Doniczkowa azalia straciła liście i kwiaty [Porada eksperta]

2016-01-21 13:56

Jakiś czas temu azalia straciła najpierw kwiaty, a chwilę później liście. Czytałam, że powinna stać w chłodnym i zacienionym miejscu, a ja trzymam ją na parapecie. W moim poprzednim mieszkaniu stała w miejscu, gdzie było bardzo gorąco, a słońce grzało przez cały dzień, ale podlewałam ją codziennie i wyglądała pięknie. W nowym mieszkaniu jestem ponad rok i właściwie od samego początku nie wyglądała jak wcześniej, a z czasem było tylko gorzej. Co robić?

Azalia doniczkowa
Autor: Maria Muszalska Azalie w doniczkach dostępne sa w ofertach sklepów zimą i wczesną wiosną
Azalia straciła liście i kwiaty
Autor: Archiwum serwisu
Agnieszka Mike - Jeziorska
Radzi: Agnieszka Mike-Jeziorska

Jest absolwentką SGGW, wydziału Ogrodnictwa i Architektury Krajobrazu. Jej pasją są rośliny i obserwacja przyrody. Już na studiach zajmowała się zakładaniem i pielęgnacją ogrodów oraz florystyką. Popularyzacja ogrodnictwa i przekazywanie wiedzy ogrodniczej innym sprawia jej wielką satysfakcję. Tworzy też fotograficzne portrety roślin.

Cały problem z azaliami sprzedawanymi i uprawianymi potem jako rośliny doniczkowe polega na tym, że warunki domowe nie są dla nich odpowiednie. Przeszkodą w całorocznej uprawie doniczkowej jest przede wszystkim brak naturalnego okresu spoczynku, którego wymagają te rośliny (są to bowiem te same gatunki krzewów, jak te, uprawiane w naszych ogrodach). Kupując azalię, jako roślinę doniczkową, z góry skazujemy ją na śmierć (po krótszym lub dłuższym okresie uprawy w warunkach domowych). Najlepszym wyjściem jest wystawienie jej wiosną (po okresie przymrozków) do ogrodu, a następnie przesadzenie do gruntu, w odpowiednie dla niej podłoże, o kwaśnym odczynie. Koniecznie również należy zabezpieczać ją na zimę (przynajmniej przez pierwsze lata po posadzeniu), nawet to jednak nie da nam gwarancji jej przeżycia, gdyż odmiany sprzedawane jako azalie doniczkowe są często zbyt wrażliwe na duże spadki temperatur i w naszym klimacie mogą nie przezimować (w Leicester może się to udać, bo tam klimat jest nieco łagodniejszy niż w Polsce). Życzę powodzenia!

Inne porady tego eksperta