Woda czy glikol do podłogówki? Co lepsze i jakie to ma znaczenie?
Ogrzewanie podłogowe jest bardzo popularne w naszych domach. Jaką cieczą wypełnić instalację, żeby działała sprawnie i efektywnie przez wiele lat? Czym najlepiej napełnić podłogówkę? Co jest lepsze do centralnego ogrzewania: woda czy glikol?
Autor: Magdalena Niezabitowska-Krogulec
Początek każdej pętli łączy się z rozdzielaczem zasilającym, a koniec – z powrotnym
Spis treści
- Co jest lepsze do ogrzewania podłogowego: woda czy glikol?
- Czym najlepiej zalać podłogówkę?
- Kiedy zastosować glikol do podłogówki?
- Jakie są wady glikolu?
- Czy można wlać glikol do centralnego ogrzewania?
W instalacjach ogrzewania podłogowego jako czynnik grzewczy najczęściej stosuje się wodę. Jest sprawdzona w tym zastosowaniu. Jednak zdarza się, że instalatorzy namawiają inwestorów do wypełnienia podłogówki glikolem. Czy ma to sens i uzasadnienie? Przyjrzyjmy się wodzie i glikolowi w instalacji centralnego ogrzewania.
Co jest lepsze do ogrzewania podłogowego: woda czy glikol?
Najprostszym i najlepszym wyborem jest woda. Jest ona najczęściej stosowanym, sprawdzonym nośnikiem ciepła – skutecznie przekazuje ciepło z jego źródła, np. kotła lub pompy ciepła, do odbiornika, np. instalacji ogrzewania podłogowego albo grzejników.
Czytaj też:
Czym najlepiej zalać podłogówkę?
Doświadczenie instalatorów i osób budujących dom pokazuje, że instalację ogrzewania podłogowego najlepiej jest wypełnić wodą. Ma ona wiele zalet - jest tania, wręcz darmowa, powszechnie dostępna i jest dobrym nośnikiem ciepła.
Za wadę wody możemy uznać możliwość jej zapowietrzenia się, ale mechanizmy odpowietrzania instalacji grzewczej są powszechnie znane i stosowane. Większą wadą może być wysoka zawartość soli minerałów, co skutkuje odkładaniem się kamienia kotłowego w instalacji. Po pewnym czasie może to doprowadzić do zmniejszenia światła przewodów i mniejszej efektywności ogrzewania. Jeśli w domu mamy taką wodę, dobrze jest zastosować filtr lub zmiękczacz do wody.
Największą wadą wody w instalacji grzewczej jest jej temperatura zamarzania w okolicy 0ºC. Jeśli istnieje prawdopodobieństwo, że w budynku zapanuje temperatura umożliwiająca zamarznięcie wody w instalacji, co skutkuje jej rozsadzeniem, warto rozważyć zastosowanie glikolu.
Polecamy także:
Kiedy zastosować glikol do podłogówki?
Z wyżej opisanego powodu glikol dobrze jest zastosować w instalacji centralnego ogrzewania w domu letniskowym, z którego chcemy także korzystać zimą. Również w domu, w którym przebywamy tylko latem, dzięki glikolowi unikniemy pracochłonnego spuszczania wody z instalacji przed zimą i napełniania jej na wiosnę. O przedstawienie innych sytuacji przemawiających za wypełnieniem podłogówki glikolem poprosiliśmy specjalistę.
Przewaga glikolu nad wodą polega na znacznie niższej temperaturze zamarzania. Roztwór 30-procentowy zacznie zamarzać w temperaturze rzędu -15ºC. Można nim wypełnić instalację, jeśli podczas budowy planujemy długą przerwę obejmującą zimę – w budynku jest już wykonana i uruchomiona instalacja centralnego ogrzewania, ale nie będziemy zimą prowadzić w nim prac wykończeniowych i nie chcemy go ogrzewać. Drugą sytuacją, w której warto rozważyć zastosowanie glikolu, jest ogrzewanie budynku pompą ciepła typu monoblok. Takie urządzenia montuje się na zewnątrz budynku, doprowadzając do niego instalację ogrzewania. Oczywiście w pompie ciepła są odpowiednie zabezpieczenia przed zamarznięciem, instalację dodatkowo się ociepla. Jednak jeśli budynek stoi w okolicy, w której zdarzają się długotrwałe wyłączenia prądu, to woda znajdująca się w pompie ciepła lub w innych elementach instalacji będących na zewnątrz może ulec zamarznięciu. Aby do tego nie dopuścić, warto napełnić ją roztworem glikolu, aby tak długi przestój w pracy nie skutkował na przykład zamarznięciem wymiennika, czyli zniszczeniem pompy ciepła.
Jakie są wady glikolu?
Glikol jest przede wszystkim znacznie droższy od wody. Stosuje się go w rozcieńczeniu na poziomie 30%. Na niekorzyść glikolu do podłogówki przemawia także jego mniejsza od wody pojemność cieplna. Glikol wolniej niż woda (mniej więcej 15%) przekazuje ciepło. W przypadku ogrzewania podłogowego, które ma dużą bezwładność, zastosowanie glikolu sprawi, że podłoga będzie się jeszcze dłużej nagrzewać. Glikol ma większą lepkość, niższą pojemność cieplną, jest też gęstszy od wody, szczególnie przy niskich temperaturach. Piotr Krzemiński z firmy Purmo zwraca uwagę, że może to wymagać zastosowania mocniejszych, a więc droższych pomp obiegowych oraz zwiększa koszty tłoczenia (eksploatacji). Należy też zwrócić uwagę, żeby akcesoria stosowane w instalacji grzewczej były przeznaczone do pracy z glikolem.
Czy można wlać glikol do centralnego ogrzewania?
Większy sens ma zalanie glikolem grzejników stalowych lub aluminiowych, ponieważ wydłużenie czasu przekazywania ciepła nie będzie tu tak wielkie jak w przypadku betonowego podkładu podłogowego o wielkiej masie.