Wybierz swoją lokatę

2010-01-08 1:00

Zasady rządzące lokatami terminowymi są bardzo proste, ale też i dość sztywne. Dlatego instytucje finansowe wzbogacają swoją ofertę wciąż nowymi propozycjami zyskownego, a zarazem bardziej elastycznego lokowania oszczędności.

Wybierz swoją lokatę
Autor: jupiter images Wybierz swoją lokatę

Jeśli nie wykluczasz, że twoje oszczędności będą ci szybko potrzebne - tyle tylko, że sam nie wiesz kiedy - możesz wybrać lokatę dynamiczną.

Dynamiczne

W przypadku tego typu lokat wkładasz określoną kwotę na określony czas - jak na lokacie terminowej, ale możesz bezkarnie podjąć pieniądze przed terminem. Oprocentowanie lokaty dynamicznej rośnie z czasem. Bank, wypłacając ci pieniądze, naliczy odsetki - tym wyższe, im dłużej je przechowywałeś na lokacie. Minusem typowej lokaty dynamicznej jest to, że z reguły nie możesz robić do niej dopłat (np. wpłacać comiesięcznych oszczędności). Dla osób chcących systematycznie oszczędzać, choćby niewielkie kwoty, stworzono specjalne lokaty. Uważaj jednak - zdarza się, że z takich lokat nie można z kolei dokonywać przedterminowych wypłat.

Progresywne

Osoby dysponujące większymi oszczędnościami mogą pokusić się o założenie lokaty progresywnej. Nie różni się ona zbytnio od lokaty terminowej, z tym że jej oprocentowanie uzależnione jest od ulokowanej kwoty. Im jest ona wyższa, tym wyższe jest także oprocentowanie.

Dla rentiera

Osobną propozycję mają banki dla osób, które bardziej cenią sobie regularność dopływu pieniędzy, niż osiąganie maksymalnego zysku. To lokata rentierska. Tu także wpłacasz określoną kwotę na określony czas. Odsetki jednak możesz odbierać nie po upływie terminu, ale co miesiąc lub co kwartał. Ponieważ bank częściej wypłaca odsetki, oprocentowanie jest niższe niż w przypadku zwykłych lokat terminowych. Warto też sobie zdać sprawę z tego, że aby osiągać co miesiąc odczuwalne dla kieszeni odsetki, trzeba ulokować bardzo duże kwoty.

Inwestycyjne

Klientom, którzy mają apetyt na większe zyski, a jednocześnie obawiają się ryzyka związanego np. z bezpośrednim inwestowaniem na giełdzie, banki oferują różne formy lokat lub programów inwestycyjnych. Najczęściej składają się one z dwóch części: tradycyjnej lokaty o wysokim oprocentowaniu oraz inwestycji w fundusze inwestycyjne. Pierwsza część ma z założenia eliminować lub minimalizować ryzyko straty, druga zaś - zapewnić maksymalizację zysku. To niezłe rozwiązanie dla ostrożnych, ale decydując się na taką lokatę, trzeba bardzo dokładnie sprawdzić jej parametry (np. czy oprocentowanie jest wyrażone w skali roku czy w skali 2-3 lat). Warto też sprawdzić wysokość opłat, bo mogą one zjeść znaczną część przyszłych zysków.

Ubezpieczeniowe

Tym, którzy poszukują sposobu na osiągnięcie nieopodatkowanych zysków, niektóre instytucje oferują specjalne lokaty ubezpieczeniowe. Choć działają one jak lokaty, tak naprawdę nimi nie są. To polisy na życie i dożycie. Zawierasz umowę ubezpieczeniową na ściśle określony czas, wpłacasz jednorazowo całą składkę i ustalasz od razu sumę ubezpieczenia, czyli kwotę, którą otrzymasz po upływie wyznaczonego terminu. To po prostu wpłacona przez ciebie składka powiększona o "premię" (tak jak przy lokacie terminowej - kapitał powiększony o odsetki). Wysokość owej "premii" (odsetek), a więc i całej sumy ubezpieczenia, znasz już w momencie podpisywania umowy i jest ona gwarantowana do końca trwania ubezpieczenia (a więc tak jak w przypadku lokaty terminowej o stałym oprocentowaniu). W przypadku zerwania umowy przed terminem otrzymasz swoją składkę w całości, ale bez "premii".

