Izolacja fundamentów i piwnicy. Sprawdź, jak wykonać izolację piwnicy i ciepłą podłogę na gruncie

2024-05-13 15:59

Jednym z najtrudniejszych etapów termomodernizacji domu jest osuszenie i docieplanie fundamentów oraz piwnic. Jak usunąć wilgoć z kondygnacji podziemnych i jak wykonać izolację piwnicy? Co do ocieplenia fundamentów będzie najlepsze? Jak ocieplić podłogę na gruncie? Wyjaśniamy.

piwnice
Autor: Andrzej Szandomirski W starych domach często brakuje ocieplenia ścian piwnic, ale także pionowej izolacji przeciwwilgociowej
Murator Remontuje: Ogrzewanie podłogowe
Materiał sponsorowany

Spis treści

  1. Termomodernizacja od dołu, czyli izolacja fundamentów i izolacja piwnicy
  2. Odtwarzanie hydroizolacji poziomej i pionowej
  3. Skuteczne osuszanie ścian i podłogi
  4. Co do ocieplenia fundamentów?
  5. Ocieplenie piwnicy w starym domu
  6. Ocieplenie piwnicy od wewnątrz
  7. Ciepła podłoga na gruncie

Termomodernizacja od dołu, czyli izolacja fundamentów i izolacja piwnicy

Docieplenie ścian parteru bez odpowiedniej izolacji podziemnych części domu nie przyniesie oczekiwanych efektów termomodernizacji. W efekcie takiego zaniechania znaczna część ciepła wytworzonego w budynku przeniknie do gruntu.

Zanim więc rozpoczniemy prace termomodernizacyjne, zbadajmy, w jakim stanie są ściany zagłębione w gruncie – czy nie wymagają osuszania, czy mają szczelną hydroizolację, czy są należycie ocieplone. W tym celu najlepiej zrobić oględziny ścian parteru – od zewnątrz i od środka domu, bo często w ich najniższych partiach widać rezultaty podciągania wilgoci – pleśń, zielone naloty, spękany tynk. To samo warto zrobić, schodząc do piwnicy. Trzeba także wykonać tak zwane odkrywki, czyli w kilku miejscach odkopać fundamenty (na krótkich odcinkach) i zobaczyć, czy ocieplenie w ogóle jest, a jeśli tak, to jak wygląda, z czego jest wykonane, jaką ma grubość, czy nie ma przerw między płytami termoizolacyjnymi, a także sprawdzić stan hydroizolacji, która jest pod ociepleniem. Wiele powie nam też badanie termowizyjne, które warto zrobić choćby po to, by zorientować się, czy docieplenia nie wymaga również podłoga na gruncie.

Odtwarzanie hydroizolacji poziomej i pionowej

Prace ociepleniowe w obrębie fundamentów nie mogą być przeprowadzone, jeśli ściany są wilgotne. Osuszanie jest w takiej sytuacji zadaniem priorytetowym. Najważniejszym jego etapem będzie odtworzenie hydroizolacji poziomej i pionowej. Szczególnie ważna jest izolacja pozioma, czyli szczelna przepona biegnąca w poprzek ściany, która ma zapobiec podciąganiu kapilarnemu wilgoci ku ścianom parteru. Metod odtwarzania hydroizolacji poziomej jest kilka i wszystkie niestety są kosztowne. Jedną z bardzo skutecznych jest podcinanie fundamentów. Tuż nad poziomem gruntu wykonuje się nacięcia specjalistyczną piłą łańcuchową. Gdy dom jest podpiwniczony, nacięcia robi się od strony pomieszczeń piwnicznych. W powstałe szczeliny wkłada się pasy materiału hydroizolacyjnego dopasowane szerokością do grubości murów i szpachluje nacięcia zaprawą. Taka hydroizolacja powstaje przeważnie z płyt polietylenowych zbrojonych włóknami szklanymi. Inna metoda polega na podbijaniu ścian. Specjalne maszyny z ogromną siłą wbijają w mur płyty z blachy falistej – stalowej chromowanej lub stalowej z powłoką chromowo-niklową. Blacha przegradza mur w poprzek i odgrywa rolę izolacji poziomej. Pracę tę można prowadzić zarówno od zewnątrz, jak i od środka domu.

