Spis treści
- Rośliny do zimy przygotowujemy jesienią
- Osłona roślin przed mrozem: nie za wcześnie, nie za późno
- Jak przygotować trawnik do zimy?
- Jak przygotować byliny do zimy?
- Jak przygotować pnącza do zimy?
- Jak przygotować drzewa, krzewy i krzewinki do zimy?
- Co zrobić z roślinami w pojemnikach przed zimą?
- Czy każdy materiał jest dobry na zimowe okrycie?
Rośliny do zimy przygotowujemy jesienią
Jesienią, zanim nadejdą mrozy, trzeba pomyśleć o przygotowaniu roślin ogrodowych do zimy. Dobrze odżywione w okresie wegetacji powinny zgromadzić w tkankach zapas wody, dzięki czemu łatwiej zniosą jej okresowy niedostatek. Jest to szczególnie ważne dla roślin zimozielonych. Gdy inne zapadają w stan spoczynku, te, które nie zrzucają liści, nie przerywają też transpiracji (czyli czynnego parowania). Choć ulega ona spowolnieniu, to jednak brak wody prowadzi do zasychania roślin. Gdy jesień jest deszczowa, otrzymują one odpowiednią porcję wilgoci. Jeśli natomiast opadów jest niewiele, cały ogród trzeba obficie podlewać, tak by gleba została dobrze i głęboko nawilżona.
Przeczytaj też: Jakie rośliny wymagają podlewania zimą? Kiedy zimowe podlewanie jest konieczne?
W październiku dobrze jest zastosować specjalne nawozy jesienne: wieloskładnikowe o podwyższonej zawartości fosforu i potasu, a bardzo niewielkiej azotu. Zasilone w ten sposób rośliny dobrze zniosą zimowe niedogodności i wiosną w lepszej kondycji rozpoczną wegetację.
Warto też zawczasu opracować strategię działania i zgromadzić materiały do okrywania, na przykład włókninę, maty słomiane, tekturę falistą, jutę, korę sosnową oraz trociny.
Osłona roślin przed mrozem: nie za wcześnie, nie za późno
Wiele roślin uprawianych w ogrodach dobrze znosi warunki panując zimą. Nie trzeba ich więc szczególnie chronić. Wystarczy obsypać je u nasady kopczykiem ziemi, trocin lub kory. Jednak są też gatunki i odmiany sprowadzane z rejonów o cieplejszym klimacie, którym koniecznie trzeba zapewnić odpowiednią osłonę. Sposób okrywania pędów zależy od wymagań danej rośliny, jednak zawsze należy zrobić to dopiero wtedy, gdy temperatura spadnie poniżej -5°C. Nadmierny pośpiech nie jest wskazany, bo jeżeli jest zbyt ciepło, pobudzimy aktywność roślin lub przyczynimy się do ich gnicia. Poza tym stworzymy doskonałe warunki bytowania dla gryzoni, które późną jesienią poszukują kryjówek. Gdy temperatura spadnie poniżej -10°C (szczególnie wtedy, gdy zima jest bezśnieżna), trzeba dołożyć dodatkową warstwę, tak aby w sumie grubość osłony wynosiła 15-20 cm.
Jak przygotować trawnik do zimy?
Na zakończenie sezonu wegetacyjnego oczyśćmy murawę z zalegających na niej liści, bo pod taką nieprzepuszczającą powietrza warstwą będzie żółknąć, zamierać i gnić. W październiku, jeśli jest pogodnie, możemy ostatni raz przed zimą skosić trawę. Warto to zrobić, bo długie źdźbła pozostawione na zimę ułatwiają rozwój chorób grzybowych.

i
Jak przygotować byliny do zimy?
Wiele osób pędy wieloletnich roślin jesienią przycina tuż nad ziemią, a pozostałe fragmenty okrywa korą lub liśćmi. Nie jest to konieczne. Warto pozostawić do wiosny przynajmniej część pędów. Przezimują na nich pożyteczne owady, a ptaki znajdą pokarm w postaci nasion. Wystarczy, jeśli stare wytniemy podczas wiosennych porządków, gdy się ociepli.
Niskie rośliny można okryć warstwą około 10 cm kory lub trocin albo stroiszem (gałązkami iglastymi). Wygodnie jest też osłonić całą grupę włókniną lub siatką o drobnych oczkach. Trawy ozdobne, takie jak miskanty i trawy pampasowe, najlepiej przetrwają mrozy, jeśli ich suche liście i kwiatostany powiążemy i otulimy włókniną albo matą słomianą.

i
Jak przygotować pnącza do zimy?
Młode glicynie i miliny, a także akebie oraz powojniki, które kwitną na pędach starszych niż jednoroczne, warto okryć matami słomianymi lub gałązkami stroiszu umocowanymi do podpór podtrzymujących pnącza. Wokół nasady roślin trzeba usypać kopczyki ziemi.

