Tak starą mleczarnię zmienili w wygodny dom o powierzchni 200 m²

2024-06-28 16:44

To była stara, lata temu opuszczona, mleczarnia. Dziwne, że ktoś w ogóle zechciał ją kupić. A jeszcze dziwniejsze, że zdecydował się na jej adaptację w dom mieszkalny. Zlewnia mleka z okresu PRL-u miała jednak ważny atut - solidną, żelbetową konstrukcję. Zobacz efekt metamorfozy.

Spis treści

  1. Dom mieszkalny ze starej zlewni?
  2. Historia remontu starej mleczarni
  3. Zobacz zdjęcia mleczarni przed i po przebudowie
  4. Dobudowa nowego skrzydła domu oraz garażu
  5. Solidna konstrukcja starej mleczarni
  6. Problemy z zawilgoconym murem i dachem
  7. Okna różnej wielkości i różnych kształtów
  8. Metamorfoza wnętrza - zmiana wysokości pomieszczeń
  9. Remont instalacji w starym domu
  10. Zobacz też inne remonty starych domów:

Dom mieszkalny ze starej zlewni?

Na pierwszy rzut oka dom sprawia wrażenie nowo wybudowanego. To prosty parterowy budynek z płaskim dachem, biało-szarą elewacją i dużymi przeszkleniami. Dom ma jednak zaskakującą historię. Kilka lat temu był opuszczoną, niszczejącą ruiną. Wcześniej mieściła się w nim zlewnia mleka.

Dokumentację remontu i rozbudowy przygotował inż. Włodzimierz Danielczak. Projekt zakładał nadanie budynkowi współczesnej formy, nowy podział wnętrz i uporządkowanie terenu wokół obiektu.

Do istniejących pomieszczeń, które przystosowano do funkcji mieszkalnej, zostały dodane nowe. Dawną mleczarnię przebudowano na dom jednorodzinny o powierzchni 200 m².

Historia remontu starej mleczarni

Ze względu na zmianę sposobu użytkowania budynku jedną z pierwszych prac było podniesienie poziomu terenu. Poziom gruntu od strony ogrodu został podniesiony o mniej więcej 1,5 m. W późniejszym okresie umożliwiło to budowę tarasu łączącego płynnie dom z ogrodem.

Rozładunek baniek z mlekiem umożliwiała też znajdująca się przy wejściu do mleczarni rampa. W czasie remontu została ona zabudowana i nieco powiększona – w jej miejscu powstały m.in. przedsionek i kotłownia. Ścianę, która znalazła się w ten sposób wewnątrz budynku, trzeba było wyburzyć.

Przed przebudową zlewnia mleka była podłużnym prostopadłościennym „pudełkiem” o wymiarach 19,2 x 6,5 m. Jej cechę szczególną stanowiła umieszczona wysoko podłoga parteru przystosowana do rozładunku ciężarówek.

Zobacz zdjęcia mleczarni przed i po przebudowie

Dobudowa nowego skrzydła domu oraz garażu

Do jednego z krótszych boków mleczarni przylegała platforma pozostała po planowanej przed laty rozbudowie. Stała się ona podstawą dla nowego skrzydła domu przeznaczonego na kuchnię i jadalnię.

Jednak dla współczesnej rodziny dom to za mało – potrzebny był również dwustanowiskowy garaż, który dobudowano do części mieszkalnej jako niższy i węższy od głównego korpusu kubik. Przysadzisty blok dawnej mleczarni został więc zastąpiony grupą brył.

Rozczłonkowanie budynku sprawia, że wydaje się on lżejszy. Nowe ściany wzniesiono z bloczków z betonu komórkowego. Izolację termiczną stanowi warstwa styropianu grubości 15 cm. Elewacje zostały wykończone białym i szarym tynkiem, bryła spoczywa na ciemnoszarym cokole.

Strefę wejściową domu otacza dobudowana pergola. Jej słupy powstały ze zbrojonego betonu, poziome ramię – z dwóch połączonych dwuteowników obudowanych płytą OSB i warstwą styropianu. Ramię osadzono w gnieździe wykutym w ścianie domu.

Solidna konstrukcja starej mleczarni

Jako typowy obiekt z okresu PRL-u mleczarnia miała solidną żelbetową konstrukcję. Inwentaryzacja potwierdziła dobry stan ścian i dachu pulpitowego. Stropy gęstożebrowe, belkowo-pustakowe zostały wykonane z materiału dobrej jakości, ale były przewymiarowane.

Tak mocna konstrukcja dała budynkowi trwałość, choć podczas przebudowy kucie żelbetu (ze względu na montaż nowych okien oraz drzwi balkonowych) okazało się bardzo czasochłonne. W starej części zachowano istniejący betonowy strop. Był w dobrym stanie, trzeba go było tylko ocieplić.

