Spis treści
- Szeroki Bór - wieś, jakich mało
- Działka pełna wyzwań
- Nowoczesny projekt zakorzeniony w tradycji
- Specyfika nowego budynku
- Rozbudowa domu w Szerokim Borze - zdjęcia
Szeroki Bór - wieś, jakich mało
Miejscowość Szeroki Bór nad jeziorem Jaśkowo to jedno z tych miejsc, które wciąż opierają się presji szybkiej urbanizacji. Położona głęboko wśród gęstych lasów Puszczy Piskiej wieś nie przypomina znanym turystom mazurskich lokalizacji z wakacyjną zabudową.
Dominują tu spokój i konsekwentna tożsamość. Za sprawą faktu, że większość terenów należy do Lasów Państwowych, na tym obszarze zachowano rytm, proporcje i atmosferę dawnych Mazur.
Niewiele tutaj terenów prywatnych dlatego grunty tej wsi nie zostały rozparcelowane na maleńkie działki i zabudowane chaotyczną zabudową, jak to zazwyczaj się odbywa we wsiach atrakcyjnych turystycznie. Szeroki Bór zachował swój leśny charakter i ma bardzo harmonijny wygląd charakterystyczny dla dawnych wsi mazurskich.
- informuje architekt Piotr Olszak (Polska Drewniana).
To właśnie w tym miejscu, pomiędzy starymi budynkami i z widokiem na dolinę niewielkiej rzeczki, stanął dom, który nie konkuruje z otoczeniem, ale je dopełnia.
Przeczytaj także: Nie burzyć, a zrozumieć. Architekt z Mazur o ukrytej wartości starych chałup
Działka pełna wyzwań
Trudności projektowe pojawiły się już na etapie analizy działki. Choć powierzchnia – 0,7 ha – dawała duże możliwości, Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego przewidywał zabudowę wyłącznie w wąskim pasie przy drodze. Problemem był również spadek terenu o około 6,5 m.
Dodatkowo na działce mieścił się dawny dom:
- Istniejący budynek mieszkalny był niewystarczający dla potrzeb inwestora. Ponadto jego lokalizacja była bardzo uciążliwa, gdyż znajdował się w odległości 1,5 m od brukowanej drogi wiejskiej. Postanowiliśmy go jednak zachować, przeznaczając na funkcje typowo gospodarcze - wyjaśnia architekt.
Pod kątem projektu nowego obiektu kluczowe było znalezienie optymalnego miejsca – zapewniającego zarówno prywatność, jak i odpowiedni kontekst przestrzenny wobec istniejącej zabudowy. W związku z powyższymi ograniczeniami główna bryła powstającego budynku została ulokowana równolegle do drogi, zgodnie z zapisami miejscowego planu zagospodarowania, który dopuszczał jej sytuowanie w odległości od 8 do 18 metrów od granicy pasa drogowego. Co ważne, między nowoczesnym i dawnym budynkiem zaplanowano łącznik, który pełni nie tylko funkcję komunikacyjną, ale też porządkuje kompozycję założenia.
Dodatkowo w trakcie rozbudowy zdecydowano się na wyraźne zróżnicowanie elewacji – frontowa, od strony drogi, pozostała tradycyjna, wpisana w charakter lokalnej zabudowy i nawiązująca do regionalnego dziedzictwa. Zupełnie odmienny charakter przybrała elewacja ogrodowa, czyli zachodnia – niemal całkowicie przeszklona, otwarta na dolinę i zieleń. To właśnie tutaj zaprojektowano rozległe tarasy, które płynnie łączą wnętrze z otaczającym krajobrazem, zamieniając przydomową przestrzeń w naturalne przedłużenie wnętrza.
Nowoczesny projekt zakorzeniony w tradycji
- Zwolennik modernizmu, lubiący nowoczesne jasne wnętrza, a jednocześnie wielki miłośnik Mazur - tak architekt opisuje właściciela posiadłości.
Ta dwoistość zainteresowań inwestora miała istotny wpływ na finalny wygląd projektu oraz dobór materiałów wykończeniowych.
Przygotowując się do realizacji, przeanalizowano kilka rozwiązań charakterystycznych dla regionu – tynk, drewno, cegłę – ostatecznie decydując się na klasyczną cegłę pełną, która pokryła główną bryłę nowego budynku, dodając jej masywności i trwałości. Stara zabudowa pozostała natomiast tynkowana, co podkreśla różnice funkcjonalne i czasowe między obiema strukturami.
Nie mieliśmy wątpliwości co do dachu, została ułożona stara dachówka mazurska tzw. holenderka - precyzuje architekt
Specyfika nowego budynku
Bryła wybudowanego domu charakteryzuje się przestronnością. Główne płatwie dachu mają rozpiętość 12 m i wykonane są z drewna klejonego. Wszystkie okna są drewniane, a największe z nich, typu HS, ma długość 12 m i wysokość 3 m. Według firmy dostarczającej przeszklenia jest to największe okno drewniane w Polsce.
W salonie, otwartym na poddasze, znajduje się piec o wysokości 6 m. Budynek ogrzewany jest gruntową pompą ciepła, a prąd zapewnia duża powierzchnia paneli fotowoltaicznych, co czyni go zero energetycznym.
Rozbudowa domu w Szerokim Borze to architektoniczna transformacja będąca wynikiem świadomych decyzji, by wpisać się w rytm miejsca, zamiast go zakłócać. W efekcie powstała przestrzeń, która nie tylko odpowiada na potrzeby współczesnego życia, ale też rezonuje z historią i naturalnym charakterem Mazur. Dom nie wyróżnia się krzykliwością – jego siła tkwi w spójności, wyczuciu proporcji i umiejętnym balansie między tym, co nowe, a tym, co zastane.
Polecamy: Metamorfoza chaty kurpiowskiej nad Narwią. Remont okiem architekta
Rozbudowa domu w Szerokim Borze - zdjęcia
Zobacz także: Popadająca w ruinę leśna chata na Lubelszczyźnie. Dominika i Szymon stworzyli prawdziwy wehikuł czasu
