Cięcie róż [Porada eksperta]

2013-01-10 12:46

Witam Panią, Mam sporo róż: pnących, rabatowych, wielkokwiatowych. Po zimie chcę je przyciąć i nie wiem dokładnie jak. Słyszałem, że pnących się nie przycina, a co z resztą ? Wdzięczny będę za podstawowe i praktyczne informacje. Pozdrawiam serdecznie

Anna Skórkowska
Radzi: Anna Skórkowska

Architekt krajobrazu ze specjalizacją "zieleń zabytkowa". Pisała i redagowała teksty o zakładaniu, urządzaniu i pielęgnacji ogrodów. Fascynowało ją tradycyjne ogrodnictwo i rolnictwo, bo zapomniane dziś metody uprawy roślin - nawet w naszym "zchemizowanym" trującym świecie - pozwalają nieco lepiej żyć.

Ogólne zasady cięcia róż są następujące: Wszystkie róże po raz pierwszy po posadzeniu tniemy wiosną (również te posadzone ubiegłej jesieni) tak, by pozostawić pędy 10-15 cm długości. W kolejnych latach należy przeprowadzać cięcie zgodnie z następującymi zasadami: - wielkokwiatowe i wielokwiatowe tniemy w pierwszej połowie kwietnia (gdy kwitną forsycje). Przycinamy je krótko, pozostawiając tylko 3-4 oczka (czyli pączki) na pędzie (na wysokość 10-15 cm). Jeśli zima była ostra i pędy przemarzły, trzeba ciąć niżej, tak by pozostała zdrowa część pędu; - parkowe, pnące i okrywowe tniemy oszczędnie: usuwamy tylko chore pędy i prześwietlamy krzewy zbyt zagęszczone (jeśli widać, że któreś pędy wewnątrz krzewu źle rosną – wycinamy je u nasady); - pienne tniemy tak, aby pozostawić w koronie fragmenty pędów długości ok. 20 cm; - żywopłoty różane nie wymagają cięcia. Latem warto różom (zwłaszcza rabatowym) usuwać przekwitłe kwiatostany, pobudzi je to do kwitnienia. Trzeba też koniecznie usuwać (wyłamywać) wybijające z podkładki odrosty korzeniowe – rosną silnie i jeśli je pozostawimy, w krótkim czasie zagłuszą szlachetną część rośliny.

Inne porady tego eksperta

Nasi Partnerzy polecają