Popularnym sposobem odtwarzania izolacji poziomej jest iniekcja, czyli nastrzykiwanie murów substancjami, które go uszczelnią. Metod tych jest kilka, ale mają jedną wspólną zaletę. Nie trzeba odkopywać ścian fundamentowych (a przynajmniej nie na dużą głębokość), ani tym bardziej ścian piwnicznych. W przypadku tych drugich zastrzyki robi się od środka domu.

Iniekcje umożliwiają zaizolowanie murów niejako trójwymiarowo, tak że cały ich przekrój jest wypełniony materiałem wodochronnym. Powstaje wówczas jednocześnie izolacja pionowa i pozioma. Pamiętajmy jednak, że iniekcje nie będą skuteczne, gdy woda wywiera na fundamenty silne parcie hydrostatyczne. Mury muszą być też w dobrym stanie, dotyczy to zwłaszcza spoin. Gdy te się kruszą, płyn iniekcyjny zamiast pozostawać w ścianie, będzie wyciekał na zewnątrz.

Hydroizolacja pionowa. Można ją odtworzyć w sposób tradycyjny, co wymaga odkopywania ścian lub uszczelnienia piwnicy od wewnątrz – to będzie oczywiście prostsze. Stosuje się w tym celu szlamy hydroizolacyjne, czyli drobnoziarniste zaprawy uszczelniające nanoszone jak tynk, często też wzmacniane siatką zbrojącą z włókna szklanego. Można je nanosić na wilgotne podłoża. Mury pozostaną wtedy mokre, ale wilgoć nie będzie przenikać do pomieszczeń, a dzięki hydroizolacji poziomej nie będzie podciągana wyżej.

Jeśli zdecydujemy się na odkopanie fundamentów, trzeba będzie usuwać ocieplenie i starą hydroizolację, by dostać się do gołego muru.

Do odtworzenia izolacji pionowej trzeba zastosować materiał, który może być układany na wilgotnym podłożu. Do dyspozycji mamy tu pełną gamę zapraw uszczelniających lub mas hydroizolacyjnych. O wyższości tej metody świadczy to, że mury piwniczne zostaną odseparowane od gruntu i będzie można je osuszyć.

Pamiętajmy, że taka hydroizolacja musi być osłonięta, aby nie uległa zniszczeniu, chociażby w trakcie zasypywania fundamentów. Kiedyś osłoną taką był dodatkowy mur z cegieł. Później tynk na siatce zbrojeniowej. Dziś stanowią ją albo twarde płyty termoizolacyjne, albo gruba folia wytłaczana – zwana kubełkową.

Hydroizolacja pozioma. Choć zawilgoceniu przeważnie ulegają ściany, niekiedy osuszenia wymagają też podłogi.

Odtworzenie hydroizolacji poziomej jest tu wyjątkowo skomplikowane, dlatego usuwa się posadzkę i robi nową izolację na istniejącym podkładzie. Najłatwiej użyć do tego zapraw uszczelniających – jedno- lub dwuskładnikowych. Nanosi się je na mineralne lub ceramiczne podłoża, nawet wilgotne. Odcinają one drogę wodzie, a jednocześnie tworzą podkład pod nową posadzkę. Takie zaprawy wytrzymują nawet działanie wody wywierającej parcie hydrostatyczne. Nanosi się je kilkakrotnie, najpierw raz pędzlem, a później dwa razy pacą (liczba warstw i sposób nakładania mogą się różnić, w zależności od producenta i rodzaju zaprawy).

ociplenie
Autor: AUSTROTHERM Około 20% energii cieplnej może uciekać z domu przez niedocieplone części podziemne – ściany fundamentowe, ściany piwniczne i podłogi na gruncie

Skuteczne osuszanie ścian i podłogi

Jeśli uporaliśmy się z hydroizolacją, możemy usunąć wilgoć z budynku, czyli osuszyć ściany i podłogi. Nie każdy zdaje sobie sprawę, że w 1 m3 ściany może się zmieścić aż 350 l wody.

