Badania gruntu przed wyborem rodzaju fundamentów
Płyta fundamentowa czy tradycyjny fundament? Zanim podejmiesz ostateczną decyzję, wykonaj badania gruntu i sprawdź jego parametry.
Rodzaj fundamentów dobiera się do ciężaru obiektu i stanu gruntu, na którym ma być wzniesiony dom. Najlepiej więc, gdyby ich projekt poprzedzała ekspertyza geotechniczna. Gotowe projekty domów są sporządzane z myślą o standardowych warunkach lokalizacji. Proponowane w nich metody posadowienia domu są odpowiednie dla gruntów o dobrej nośności i niskim poziomie wód gruntowych. Adaptacja do miejscowych warunków jest więc konieczna. To niezbędny element projektu budowlanego. Może oznaczać potrzebę przeprojektowania fundamentów. W przypadku niektórych terenów wykonanie badania gruntu jest wymagane w decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania lub w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego. To, na jakiej głębokości znajdzie się najniższa część fundamentów, zależy głównie od dwóch czynników:
- głębokości przemarzania gruntu – czyli głębokości, na której zimą zamarzają cząsteczki wody. Podczas zamarzania woda zwiększa swoją objętość. W rezultacie wszystko, co jest oparte na takim gruncie, zostaje wysadzane w górę. Fundament tradycyjny posadowiony na poziomie przemarzania lub powyżej mógłby więc ulec zniszczeniu. W Polsce poziom przemarzania znajduje się na głębokości 0,8-1,4 m. Jeśli grunty na działce nie są wysadzinowe (piaski), to dom można posadowić płycej, jednak co najmniej na głębokości 0,5-1 m;
- poziomu wody gruntowej – jeżeli fundamenty zostaną zagłębione poniżej tego poziomu, trzeba będzie je zabezpieczyć ciężką izolacją wodochronną, co jest skomplikowane i kosztowne. O ile to możliwe, fundamenty lepiej zagłębiać tak, żeby ich spód znajdował się powyżej tego poziomu.
Jaka działka - takie posadowienie - wyjaśnia Andrzej Kadłubowski, geotechnik
Wybór konkretnego rodzaju fundamentu przekłada się na określoną ilość koniecznych do wykonania prac ziemnych, niezbędnych materiałów budowlanych, wysokość robocizny, a więc i koszty. Dla inwestora, który nie zna się na technice budowlanej, zasada jest prosta: im gorsze są parametry gruntów, tym wyższe będą koszty fundamentów.
Fundamenty w postaci ław fundamentowych. Wykonuje się je na podłożu nośnym, jednorodnym (na przykład tylko piaski albo tylko gliny), o obciążeniu dopuszczalnym qdop. 150 kPa bądź na mało ściśliwym podłożu niejednorodnym (pod fundamentami występują różne grunty), o obciążeniu dopuszczalnym qdop. 200 kPa. Ławy najczęściej robi się z betonu C12/15 (dawniej B15) w deskowaniu albo bezpośrednio na gruncie, jednak zastosowanie lepszego betonu jest korzystniejszym rozwiązaniem. Fundamenty są bowiem narażone na szkodliwe oddziaływanie środowiska: wilgoć, kwasy organiczne i mróz. Aby zwiększyć nośność i wytrzymałość ław betonowych, powiększa się ich wymiary.
Ruszt fundamentowy. To wzajemnie przenikające się podłużnie i poprzecznie ławy fundamentowe. Stosuje się je na podłożu słabym (na przykład grunty piaszczyste w stanie zbliżonym do luźnego albo grunty spoiste w stanie plastycznym lub organiczne, na przykład namuły) i niejednorodnym, o obciążeniu dopuszczalnym qdop. 100-150 kPa.
Płyty fundamentowe ciągłe. Stosuje się je na podłożu zbudowanym z gruntów o słabych parametrach geotechnicznych, niejednorodnych, o różnej lub dużej ściśliwości (na przykład namuły), przy zwierciadle wody powyżej poziomu posadowienia i o obciążeniu dopuszczalnym qdop. ≤ 100 kPa.
Czy konieczna jest wymiana gruntu przed budową fundamentów?
Fundamenty tradycyjne budujemy w taki sposób, żeby ławy znalazły się poniżej poziomu przemarzania. Wymiana gruntu nie jest wtedy potrzebna, chyba że 1-1,5 m pod powierzchnią (1,8-2 m w przypadku piwnic) grunt nie jest wystarczająco nośny.
Płyta fundamentowa z założenia jest wykonywana blisko powierzchni gruntu, powyżej strefy przemarzania. Podobnie jak jezdnia wymaga jednak odpowiedniej podbudowy, która będzie działała jak bufor chroniący przed ewentualnymi wysadzinami. Taka wymiana gruntu polega zatem na usunięciu humusu i warstwy gruntu nienośnego. Następnie wykop wypełnia się podsypką z kruszywa. Może to być pospółka układana warstwami i ubijana lub podbudowa z tłucznia albo żwiru oraz piasku. Żwir lub tłuczeń stosuje się tam, gdzie jest ryzyko podnoszenia się poziomu wody gruntowej. Starannie ubita podsypka grubości minimum 15 cm w zupełności wystarczy, aby nie martwić się wysadzinami. Dodatkowo jednak trzeba ułożyć wokół płyty tak zwaną opaskę przeciwwysadzinową ze styropianu grubości 10 cm. Powinna mieć ona szerokość przynajmniej 1 m. Jeśli jednak pod humusem znajdują się grunty niewysadzinowe (piaski), wystarczy wyrównać podłoże i wzmocnić je chudym betonem.