Naprawa dachu - jak kryć papą stary dach?

2017-12-21 17:23

Do dziś dachy wielu domów są kryte papą. Papa dachowa ma licznych zwolenników, którzy chętnie zamienią starą, zniszczoną – na nową. Jak przeprowadzić taką naprawę, by uniknąć zbędnych kosztów i zyskać mocny dach nad głową na kolejne lata?

Naprawa dachu krytego papą
Autor: Andrzej Szandomirski Aby dach kryty papą nie sprawiał nam przykrych niespodzianek, należy sprawdzać jego stan techniczny przynajmniej raz w roku

Papą były kryte przede wszystkim dwa rodzaje dachów – płaskie, głównie na budynkach typu kostka w latach 60. i 70., oraz spadziste, na domach wybudowanych w tym samym okresie i starszych.

Zanim zapadnie decyzja o naprawie dachu krytego papą, konieczna jest ocena stanu istniejącego pokrycia. To, jakie oznaki świadczą o konieczności remontu dachu, zależy od jego rodzaju. W przypadku dachów płaskich będą to przede wszystkim purchle powstające z powodu niedostatecznej wentylacji dachu i gromadzenia się pod papą wilgoci. Każdy z nich osłabia strukturę papy. Na dachach skośnych niepokojącymi sygnałami są najczęściej pęknięcia na powierzchni pokrycia oraz przecieki.

Kiedy nie trzeba kłaść na dach nowej papy?

O tym, czy dach pokryty papą wymaga jedynie naprawy, czy też konieczne jest położenie nowego pokrycia, decyduje skala uszkodzeń.

Gdy na dachu płaskim jest tylko kilka pęcherzy, z pewnością nie trzeba układać nowego pokrycia. Niezbędna jest jednak likwidacja purchli. Taki zabieg może wystarczyć nawet na pięć lat.

Powstawanie spękań to wynik oddziaływania promieni UV. Słońce sprawia, że łańcuchy węglowodorów, z których zbudowana jest masa bitumiczna, ulegają skróceniu i rozbiciu na mniejsze. Na skutek tego procesu możliwe staje się odparowywanie asfaltu, w wyniku czego na papie pojawia się siatka spękań. Napraw można dokonać masą dyspersyjną (np. Dysperbitem), asfaltowo-gumową (Bitgumem, Gumbitem) lub emulsją (składającą się z dwóch nierozpuszczalnych cieczy: wody i asfaltu – jak Emizol).

Można też wykorzystać preparaty rozpuszczalnikowe – roztwory, lepiki i masy asfaltowe (np. Abizol, Askowil, Alubit, Bitizol, Cyklolep, Dacholeum i Dachbit). Jednak to konserwacja doraźna – brak posypki sprawia, że nawet naprawiony dach jest nadal bardzo podatny na wpływ czynników atmosferycznych – przede wszystkim promieniowania słonecznego.

Jak się zabrać za naprawę dachu skośnego?

W przypadku starych dachów spadzistych pokrytych papą na tekturze lub welonie szklanym (asfaltową bądź smołową) ułożoną na deskowaniu, a następnie konserwowaną nieznanymi środkami jako nowego pokrycia nie można użyć pap termozgrzewalnych. Do wyboru pozostają tylko te mocowane mechanicznie. Dzielą się one na podkładowe i wierzchniego krycia, a także przeznaczone do wykonywania pokryć jednowarstwowych.

Jeśli jako warstwa podkładowa została wykorzystana papa mocowana mechanicznie, to warstwa wierzchniego krycia powinna być z papy zgrzewalnej. Jeżeli stare pokrycie może pełnić funkcję warstwy podkładowej, można wybrać papę do jednowarstwowych pokryć dachowych mocowaną mechanicznie.

Papy do mocowania mechanicznego montuje się do dachu wkrętami do drewna z łbem krzyżowym na bardzo dużych podkładkach – okrągłe mają aż 8 cm średnicy, owalne – 8 x 4 cm. Jest to konieczne dlatego, że tego typu papy są grube i ciężkie, więc pod własnym cię- żarem rozdarłyby się o wkręty bez podkładek i zsunęły po połaci dachu. Z tego samego powodu wkręty powinny być rozmieszczone bardzo gęsto – co 15-20 cm wzdłuż całego zakładu podłużnego. Sam zakład zaś powinien mieć nie 8, lecz 12 cm. Brzeg kolejnego arkusza zgrzewa się z poprzednim tak, by nie było spod niego widać wkrętów.