i
Jak przygotować drzewa, krzewy i krzewinki do zimy?
Większość drzew i krzewów, poza kilkoma pierwszymi latami, nie wymaga okrywania. Natomiast wrażliwe na mróz młode katalpy, magnolie i tulipanowce, a także hortensje ogrodowe, ketmie syryjskie, klony palmowe, szczodrzeńce i modne ostatnio cyprysy warto osłonić cienką matą słomianą, tekturą falistą lub włókniną. Jeśli nie są wysokie, można nakryć je w całości pudłem kartonowym i nasypać do środka trocin lub rozkruszonego styropianu.
Zimozielone wrzosy i wrzośce, różaneczniki, mahonie, ogniki, pierisy mają płytki system korzeniowy, który łatwo przemarza. Glebę wokół nich dobrze jest okryć korą, trocinami lub kompostem. Części nadziemne warto – zwłaszcza na czas silniejszych i długotrwałych mrozów, a także wtedy, gdy dni są słoneczne, a noce mroźne – przykryć stroiszem albo siatką cieniującą. Dobrym sposobem jest też osłonięcie ich parawanami z włókniny rozpiętej na wbitych w ziemię prętach, na przykład bambusowych. Podobnie można chronić młode cyprysiki i żywotniki.
Warto też szczególną troską otoczyć drzewa i krzewy formowane (zwłaszcza zimozielone) – regularnie przycinane rośliny są mniej odporne na zmiany temperatury i suszę.
Krzewy róż wystarczy obsypać u podstawy kopczykiem ziemi. Wyjątkiem są wrażliwe odmiany róż pnących, które dobrze jest osłonić matami słomianymi lub włókniną (nie trzeba zdejmować pędów z podpór), oraz róże pienne, które można otulić w całości.

i
Co zrobić z roślinami w pojemnikach przed zimą?
Szczególnie troskliwie należy osłonić wszystkie rośliny uprawiane w pojemnikach, a zimujące na zewnątrz. Dla nich mróz jest znacznie groźniejszy niż dla rosnących w ziemi i sięgających korzeniami głęboko w podłoże. Cienkie drewniane lub ceramiczne ściany pojemników nie chronią skutecznie korzeni otoczonych przecież jedynie niewielką bryłą ziemi. Aby miały szansę przezimować, trzeba je ustawić w zacisznym miejscu, a donice i skrzynie owinąć matami słomianymi, jutą, tekturą falistą lub folią bąbelkową. Można umieścić je na podstawce z kółeczkami, paletach bądź deskach wspartych na klockach, tak by zapewnić swobodny przepływ powietrza pod doniczkami. To zapobiegnie gromadzeniu się wilgoci, która zamarza na mrozie.
Pojemniki można też (pojedynczo lub po kilka) umieścić w drewnianej skrzyni lub pudle tekturowym wypełnionym wiórami, gazetami, suchymi liśćmi. Gdy temperatura spadnie poniżej -5°C, warto okryć także pędy tych roślin. Jeżeli chcemy mieć pewność, że dobrze przezimują, powinniśmy koniecznie sprawdzać stan gleby w pojemnikach i – jeśli jest sucha – podlewać. W ciepłe dni soki w roślinach zaczynają krążyć, więc wzmaga się transpiracja, a gdy w podłożu brakuje wody, grozi im susza.
Przeczytaj też: Jak zadbać przed zimą o zimozielone rośliny liściaste w pojemnikach?
Czy każdy materiał jest dobry na zimowe okrycie?
- Liście. Wielu specjalistów odradza okrywanie roślin liśćmi, ponieważ mogą się w nich znajdować wirusy, bakterie i zarodniki grzybów, co spowoduje rozprzestrzenianie się chorób. Jednak ta tradycyjna metoda ma też wielu zwolenników – jesienią suchych liści jest pod dostatkiem w każdym ogrodzie i często z powodzeniem są wykorzystywane, zwłaszcza do osłaniania niewielkich roślin. Trzeba tylko rozkładać liście już przesuszone i dbać, aby nie zbijały się pod wpływem opadów w mokrą masę nieprzepuszczającą powietrza.
- Folia bąbelkowa może posłużyć do okrycia pędów roślin, ale ponieważ nie przepuszcza powietrza, nie można owijać nią szczelnie całych roślin, gdyż w cieplejsze dni grozi im zaparzenie, a w chłodniejsze skroplona para wodna może zamarzać na pędach. Najlepiej więc pozostawić u góry otwór wentylacyjny.
- Torf nie jest dobrym materiałem do okrywania roślin na zimę, bo silnie chłonie wodę i zatrzymuje ją na powierzchni.
- Papier – podobnie jak słoma – dobrze chroni przed wiatrem, mrozem, zwierzętami, nie okrywajmy roślin zimozielonych, bo z powodu braku dostępu światła zostanie zaburzony proces fotosyntezy.
