Warzywnik dla każdego. Jak założyć ekologiczny warzywnik: projekt, miejsce, ogrodzenie
Własny warzywnik - bez względu na wielkość czy kształt - może przynieść nam wiele radości i satysfakcji. Nawet jeśli wcześniej nie uprawialiśmy warzyw w ogrodzie, to z czasem - jeśli chcemy (i się do tego przyłożymy) - możemy zgłębić tajniki wiedzy ogrodniczej i zbierać obfite, zdrowe plony warzyw przez okrągłe 12 miesięcy.
Od kilku lat warzywniki, jagodniki, przydomowe sady i ogrody ziołowe stały się bardzo popularne. Ogród użytkowy jest w 99 proc. wszystkich projektów, które wykonuję dla klientów. Bardzo mnie to cieszy, ponieważ uprawa warzyw, owoców, ziół oraz kwiatów z przeznaczeniem do wazonu to moja wielka pasja. Wierzę, że każdy z nas ma w sobie duszę ogrodnika i trzeba ją tylko chcieć rozbudzić!
Warzywa uprawiać może każdy ...
… wystarczy tylko chcieć. Przecież nie musimy od razu mieć dużego ogrodu warzywnego, rośliny jadalne można uprawiać w skrzynkach lub donicach na parapecie, na balkonie i tarasie. W małej przestrzeni sprawdzą się drzewka owocowe szczepione na karłowych podkładkach oraz krzewy jagodowe, takie jak porzeczka czy malina. W wiszących pojemnikach - donicach czy koszach, świetnie rosną wszelkie warzywa od sałaty i bazylii zaczynając, a na jarmużu i dyni kończąc. W tym artykule skoncentrujemy się na warzywniku tradycyjnym.
Zakładamy warzywnik ekologiczny - wybieramy miejsce pod warzywnik
Jeśli jest to możliwe ze względu na ukształtowanie działki, to warzywnik najlepiej jest umiejscowić na jak najbardziej płaskim i wyrównanym terenie. Związane jest to głownie z praktycznością i późniejszą wygodą pracy, bo w warzywniku spędzamy sporo czasu, a poza tym popychanie taczki pod górę naprawdę nie jest przyjemne.
Warzywnik musi być umiejscowiony w dobrze naświetlonym i osłoniętym od wiatrów miejscu, gdyż warzywa potrzebują słońca oraz ciepła do wzrostu. Tak więc wybierzcie miejsce, na które promienie słoneczne padają przez przynajmniej 8 godzin dziennie (podczas miesięcy letnich) pamiętając, że światło przedpołudniowe jest dla roślin mniej wartościowe niż światło popołudniowe.
Poza tym warzywnik na pewno warto założyć w bliskim sąsiedztwie domu czy drzwi tarasowych prowadzących do kuchni. Pomyślmy sobie, jak będziemy z niego w przyszłości korzystać – droga kucharza po pęczek rzodkiewki czy kilka liści pietruszki powinna być jak najkrótsza.
Jak zaprojektować ekologiczny warzywnik?
Gdy już podjęliście decyzję, gdzie założyć warzywnik, to ołówkiem na papierze rozrysujcie jego projekt. Najlepszym i najpraktyczniejszym kształtem dla warzywnika jest kwadrat lub prostokąt – na takim planie łatwo będzie wytyczyć ścieżki, zagony i inne ważne części ogrodu warzywnego, którymi powinny być: szklarnia, inspekt (w dobrze nasłonecznionym miejscu), trzy- lub dwukomorowy kompostownik (ulokowany w ciepłym, zacisznym miejscu), beczka na nawozy płynne (najlepiej w sąsiedztwie szklarni), zagon pod uprawę żywokostu (najlepiej w sąsiedztwie kompostownika, może być lekko zacienione) i oczywiście ławeczka.
Pamiętajmy również o doprowadzeniu wody i jeśli jest to możliwe również prądu – te media najlepiej poprowadzić do szklarni.
Zacznijcie od wytyczenia centralnej ścieżki (a najlepiej dwóch centralnych ścieżek krzyżujących się po środku) i wejść do warzywnika – pamiętając o praktyczności i dobrej komunikacji z domem. Centralne ścieżki, dla późniejszej wygody korzystania z nich, powinny mieć 0,8 do 1 m szerokości. Pozostałe ścieżki między zagonami powinny mieć od 30 do 50 cm. Same rabaty natomiast powinny być szerokości 1,2 m dla rabat wzniesionych, a dla zagonów tradycyjnych jest to bez znaczenia. Długość rabat wzniesionych oraz wielkość zagonów tradycyjnych będzie uzależniona od wielkości waszego warzywnika.
Jak ogrodzić ekologiczny warzywnik?
Jak wspominałam wcześniej, warzywnik powinien być w miejscu zacisznym, dzięki czemu wszystko będzie w nim rosło znacznie lepiej. Tak więc proponuję cały warzywnik obsadzić dookoła wzdłuż jego granicy żywopłotem – pozostawiając oczywiście wejścia. Na taki żywopłot najlepiej nadaje się grab pospolity – który w naszych warunkach rośnie łatwo, szybko i nie choruje.
Zakładając żywopłot z grabu sadzimy rośliny z tzw. "gołym korzeniem" co 1 m, najlepiej w dwóch rzędach. Sadzimy w okresie od października do kwietnia. W pierwszym sezonie po posadzeniu gdy sadzonki się ładnie przyjmą (a to będzie widoczne na początku lata) żywopłot przycinamy równo nad ziemią na wysokości 1/2 do 1/3 wysokości roślin, aby całość się dobrze zagęściła. W kolejnych latach żywopłot przycinamy już tylko w celu wyrównania, aż do osiągnięcia docelowej wysokości.
Przeczytaj też: Mój eko warzywnik. Przygotowanie miejsca i kultywacja gleby „bez kopania” >>>
Polecany artykuł:
Płot lub żywopłot dookoła warzywnika nie powinien być zbyt wysoki, aby nie zacieniać upraw. Ich wysokość w dużej mierze będzie zależała od wielkości warzywnika, ale można przyjąć że w ogródku warzywnym wielkości około 10m x 10m wysokość ogrodzenia nie powinna być wyższa niż 1,7 m.
Żywopłot lub płotek dookoła warzywnika będzie również świetnym zabezpieczeniem przed szkodliwą działalnością psów, kotów lub innych zwierząt. A co ważne będzie nadawał całości ładu, porządku i na pewno będzie bardzo ładnie wyglądał, a na tym przecież również nam zależy.
- Jak założyć ogród naturalny? Radzi Katarzyna Bellingham
- Rabaty preriowe. Zakładanie i pielęgnacja
- Sprawdźcie jak pielęgnować ogród naturalny
Projektantka zieleni i propagatorka ekoogrodnictwa.
Choć pracowała w ogrodzie u księcia Karola, to z szacunkiem pochyla się nad jeżem, pokrzywą czy dżdżownicą. Swój ogród na Kaszubach prowadzi zgodnie z zasadą: nie wtrącać się w życie roślin i jak najmniej ingerować w naturę. Prowadzi podcasty, bloga oraz sklep z sadzonkami warzyw, ziół i kwiatów: www.katarzynabellingham.pl
Fot. Agnieszka Majewska