Ludzie niechętnie kupują węgiel. Czekają na tańszy z importu. Sytuacja w składach opałowych
Jak wygląda sprzedaż węgla w prywatnych składach opałowych. Czy węgla jest pod dostatkiem i w jakich cenach? Dlaczego ludzie kupują mniej węgla? Czy zapisy na węgiel od gminy wpływają na rynek?
Listopad ponoć zawsze był gorszym miesiącem pod względem sprzedaży opału, bo ludzie są zajęci sprawami rodzinnymi w związku ze Świętem Zmarłych. W poprzednich latach przy stabilnych cenach węgla można było już wcześniej na spokojnie zaopatrzyć się w opał na zimę. W tym roku wszystko jest postawione na głowie. Węgiel jest w składach, ale jego ceny są bardzo wysokie, więc chętnych brak. Importowany węgiel na wolnym rynku kosztuje 2500-3000 zł za tonę. Nie wiadomo co z jakością węgla sprowadzanego z zagranicy, który też jest zbyt drogi dla wielu osób. Żeby kupić tańszy węgiel krajowy, trzeba mieć dużo czasu i cierpliwości. Sprzedawany jest w sklepie PGG. Większość osób czeka jednak na tani węgiel od gminy. Jego cena maksymalnie 2000 zł za tonę jest atrakcyjna. Sprawdzamy, jak wygląda sytuacja w składach opałowych na terenie kraju.
Spis treści
- Składów węgla mniej
- Węgiel opałowy jaki jest dostępny w składach węgla?
- Węgiel w składach kupuje ten, kto ma pieniądze
- Składy węgla są zaopatrzone, ale klienci kupują "po trochu". Dlaczego?
- Ludzie czekają na tani węgiel z gminy
- Węgiel na zamówienie dla klienta
Składów węgla mniej
W związku ze zmianą sposobu sprzedaży węgla przez PGG, największego dostawcę węgla, i zorganizowanie własnej sieci dystrybutorów z rynku zniknęło bardzo wiele firm zajmujących się sprzedażą opału. Tej jesieni sprzedaż węgla spadła - takie słowa można usłyszeć w wielu firmach. Ponieważ sprzedaż węgla jest mniejsza, przetrwają te firmy, które zajmują się nie tylko sprzedażą opału. Sprzedawca w Hrubieszowie uspokaja: “Sprzedaż węgla siadła, ale my damy sobie radę, ponieważ jesteśmy marketem i mamy jeszcze mnóstwo innego towaru. Kiedyś jesienią w całej Polsce otwierały się małe lokalne składy węgla, w których zaopatrywali się mieszkańcy najbliższej okolicy. Teraz te składy w wielu miejscach zniknęły.
Węgiel opałowy jaki jest dostępny w składach węgla?
Węgiel jest, ale w składach jest różnie z zaopatrzeniem. Są firmy, które oferują 1-2 sortymenty węgla. Najczęściej jest to gruby orzech do zwykłych pieców i ekogroszek do kotłów z podajnikiem. W bardzo wielu firmach i prywatnych składach jest duży wybór: miał, ekogroszek, orzech i kostka, węgiel krajowy oraz z Kolumbii albo Kazachstanu lub Indonezji. Ceny węgla w składzie przeważnie powyżej 3000 zł za tonę, za niektóre sortymenty węgla ceny potrafią przekraczać 4000 zł.
Przeczytaj też: Kontrole składów węgla w całej Polsce. UOKiK zbada, czy nie ma zmowy cenowej
Węgiel w składach kupuje ten, kto ma pieniądze
W składzie węgla w Markach pod Warszawą spotkałam Pana Sławka, który musiał kupić węgiel do domu swojej matki. Nie ma czasu siedzieć przed komputerem i czatować na węgiel ze sklepu PGG. Ponieważ ma własną firmę i nie narzeka, kupił 5 ton węgla po 3500 zł, bo chciał mieć to z głowy.
Przeczytaj więcej: Cieplo.gov.pl - Aktualne ceny węgla i wyszukiwarka punktów sprzedaży węgla. Jak działa rządowa porównywarka?
Takie sytuacje są w składach, które mają drogi polski węgiel sprowadzany przez pośredników albo węgiel z importu. Sprzedają go w cenie 3000-4000 zł za tonę węgla. Z tym że ruch nie jest wielki. “To nie jest tak, że jest 1 klient w miesiącu, ale sprzedaż jest mała” - wyjaśnia pracownik składu opału w Śremie.
Dla wielu osób cena węgla ze składu jest nie do przyjęcia, nie tylko ze względów ekonomicznych, lecz także psychologicznych. Przełamanie bariery, że węgiel zawsze był tani i na wyciągnięcie ręki, a teraz trzeba za niego słono zapłacić dla wielu osób jest trudne.
Składy węgla są zaopatrzone, ale klienci kupują "po trochu". Dlaczego?
W wielu składach węgla, np. w Suwałkach czy Baboszewie na Mazowszu, sprzedawcy komentują, że ludzie kupują węgiel po trochu, na worki. Wiadomo, że węgiel jest podstawowym opałem osób ubogich energetycznie. Jednak w tym roku sytuacja jest szczególnie trudna, bo podrożało wszystko - produkty spożywcze, paliwo, gaz, prąd. Po trochu kupują węgiel również ci, którzy nie mogą pogodzić się z tak wysokimi cenami. Magda ze wsi koło Radzymina, powiedziała wprost: “Nie zapłacę 3000 zł za tonę węgla”. Jest jeszcze jeden powód zwlekania z zakupem większej ilości węgla.
Ludzie czekają na tani węgiel z gminy
W wielu składach sprzedawcy zwracają uwagę, że ostatnio jest mniejsze zainteresowanie kupnem węgla, ponieważ ludzie czekają na tani węgiel z gminy. Zapłacić za tonę 2000 zł, a nie 3500 lub 4000 zł to wielka różnica. Zapisy na węgiel od samorządów trwają. Jest duże zainteresowanie tańszym opałem.
Węgiel na zamówienie dla klienta
W niektórych składach można kupić węgiel z polskich kopalń po znacznie niższej cenie, ponieważ to one kupują go w imieniu klienta. Pracownicy branży mają lepsze rozpoznanie, jak zalogować się do sklepu PGG lub kupić węgiel z innych polskich kopalń. Pani ze składu zapowiada, że w przyszłym tygodniu mają mieć tani orzech z polskiej kopalni po 2350 zł.