Fytoftoroza rododendronów – czym jest, jak rozpoznać i zwalczać?

2024-09-20 9:26

Fytoftoroza jest jedną z najgroźniejszych i najtrudniejszych do wyleczenia chorób grzybowych, atakujących wiele roślin ogrodowych, w tym rododendrony. Sprzyja jej nadmiar wilgoci w glebie i niekorzystne warunki uprawy, dlatego lepiej jej zapobiegać niż ją leczyć. Jakie są objawy fytoftorozy na rododendronach i jak z nią walczyć?

Fytoftoroza na rododendronie
Autor: GettyImages Fytoftoroza na rododendronie

Spis treści

  1. Dlaczego fytoftoroza jest groźna i skąd się bierze?
  2. Warunki uprawy rododendronów a rozwój fytoftorozy
  3. Charakterystyczne objawy fytoftorozy na rododendronach
  4. Unikanie fytoftorozy rododendronów
  5. Preparaty do walki z fytoftorozą

Dlaczego fytoftoroza jest groźna i skąd się bierze?

Fytoftoroza jest dość często występującą chorobą grzybową, która infekuje rośliny przez korzenie, a później lub równolegle poraża także część nadziemną (pędy, liście). Powodują ją najczęściej zarodniki organizmów grzybowych z gatunku Phytophtora cinnamomi lub inne z rodzaju Phytophtora i od tej nazwy pochodzi nazwa choroby. Infekuje wiele gatunków roślin ogrodowych, w tym iglaki, różaneczniki (rododendrony), azalie, cyprysiki, sosny, jodły, wrzosy, pierisy.

Grzyb rozwija się głównie w glebie, ale również na różnego rodzaju porażonych wcześniej resztkach roślinnych. Zakażeniu zazwyczaj sprzyja zbyt duża wilgotność gleby (np. nadmierne podlewanie) oraz uprawa na glebach ciężkich, gliniastych, słabo przepuszczalnych. W zakażonej glebie lub w sprzyjających warunkach choroba infekuje system korzeniowy, a następnie pojedyncze pędy, a z czasem całą roślinę.

Jeśli nie podejmie się żadnych działań, fytoftoroza bardzo szybko się rozprzestrzenia, a zaatakowane pędy i całe rośliny szybko więdną, brązowieją i zamierają, a jednocześnie zakażane są inne rośliny wrażliwe na tę chorobę, rosnące w sąsiedztwie. Przy dużym nasileniu choroby, zamieraniu większości pędów, choroby nie da się już wyleczyć i należy jak najszybciej usunąć z ogrodu chore okazy roślin i wymienić je na nowe po wcześniejszym odkażeniu podłoża.

Warunki uprawy rododendronów a rozwój fytoftorozy

Najlepszym sposobem unikania fytoftorozy jest sadzenie zdrowych roślin w przygotowanym podłożu i zapewnianie roślinom optymalnych warunków uprawy, co wpływa nie tylko na ich wygląd i kwitnienie, ale też na kondycję i odporność. Warto więc pamiętać, że rododendrony, jak większość roślin z rodziny wrzosowatych (Ericaceae) mają dość delikatne korzenie i potrzebują kwaśnego podłoża (odczyn pH 3,5-5,5), by mogły przyswajać składniki odżywcze. Do ich uprawy najlepiej więc używać specjalnego substratu do roślin kwasolubnych lub torfu kwaśnego, a także ściółkować rośliny korą sosnową.

Jeśli gleba w ogrodzie będzie miała odczyn o zbyt wysokim pH (np. zasadowym), to w wyniku zależności biochemicznych korzenie roślin nie będą w stanie przyswajać niezbędnych makro- i mikroelementów. W efekcie krzewy rododendronów nie będą rosły i kwitły dobrze, a ponadto będą mniej odporne i bardziej podatne na ataki chorób. W trakcie uprawy bardzo ważne jest rozsądne i właściwe nawożenie rododendronów, ale przede wszystkim umiarkowane podlewanie oraz zachowanie odstępów między roślinami w czasie sadzenia.

