skrzydła była odporna na wilgoć (np. wykończymy wszystkie glify i parapet płytkami), możemy zdecydować się na taki montaż prysznica. Kabinę brodzika warto zostawiać otwartą (oczywiście poza momentami, kiedy jest używana) – da to wygodny dostęp do okna. Jego zasłona też musi być wodoodporna, a w wyposażeniu prysznica powinna się znaleźć ściągaczka do szyb, żeby po kąpieli usunąć z nich krople wody. Jeśli uda się zamiast brodzika zastosować odpływ w posadzce i wyłożyć podłogę płytkami, unikniemy porysowania brodzika podczas wchodzenia do niego w butach w sytuacji, gdy chcemy tylko otworzyć okno, a nie korzystać z prysznica.
Okno w łazience na poddaszu
Okno połaciowe na poddaszu oprócz doświetlenia i wietrzenia łazienki umożliwia wykorzystanie większej przestrzeni pomieszczenia. To duża wartość dodana. Jego skrzydło położone jest na górnej płaszczyźnie krokwi. Podwyższa więc wnętrze o całą grubość dachu. Zazwyczaj jest to około 30 cm, w dachach z lepszą izolacją – więcej. Warto wziąć to pod uwagę, planując rozmieszczenie okien w łazience na poddaszu.
Okno połaciowe dobrze będzie zamontować nad wanną. Częstym błędem jest zapominanie, że nie tylko leżymy w niej lub siedzimy, lecz także stoimy – przy wchodzeniu i wychodzeniu. Umieszczenie wanny pod oknem poprawia wygodę jej użytkowania i daje widok na niebo podczas kąpieli. Jeśli rozmiary łazienki na to pozwalają, warto zamontować wannę prostopadle do okna połaciowego. Takie rozwiązanie ma same zalety: ułatwia dostęp do okna, umożliwia swobodne stanięcie w wannie (na jej długości wysokość pomieszczenia się zwiększa), a poza tym zapewnia większe pole widzenia niż w przypadku urządzenia ustawionego równolegle do połaci dachu.
Podobnie jak w pomieszczeniach o pełnej wysokości pod skosem możemy zaplanować również ubikację. Dostęp do skrzydła okiennego będzie zapewniony z obu stron miski, wysokość pod oknem (większa niż w pozostałej części pomieszczenia) pozwala na wygodne korzystanie z urządzenia. Warto zdecydować się na spłuczkę, która po zabudowaniu będzie się znajdować przynajmniej kilka centymetrów pod dolną ramą okienną. Jeśli oba te elementy się ze sobą stykają, może dojść do zablokowania prawidłowej cyrkulacji powietrza we wnęce okiennej (na połączeniu okna z zabudową spłuczki). Grozi to gromadzeniem się wilgoci w niewentylowanym zakątku i degradacją zarówno płyty g-k, jak i okna. Aby temu zapobiec, można umieścić mały grzejnik kanałowy z wymuszoną cyrkulacją (wbudowanym wentylatorkiem) na górnej płaszczyźnie zabudowy spłuczki.
Przeczytaj też:
Jak urządzić łazienkę na poddaszu >>>
Lukarna ma pionowe ustawienie okna i na jego szerokości zapewnia tę samą wysokość pomieszczenia na poddaszu. W jej obrębie możemy się swobodnie poruszać – można więc przyjąć, że ta przestrzeń pod względem zasad aranżacji jest porównywalna do pomieszczeń na parterze lub piętrze. Wszystko zależy jednak od wielkości lukarny. Lukarnę często wykorzystuje się do ustawienia wanny – większa wysokość łazienki pozwala wygodnie korzystać z urządzenia. W szerokiej lukarnie po obu stronach okna można umieścić również dwie umywalki, a przestrzeń pomiędzy nimi zabudować płytką szafką na detergenty i kosmetyki.
Warto pamiętać, że okno jest najzimniejszym elementem pomieszczenia – standardowo trzykrotnie zimniejszym niż ściana. Oczywiście w przypadku okien trzyszybowych ta dysproporcja się zmniejsza, ale nadal jest znaczna. W pobliżu skrzydła okiennego powinien się znaleźć grzejnik. Ostatnio coraz częściej jest stosowane ogrzewanie podłogowe, które uwalnia nas od problemu gabarytów kaloryfera. Przy tradycyjnym sposobie ogrzewania pamiętajmy o miejscu na zamontowanie grzejnika w pobliżu otworu okiennego.