W przypadku dachu krytego papą ułożoną na deskowaniu inwestorów niepokoi konieczność zgrzewania zakładów – obawiają się pracy z otwartym ogniem na dachu. Żeby zminimalizować niebezpieczeństwo pożaru, wzdłuż zgrzewanych zakładów trzeba ułożyć 30-centymetrowe pasy zwykłej papy, która ochroni stare warstwy pokrycia oraz deskowanie przed zapaleniem. Niezależnie od tego podczas pracy ze zgrzewarką trzeba mieć zawsze w zasięgu ręki gaśnicę.

Na co zwrócić uwagę przy remoncie dachu płaskiego?

Za dach płaski uważany jest dach o kącie nachylenia mniejszym niż 20°. Najczęściej winę za zniszczenie pokrycia na dachu płaskim ponosi zła wentylacja, o której świadczy obecność licznych purchli. Zazwyczaj pod pokryciem dachu płaskiego na stropie ułożonych jest kilka warstw ocieplenia – w nowszych domach jest to wełna mineralna lub styropian, w starszych bywają nim trociny. Wymiana zawilgoconego ocieplenia nie jest konieczna, pod warunkiem że podczas remontu pokrycia zostanie wykonana jego prawidłowa wentylacja.

Najpierw jednak podłoże należy zbadać – wykonać odkrywkę i sprawdzić stopień jego zawilgocenia. Jeśli jest on znaczny, podłoże trzeba dość gęsto (dziesięć odwiertów na 1 m²) ponawiercać zwykłym wiertłem, aby wilgoć z dachu szybko odparowała. Purchle przecina się, wyrównuje i ponownie skleja z podłożem.

Następnie na dachu układa się papę perforowaną oraz instaluje kominki wentylacyjne (jeden na 40 m²). Jest to jednak rozwiązanie nieekonomiczne i przestarzałe. Korzystniejsze jest ułożenie papy z wbudowanym systemem wentylacji podłoża (np. Szybki Syntan SBS), aktywowanej termicznie, oraz zainstalowanie kominków wentylacyjnych – w mniejszej jednak liczbie niż w poprzednim rozwiązaniu (jeden na 250 m²).

W przypadku układania pap zgrzewalnych na dachu płaskim najpewniejszym rozwiązaniem są dwie warstwy nowego pokrycia – podkładowa i wierzchniego krycia. Trzeba przy tym unikać kumulowania się zgrzewów warstw w jednym miejscu – powinny wypadać na mijankę. Omijać należy również zgrzewy na starym pokryciu.

Czy trzeba wymienić obróbki blacharskie?

Najczęściej podczas remontu dachu krytego papą okazuje się, że stare obróbki blacharskie wymagają wymiany. Gdy dach był budowany 20-30 lat temu, do ich wykonania użyto zapewne blachy ocynkowanej – nie najlepszej zresztą jakości. Po upływie wielu lat blacha jest zazwyczaj skorodowana. Konieczna jest też wymiana obróbek kominów i attyk – ich podstawowym zadaniem jest niedopuszczenie do rozszczelnienia się pokrycia w tych newralgicznych punktach, więc gdy będą skorodowane i zniszczone, ucierpi na tym wyremontowany dach.

Warto wiedzieć

Smoła czy asfalt?

Inwestorzy, którzy kupili bądź odziedziczyli stary dom, mogą mieć kłopot z ustaleniem, czym pokryto dach. Ułatwieniem jest informacja, że do drugiej połowy lat 60. dachy były pokrywane wyrobami smołowymi – papą smołową, którą w razie potrzeby uszczelniano smołą lub lepikiem smołowym.

Na przełomie lat 60. i 70. zaczęto używać pap asfaltowych konserwowanych lepikiem asfaltowym – dach pochodzący z tego okresu może być pokryty albo papą smołową, albo asfaltową. W takiej sytuacji należy poprosić o pomoc doświadczonego dekarza lub doradcę technicznego z firmy produkującej papę. Specjalista rozstrzygnie, z jakim rodzajem pokrycia mają do czynienia inwestorzy.

Lata 70. to początek niepodzielnego panowania wyrobów asfaltowych – dach, który powstał w tym czasie (i później), najprawdopodobniej jest pokryty papą asfaltową.

Nasi Partnerzy polecają
Pozostałe podkategorie