Charakterystyczne objawy fytoftorozy na rododendronach

Patogen atakuje zwykle korzenie przez glebę, ale typowe, zauważalne objawy to stopniowe matowienie i zwisanie liści, podwijanie się blaszki liściowej do dołu, a następnie więdniecie i zamieranie kolejno pojedynczych pędów. Dodatkowo, u podstawy pędów na szyjce korzeniowej, po zdrapaniu kory widoczne jest brązowienie tkanek drewna, co oznacza, iż fytoftoroza stopniowo zakaża coraz wyższe partie roślin, powodując stopniowe zamieranie roślin. W wyniku rozwoju choroby atakowane i uszkadzane są wiązki przewodzące w tkankach drewna, co znacznie ogranicza pobieranie i transport składników odżywczych.

Unikanie fytoftorozy rododendronów

Fytoftoroza to choroba trudna do całkowitego wyleczenia i mocno osłabiająca lub eliminująca rośliny, dlatego łatwiej jej unikać niż ją leczyć.

Profilaktyka fytoftorozy polega przede wszystkim na zapewnieniu roślinom (wrażliwym na fytoftorozę) właściwych, optymalnych dla nich warunków uprawy oraz pielęgnacji.

  • Nie należy dopuszczać do przelewania podłoża i zbyt dużego zagęszczenia roślin.
  • Dodatkowo, zaleca się unikać sadzenia kolejnych, nowych sadzonek w miejscach, gdzie wcześniej rosły porażone rośliny.
  • Konieczne jest wcześniejsze odkażenie podłoża środkami grzybobójczymi albo nawet całkowita wymiana na nowe, ponieważ grzybnia w odpowiednich warunkach (wilgotne środowisko) potrafi przetrwać w glebie nawet około 5 lat.
  • Ponadto, już wiosną warto profilaktycznie podlać roślin odpowiednimi fungicydami, nawet jeśli nie występują żadne niepokojące objawy. Rośliny uprawiane w ogrodzie, ale też w pojemnikach, można zabezpieczać w ten sposób zaraz po ruszeniu wegetacji. Gdy tylko zauważymy pierwsze niepokojące objawy, należy jak najszybciej wykonać niezbędne zabiegi ochrony.

Preparaty do walki z fytoftorozą

W sklepach ogrodniczych znajdziemy co najmniej kilka środków, które przeznaczone są do zwalczania fytoftorozy (nie tylko na rododendronach) w warunkach amatorskich, czyli w ogrodach przydomowych lub na działkach. Polecanymi do tego celu środkami są np. Proplant 722 SL, Previcur (Magnicur) Energy 840 SL, a także Scorpion 325 SC, które po przygotowaniu roztworu można stosować najczęściej w formie podlewania, jak i oprysków. Preparaty te zalecane są zarówno do zastosowania profilaktycznego, jak i do zwalczania choroby.

Po zauważeniu pierwszych objawów fytoftorozy należy więc jak najszybciej wykonać zabiegi ochrony, czyli podlać rośliny jednym ze wspomnianych fungicydów, co najmniej 2–3-krotnie, co 7–10 dni i powtarzać w razie potrzeby, np. po wystąpieniu długotrwałych opadów. Przed zastosowaniem konkretnego środka należy dokładnie zapoznać się z zakresem jego działania oraz stosować go ściśle wg dawek i wskazań umieszczonych przez producenta na opakowaniu lub etykiecie.

Trzeba mieć jednak świadomość, że nawet mimo wykonania zabiegów ochrony, całkowite wyleczenie roślin (mocno porażonych) może okazać się niemożliwe. Wówczas najlepiej usunąć je z ogrodu i zabezpieczyć (podlać roztworem fungicydów) pozostałe, zdrowe rośliny w sąsiedztwie, by zapobiegać rozszerzaniu się choroby.

Przeczytaj też:

#MuratorOgroduje: Skuteczne sposoby na ślimaki w ogrodzie
Murator Google News
Autor:
Listen to "Murowane starcie" on Spreaker.