izolacja od wewnątrz w kamienicy

Mieszkam w zabytkowej kamienicy z około 1910 roku, na pierwszym piętrze. Ogrzewam mieszkanie centralnym ogrzewaniem gazowym. Mieszkanie jest suche, okna nowe, drewniane. Ściany z pełnej cegły, grubości 45 cm, obustronnie otynkowane, bez dodatkowej izolacji. W mieszkaniu trudno jest utrzymać ciepło, badanie kamerą termowizyjną wykazało różnicę temperatur między ścianami zewnętrznymi a działowymi (tzn. między pokojami) równą 10 stopni C. Izolacja od zewnątrz nie jest możliwa. Pytanie: w jaki sposób zaizolować mieszkanie od wewnątrz, jakimi materiałami, jakiej grubości, tracąc przy tym jak najmniej powierzchni mieszkalnej (ale oczywiście priorytetem jest dobra izolacja, a nie powierzchnia)? Jak uniknąć ryzyka zawilgocenia ściany za przegrodą izolacyjną, a może wcale nie ma takiego ryzyka przy ścianie ceglanej, która będzie odprowadzała parę na zewnątrz, a para od wewnątrz nie dostanie się przy dobrej paroszczelnej izolacji? Dziękuję

Nie odkryje pewnei Ameryki mowiąc ze nie powinno sie wykonywac izolacji od wewnatrza.
Jesli nei a innego wyjscia to trzeba wykonac ruszt aluminiowy miedzy ktorego konstrukcje wlozona bedzei wełna minerlana tak by nie dotykała sciany (by powstala miedzy sciana a welna pustka powietrzna ok 2cm) . Oprocz tego koniezne mozliwie najszczelniejsza paroizolacja od strony wnetrza a na to płyta GK.