Wilgoć, która wniknęła w ściany, podłogi, stropy, musi je opuścić. Oczywiście można czekać, aż sama odparuje, zapewniając intensywne wietrzenie, ale w przypadku piwnic nie będzie to sposób zbyt efektywny. Są na to lepsze sposoby. Można kupić lub wypożyczyć osuszacz – sprzęt, który odbiera wilgoć z powietrza i przyśpiesza w ten sposób wysychanie elementów budynku.

Osuszacz adsorpcyjny wystarczy ustawić w zawilgoconym pomieszczeniu i włączyć. Gdy jednak chcemy bardzo szybko osuszyć mocno zawilgocone ściany, musimy zastosować specjalną procedurę. Ściany osłania się wtedy folią budowlaną, mocując ją do sufitu. Między folię a ścianę wkłada się rurę osuszacza. Zasysa ona powietrze, odciągając w ten sposób wilgoć z muru. W osuszaczu znajduje się absorber – substancja higroskopijna, czyli chłonąca wodę – żel krzemianowy. Gdy dysponujemy osuszaczem o wydajności 240 m3/h, a ściany mają wilgotność 15%, w ciągu doby pozbędziemy się z nich 50 l wody. Wydajność osuszacza dobiera się do kubatury osuszanych pomieszczeń. Osuszacze kondensacyjne także zasysają wilgotne powietrze. Kierują je jednak do tak zwanego parownika, gdzie jest schładzane. W rezultacie para wodna ulega skropleniu i spływa do zbiornika. Gdy będzie pełny, trzeba go opróżnić. Wiele osuszaczy ma czujnik, który wyłącza urządzenie, gdy zbiornik się zapełni, a nawet sygnalizuje to dźwiękowo. Niektóre osuszacze mogą odprowadzać skropliny do szamba lub kanalizacji. Osuszone powietrze jest podgrzewane i wypuszczane z powrotem. Podczas osuszania wszystkie drzwi i okna w pomieszczeniu muszą być szczelnie zamknięte. Należy też zatkać kratki wentylacyjne. Automat nie może pobierać powietrza z zewnątrz.

piwnice
Autor: DRYZONE Ocieplać można tylko ściany suche. Jeśli są zawilgocone, najpierw należy je osuszyć i zabezpieczyć przed ponownym zawilgoceniem, na przykład przez odtworzenie izolacji metodą iniekcji

Co do ocieplenia fundamentów?

Będzie to wymagało odkopywania fundamentów, co powinna poprzedzić ekspertyza konstrukcyjna. Gdy mury są słabe, może się okazać, że nie da się odkopać całej ściany naraz, tylko trzeba będzie robić to krótkimi odcinkami na przemian.

Gdy odsłonimy fundament, sprawdzamy, czy dotychczasowa izolacja cieplna dobrze się trzyma. Możemy też wypełnić ewentualne szpary niskoprężną pianą PUR. Później mocujemy nowe płyty termoizolacyjne dopasowanym do nich klejem i kołkami z tarczami.

Do ocieplenia fundamentów najlepszy jest polistyren ekstrudowany XPS lub styropian przeznaczony do fundamentów EPS DACH/PODŁOGA (o zmniejszonej chłonności).

Płyty ocieplenia przykleja się punktowo bezrozpuszczalnikową masą bitumiczną lub klejem wolnym od rozpuszczalników. W części podziemnej płyty te powinno się osłaniać – tynkiem na siatce lub folią kubełkową.

Alternatywą jest ocieplenie z granulek keramzytu lub pollytagu, wsypanych do wykopu wokół fundamentów zamiast ziemi.