Co daje taka lokata? Po pierwsze - jesteś ubezpieczony, a więc w przypadku twojej śmierci najbliżsi otrzymają całą sumę ubezpieczenia (tak, jakbyś dotrzymał terminu lokaty). Po drugie - jeśli doczekasz do końca trwania umowy, otrzymasz z powrotem wszystkie zainwestowane pieniądze (całą składkę) plus zyski ("premia"). Cała jednak kwota, jaką otrzymasz, to w świetle prawa nie zysk, lecz suma ubezpieczenia, a więc świadczenie. Jest ono zwolnione z tzw. podatku Belki.

Miej pieniądze pod ręką

Masz zapewnione wysokie odsetki, a jednocześnie swoje oszczędności możesz wycofać w każdej chwili - takie warunki dają ci konta lokacyjne lub oszczędnościowe. To dobre miejsce, w którym można przechować oszczędności, także w czasach kryzysowych.

Konta oszczędnościowe mają być połączeniem walorów konta osobistego oraz lokaty terminowej; mają też unikać ich minusów. Z jednej strony klient ma możliwość swobodnego wpłacania i wypłacania pieniędzy bez utraty odsetek - jak na koncie. Z drugiej strony zaś otrzymuje oprocentowanie wyższe niż na standardowym rachunku osobistym i nie musi nic płacić za prowadzenie takiego konta - jak na lokacie.

Ważne różnice

Warto pamiętać, że konto oszczędnościowe nie jest w stanie zastąpić zwykłego ROR-u. Bank, oferując ci wyższe oprocentowanie, zawsze chce nakłonić cię do utrzymania oszczędności na koncie przez dłuższy czas. Dlatego z kontami lokacyjnymi związane są istotne ograniczenia. Mogą one dotyczyć liczby rachunków, na które możliwe jest dokonywanie przelewów (np. można przelewać pieniądze tylko na jeden, zdefiniowany rachunek) albo liczby wypłat (np. raz w miesiącu za darmo, przy następnych wysoka opłata). Na przykład płacenie wielu bieżących rachunków - za gaz, prąd itd. - z takiego konta, nawet jeśli możliwe, z pewnością byłoby nieopłacalne.

Na to zwróć uwagę

Oferowane przez banki konta oszczędnościowe są bardzo proste i wygodne. Mimo to jest kilka kwestii, na które trzeba zwrócić uwagę:

  • Niektóre konta oszczędnościowe nie są dostępne dla klientów z ulicy: mogą one być ściśle powiązane z ROR-ami. W takim przypadku trzeba więc mieć konto osobiste w danym banku, by założyć konto oszczędnościowe.
  • Banki nie wymagają żadnych minimalnych kwot wpłat (można wpłacać i wypłacać ile się chce i kiedy się chce). W niektórych bankach jednak wkład w wysokości mniejszej niż np. 1 tys. zł jest nieoprocentowany. Warto to sprawdzić przed podpisaniem umowy.
  • Banki nie ograniczają liczby wpłat i wypłat, ale w niektórych darmowe są tylko pierwsze wypłaty w miesiącu. Za kolejne trzeba już sporo zapłacić.
  • Często banki uzależniają wysokość oprocentowania od wysokości ulokowanej kwoty, stosując odpowiednie progi kwotowe (im wyższa kwota, tym wyższe oprocentowanie). Określone oprocentowanie może jednak w niektórych bankach dotyczyć wyłącznie przedziału kwotowego, do którego jest przypisane (np. gdy masz ulokowane 10 tys. zł, to kwoty poniżej 5 tys. zł dotyczy oprocentowanie niższe, a dopiero od drugich 5 tys. zł liczone są odsetki wyższe). To w rzeczywistości zmniejsza zysk z takiej inwestycji.
  • Banki niekiedy premiują utrzymanie oszczędności przez pewien czas dodatkowym bonusem w postaci podwyższonego oprocentowania.
  • Prawie wszystkie banki naliczają odsetki co miesiąc. Sporadycznie można jednak spotkać się z kwartalną kapitalizacją odsetek, która jest mniej korzystna dla klienta (przy założeniu, że porównujemy konta o takiej samej wysokości oprocentowania). Po prostu - częstsza kapitalizacja powoduje, że odsetki, szybciej zasilając kapitał, wypracowują większy zysk.