W dobudowanym skrzydle strop został wykonany w konstrukcji lekkiej, z płyt OSB na drewnianych legarach. Izolację termiczną obu stropów stanowi wełna mineralna i styropapa, czyli płyty styropianowe laminowane papą podkładową. Ta dodatkowa warstwa chroni płyty przed stopieniem podczas zgrzewania papy wierzchniego krycia.

Problemy z zawilgoconym murem i dachem

  • zawilgocenie muru

Przebudowa przebiegała dosyć sprawnie, ale nie obeszło się bez problemów. Po pewnym czasie od zakończenia prac ziemnych pojawiło się zawilgocenie muru. Bezpośrednią przyczynę stanowiło złe usytuowanie nowych rur spustowych.

W dawnej mleczarni były one mało estetyczne, ale odsunięte od budynku. W czasie remontu wyprowadzono je zbyt blisko ścian, więc woda spływała przez warstwę przepuszczalną w głąb ziemi i gromadziła się przy fundamentach, a następnie przesiąkała do piwnic. Problem trzeba było rozwiązać, układając drenaż. Teraz podziemne rury odprowadzają wodę daleko od domu.

  • budowa dachu nad nowym skrzydłem

Kłopotów dostarczyła również budowa dachu nad nowym skrzydłem domu. Początkowo po każdym większym deszczu woda przeciekała do jadalni. Winne temu okazały się uszkodzone rury spustowe. Żeby nie psuły wyglądu budynku, schowano je pod elewacją. Zapewne jeden z wykonawców uszkodził spust dachowy. Element przesunął się względem rury spustowej i powstała nieszczelność. Aby wyeliminować przecieki, trzeba było dostać się do rynien, naprawić wadliwe połączenie i jeszcze raz pokryć dach papą.

Mleczarnia przerobiona na dom
Autor: Piotr Mastalerz Płaski dach, biało-szara elewacja, przeszklenia dostosowane do funkcji oraz pergola nadają bryle domu nowoczesny charakter

Okna różnej wielkości i różnych kształtów

Masywna konstrukcja ścian utrudniła ekipie budowlanej m.in. prace związane z montażem nowych przeszkleń. Przed przebudową dłuższe ściany mleczarni były przebite równym szeregiem niewielkich otworów okiennych.

Teraz okna różnią się wielkością i kształtem. Jedno z nich umieszczono w narożniku dobudowanego skrzydła domu, niektóre mają małe kwadratowe szyby, inne są wysokimi prostokątami. Brak wewnętrznych podziałów w oknach pasuje do stylu nowoczesnego budynku.

Metamorfoza wnętrza - zmiana wysokości pomieszczeń

Mała liczba ścian wewnętrznych dawnej mleczarni okazała się zaletą w czasie adaptacji. O układzie funkcjonalnym zadecydowała potrzeba posiadania dużego, wygodnego salonu – wspólnej przestrzeni wszystkich domowników. Reprezentacyjna część domu mieści się w wysokim i obszernym pomieszczeniu o pow. 43 m2.

Przed przebudową wysokość pomieszczeń przekraczała 4,5 m. W czasie adaptacji zmniejszono ją (było to konieczne, by wyrównać wysokość poszczególnych pokoi), ale i tak sufit we wnętrzach znalazł się przeszło 2,5 m nad posadzką.

Stworzeniu wrażenia przestrzeni służą duże przeszklenia kadrujące widok na wypielęgnowany ogród oraz zastosowana kolorystyka. Pomieszczenia pomalowano na biało. Przeważają gładkie, lśniące płaszczyzny, miejscami przełamane murem o nieco chropowatej powierzchni. Białe lub szare są też elementy wyposażenia i umeblowania.

Mleczarnia przerobiona na dom
Autor: Piotr Mastalerz Marzeniem inwestorów był jasny, przestronny pokój dzienny. Efekt udało się osiągnąć dzięki otwarciu pomieszczeń, światłu naturalnemu i jasnej kolorystyce wnętrz

Remont instalacji w starym domu

Nowi właściciele zastali przyłącze elektryczne i bieżącą wodę, nie było gazu sieciowego ani kanalizacji. Mleczarnia była ogrzewana za pomocą kotła węglowego. Instalacja grzewcza nie nadawała się jednak do użytku, inwestor chciał wymienić ją na wygodniejszą i czystszą.

Dziś źródłem ciepła jest kocioł gazowy zasilany gazem ze zbiornika. W domu zainstalowano system ogrzewania podłogowego. Rolę pomocniczego źródła ciepła miał odgrywać kominek. Początkowo inwestorzy zakładali, że mógłby on ogrzewać sypialnie i znajdować się w ich pobliżu. Ostatecznie został usytuowany w innym miejscu i ma znaczenie tylko estetyczne.

Zobacz też inne remonty starych domów:

Listen on Spreaker.
Nasi Partnerzy polecają