Chcesz mieć gładkie ściany wewnętrzne? Poznaj tajniki tynkowania
Będziesz na nie spoglądał codziennie. Dlatego warto, żeby ściany wewnętrzne były naprawde gładkie. Jak to osiągnąć? Jakiej gładzi użyć? Która z nich lepiej sprawdzi się w twoim domu? Czym wykonywać tynkowanie? Radzimy, jak wybrać oraz w jaki sposób nakładać gładzie na ściany wewnętrzne, aby te były gładkie.
Idealną gładkość ściany wewnętrznej zapewni między innymi gładź, czyli specjalna masa do cienkowarstwowego wyrównywania otynkowanych powierzchni.
Jaką gładź do tynkowania wybrać?
Najpopularniejsze są gładzie gipsowe. Sprzedawane są w workach, jako sucha mieszanka. Przed użyciem wymagają więc rozrobienia odpowiednią porcją wody. Uzyskuje się w ten sposób masę o średnio gęstej konsystencji, którą nanosi się na ścianę i mozolnie wyrównuje specjalną pacą. Są gładzie do nakładania jednowarstwowego i takie, które nakłada się kilkakrotnie, w mniej więcej 20-minutowych odstępach. Po związaniu i wyschnięciu wszelkie niedoróbki się szlifuje. Niektóre masy nadają się do końcowego wygładzania na mokro, co znacznie skraca czas pracy i eliminuje szlifowanie – dokuczliwe ze względu na obfite pylenie. Szlifowania można uniknąć także wtedy, gdy zastosuje się gładź wapienną. Pozwala ona uzyskać bardzo gładką powierzchnię. Dopuszczalne jest stosowanie takich gładzi w pomieszczeniach o podwyższonej wilgotności. Na ściany wewnętrzne nanosi się je przeważnie dwuwarstwowo. Nie powinno się jednak układać ich na podłożach gipsowych.
Gładź wapienna czy cementowa?
Mniej gładką powierzchnię uzyskamy, stosując gładź cementową. Jest ona jednak znacznie odporniejsza na wodę, zarysowania i obtłuczenia. Co również istotne, nie trzeba jej szlifować, więc dom nie zostanie zapylony. Nakłada się ją dwu- lub trójwarstwowo, zależnie od stanu podłoża. Gładzie polimerowe mają postać suchych mieszanek przeznaczonych do rozrobienia wodą, ale znajdziemy i takie gotowe do nakładania, zapakowane w plastikowe wiaderka. Od gładzi gipsowych i cementowych różnią się znacznie większą elastycznością. Warto je stosować na podłoża trudne – ściany, które ulegają niewielkim ruchom konstrukcyjnym, i te, które się nagrzewają. Są też odporne na wilgoć. Wymagają jednak szlifowania, a więc pylenia nie da się uniknąć. Produktem, który może być alternatywą dla gładzi, jest tak zwany papier gładziowy, czyli rodzaj specjalnej tapety. Nakleja się go na otynkowane ściany i maluje. Tak jak gładź, może maskować drobne nierówności podłoża.