Ocieplenie piwnicy w starym domu

Ocieplenie ścian piwnicznych ma na celu nie tylko zmniejszenie strat energii. Pośrednio zapobiega również szkodliwemu zawilgoceniu piwnic. Brak izolacji termicznej może bowiem powodować przemarzanie elementów budynku, co będzie objawiać się wilgocią i pleśnieniem wewnętrznych powierzchni ścian.

Ocieplenie w piwnicach ogrzewanych. Współczynnik przenikania ciepła U nie może być tu większy niż 0,2 W/(m.K). Nie da się tego uzyskać bez ocieplenia muru. Zazwyczaj do ocieplenia ścian piwnicy ogrzewanej wystarczy 20 cm polistyrenu ekstrudowanego lub styropianu. Ściany piwnic ogrzewanych powinny być ocieplone na całej ich wysokości do wierzchu ławy fundamentowej. Najlepiej zrobić to od zewnątrz, ale dopuszczalne jest w wyjątkowych przypadkach ocieplenie od wewnątrz.

Ocieplenie w piwnicach nieogrzewanych. Od ścian takich piwnic nie wymaga się spełnienia żadnych warunków dotyczących przenikania cieplnego. Powinno się jednak ocieplić przynajmniej cokół (minimum 50 cm poniżej stropu nad piwnicą). Należy też ocieplić strop między parterem a piwnicą. Aby zmniejszyć ryzyko przemarzania ścian, nawet gdy piwnice będą nieogrzewane, lepiej ocieplić całe ściany i podłogę na gruncie. Można wtedy zastosować cieńszą warstwę izolacji termicznej – około 10 cm.

piwnice
Autor: ONDULINE Mimo że styropian i polistyren ekstrudowany to dość twarde produkty, wykonaną z nich izolację cieplną zabezpiecza się jeszcze folią kubełkową

Ocieplenie piwnicy od wewnątrz

To kusząca alternatywa, bo zwalnia nas z odsłaniania fundamentów od zewnątrz. Jednak zawsze lepiej umieszczać izolację cieplną od strony zimniejszej. Co gorsza, ocieplając od środka, trudno będzie uniknąć mostków termicznych, ponieważ każda wewnętrzna ściana nośna lub działowa stykająca się z zewnętrzną powoduje powstanie nieocieplonego fragmentu. Jedynie zaizolowanie wszystkich takich ścian, co w praktyce oznacza ocieplenie od środka niemal wszystkich przegród wewnątrz piwnicy, dałoby lepszy rezultat.

Zanim zabierzemy się do ocieplenia ścian od środka, powinniśmy skonsultować się z konstruktorem lub inżynierem budowlanym, architektem czy doradcą technicznym. Oceni on, czy zastosowanie podobnego docieplenia nie przyniesie jakichś niepożądanych rezultatów, na przykład wykraplania się pary wodnej na powierzchni ścian.

Czym ocieplać piwnice od środka? Można to zrobić na przykład wełną mineralną. Wykonanie izolacji termicznej rozpoczyna się wtedy od przymocowania do muru rusztu nośnego ze stalowych profili lub impregnowanych listew drewnianych. Ruszt przykręca się do ścian wkrętami i kołkami rozporowymi. Jako izolację termiczną stosuje się tu przeważnie wełnę mineralną o grubości około 10 cm. Z reguły na wypełnionym wełną ruszcie układa się również folię paroizolacyjną, której zadaniem jest ochrona wełny przed wilgocią z wnętrza domu. Później wystarczy zabudować całość okładziną z płyt lub desek. Można też sięgnąć po płyty wapienno-silikatowe. Mocuje się je do ścian klejem tak, żeby nie było pod spodem pustek powietrznych. Czasem też trzeba je kołkować, podobnie jak wełnę lub styropian w systemach ociepleniowych. Na płytach wykonuje się warstwę zbrojoną w formie znanej z systemów ETICS. Wykończenie stanowią gładzie i farby o dużej paroprzepuszczalności. Płyty takie mają dość wysoką izolacyjność termiczną (λ około 0,042 W/(m.K)) i poprawiają U ścian.

