Kredyt hipoteczny a rozdzielność majątkowa. Czy jej ustanowienie ma wpływ na zdolność kredytową?

2016-02-09 18:39

Większość małżeństw ma wspólnotę majątkową. Zdarzają się jednak sytuacje, w których osoby decydują się na ustanowienie rozdzielności majątkowej. Jak patrzą na to banki, udzielając kredytu hipotecznego? Czy takie pary mogą w ogóle zaciągnąć wspólnie zobowiązanie?

Rozdzielność majątkowa a kredyt hipoteczny

Jeśli chodzi o wspólne kredyty hipoteczne, to banki dopuszczają tylko dwie sytuacje, w których można udzielić takiego finansowania. Pierwsza sytuacja dotyczy małżeństw objętych wspólnotą majątkową. W przypadku takiego kredytu z automatu i mąż, i żona stają się właścicielami połowy nieruchomości oraz połowy zobowiązania wobec banku, za które są solidarnie odpowiedzialni.

Planujesz kupić mieszkanie? Pomożemy znaleźć najtańszy kredyt

Druga sytuacja dotyczy par (w tym małżeństw z ustaloną rozdzielnością majątkową, partnerów życiowych, a nawet osób niespokrewnionych), które nie budują wspólnego majątku. W przypadku takich par w znacznie szerszym zakresie mogą być kształtowane zapisy umowy, np. te dotyczące podziału majątku i długu inaczej niż po równo. Bank traktuje takie osoby w pewnym sensie jak spółkę.

Kiedy rodzielnośc majątkowa jest niezbędna?

Rozdzielność majątkowa jest potrzebna tym, którzy – z jakiegoś powodu – nie chcą być ograniczeni w istotnych decyzjach kredytowych. Jest również dobrym rozwiązaniem dla osób, którym zależy na chronieniu finansów całej rodziny przed skutkami nietrafionych inwestycji czy nieudanych przedsięwzięć. Tylko po ustaleniu rozdzielności majątkowej małżonkowie nie odpowiadają wzajemnie swoim majątkiem za spłatę osobistych zobowiązań jednego z nich.

Niestety, w przypadku wspólnoty majątkowej jeden małżonek może zawrzeć bez wiedzy drugiego mniejszą umowę kredytową (np. kredytów konsumpcyjnych czy chwilówek). To zresztą częsty powód, dla którego pary, w których jedna z osób jest znana z nieodpowiedzialnego korzystania z usług finansowych, podejmują decyzję o zawarciu rozdzielności majątkowej. Wynika to z tego, że nie chcą płacić za lekkomyślność współmałżonka (np. spłacać zaległości czy być wpisanym do rejestru dłużników).

Co ważne, na szczęście bank nie udzieli kredytu hipotecznego klientowi lub klientce pozostającej w związku małżeńskim objętym wspólnotą majątkową bez zgody i podpisu drugiego małżonka. Dotyczy to zresztą wszystkich dużych zobowiązań.

A jak wpływa na zdolność kredytową?

Czy zatem rozdzielność majątkowa ma jakiś wpływ na zdolność kredytową? Może mieć. Dzieje się tak w sytuacji, kiedy jeden z małżonków dzięki rozdzielności majątkowej uniknął odpowiedzialności za nieuregulowane kredyty małżonka, a tym samym nie obciążył jego zobowiązaniami swojej zdolności kredytowej. Z czystym kontem nadal jest dla banku wiarygodnym klientem.

W przypadku zaciągania kredytów hipotecznych informacja o rozdzielność majątkowa jest dla banku neutralna, W trakcie obliczania zdolności kredytowej dla banku istotne jest to, czy i ile zarabiają współmałżonkowie, czy mają inne zobowiązania oraz ile osób jest na ich utrzymaniu. Plusem będzie więc na przykład to, że i mąż, i żona osiągają regularne dochody, albo to, że nie mają długów, w tym przeterminowanych, w innych instytucjach finansowych.

To, czy mają wspólnotę czy rozdzielność majątkową, ma natomiast wpływ na kształt umowy kredytowej, która w przypadku rozdzielności może być trochę inaczej skonstruowana. Taka informacja nie wpłynie jednak bezpośrednio na zdolność tej pary do zaciągnięcia kredytu.

Kredyt hipoteczny z niską ratą? Porównaj oferty

Konkludując, jeśli chodzi o duże kredyty (np. hipoteczne), to banki mają narzędzia, które pozwalają obsłużyć zarówno małżeństwa ze wspólnotą majątkową, jak i te z rozdzielnością majątkową. Co więcej, te ustalenia między małżonkami nie wpływają bezpośrednio na ich zdolność kredytową. Rozdzielność majątkowa jest jednak dobrym narzędziem chroniącym zdolność kredytową jednej osoby przed błędami finansowymi drugiej. Jest to ważne szczególnie w przypadku mniejszych kredytów, które, niestety, można brać bez wiedzy i zgody współmałżonka, czy porażek biznesowych drugiej połówki.