Jednocześnie tworzą estetyczną okładzinę wewnętrzną łatwą do dalszego wykończenia. Płyty tego typu pochłaniają też część wilgoci zawartej w pomieszczeniu i oddają ją, gdy robi się sucho. Działają zatem jak swego rodzaju regulator klimatu, oczywiście pod warunkiem że wykończone zostaną materiałem paroprzepuszczalnym.

Można też okleić ściany od środka wąskimi bloczkami z betonu komórkowego o największej porowatości, czyli mającymi gęstość 300 kg/m3 i współczynnik przewodzenia ciepła λ = 0,045 W/(m.K).

Zarówno płyty wapienno-silikatowe, jak i te z betonu komórkowego można, a nawet warto przykleić również do piwnicznego sufitu. Gdy ocieplamy piwnice od środka, nie możemy zapomnieć o ociepleniu wieńca stropowego (od strony zewnętrznej) przez doprowadzenie izolacji termicznej ścian parteru co najmniej 50 cm poniżej poziomu stropu.

piwnice
Autor: GEFINEX Trzeba pamiętać o tym, że zarówno styropian, jak i polistyren ekstrudowany to produkty wrażliwe na kontakt z materiałami zawierającymi rozpuszczalniki i oleje

Ciepła podłoga na gruncie

To betonowa płyta robiona pomiędzy ścianami fundamentowymi. Między nią a gruntem znajdziemy przeważnie podsypkę ze żwiru. Na płycie ułożona jest hydroizolacja – na przykład z papy, a na niej termoizolacja – przeważnie ze styropianu. Na ociepleniu powinna leżeć folia, a na niej musi być wykonany jastrych, czyli podkład mineralny pod posadzkę.

Współczynnik przenikania ciepła przez takie podłogi w nowo budowanych domach nie może być wyższy niż 0,3 W/(m2.K). Warto celować w uzyskanie przynajmniej takiego rezultatu także podczas prac termomodernizacyjnych.

Jeśli podłoga jest już ocieplona i zależy nam, by zwiększyć grubość warstwy termoizolacyjnej, najprościej będzie usunąć tylko posadzkę z płytek (posadzek betonowych lub żywicznych nie usuwamy). Dodatkowe ocieplenie będziemy wtedy układać na podkładzie betonowym. Na ociepleniu będzie konieczne zrobienie drugiego podkładu i nowej posadzki. To rozwiązanie najprostsze z możliwych, ale ma poważną wadę. Powoduje podniesienie podłogi o 5-6 cm. Można oczywiście dostać się do starego ocieplenia, niszcząc betonowy lub cementowy podkład. Wówczas po dociepleniu wysokość podłogi też wzrośnie, ale nie aż tak bardzo.

Jeśli podłoga w ogóle nie była ocieplona, trzeba będzie zdemontować posadzkę, usunąć podkład i dostać się aż do betonowej wylewki. Na niej robi się lub naprawia hydroizolację z papy i układa ocieplenie.

Pamiętajmy też, że grubsza warstwa ociepleniowa potrzebna będzie w podłogach usytuowanych w poziomie przemarzania gruntu, czyli w zależności od regionu kraju od 0,8 do 1,4 m poniżej poziomu gruntu. Podłogi głębszych piwnic mogą mieć tę warstwę nieco cieńszą.

Alternatywą dla typowej podłogi na gruncie może być podłoga na legarach. Legary ustawia się wprost na starej posadzce, więc tej nie trzeba usuwać. W wypoziomowaniu legarów pomagają plastikowe kliny. Między legarami układane jest ocieplenie – najlepiej z wełny mineralnej, bo ona dobrze klinuje się między elementami takiej konstrukcji. Podkładem podłogowym pod nową posadzkę mogą być przykręcane do belek płyty MFP, OSB lub sklejka wodoodporna. Można też wprost do legarów przymocować deski podłogowe.

piwnice
Autor: ECO THERM Po dociepleniu podłogi na gruncie można rozprowadzić na niej instalację ogrzewania podłogowego
Pozostałe podkategorie