Co zrobić ze ściętymi gałęziami na działce? Jak można je wykorzystać?
Po zabiegu cięcia drzew i krzewów w ogrodzie pozostaje dużo ściętych gałęzi i pędów. Czy ścięte gałęzie można w jakiś sposób wykorzystać? Co zrobić ze ściętymi gałęziami? Czy wolno je spalić?
Spis treści
- Jak wykorzystać gałęzie po cięciu drzew i krzewów?
- Gdzie można wyrzucić ścięte gałęzie?
- Gałęzie po cięciu dobre na kompostownik
- Jak rozdrobnić ścięte gałęzie?
- Ściętych gałęzi nie wolno palić!
Jak wykorzystać gałęzie po cięciu drzew i krzewów?
Ścięte gałęzie możemy też jednak wykorzystać w bardziej kreatywny sposób.
- Z cienkich pędów brzozy możemy wykonać tradycyjną miotłę.
- Z gałązek wierzbowych stworzyć ciekawy żywopłot, parawan lub pergolę (łatwo dają się zaplatać, a po umieszczeniu w wilgotnym podłożu, szybko się ukorzeniają i puszczają liście).
- Cienkie gałęzie możemy też pociąć na mniejsze kawałki, wysuszyć i powiązać w pęczki, które późnej przydadzą się do rozpalania ognia np. w kominku.
- Jeśli mamy wędzarnię, gałęzie z niektórych drzew liściastych przydadzą się nam do wędzenia ryb lub mięsa (np. z wiśni, buku, olchy).
- Niewielka sterta gałęzi w ustronnym miejscu ogrodu, może też stanowić idealne schronienie dla jeży.
Gdzie można wyrzucić ścięte gałęzie?
Jeśli jednak mimo wszystko nie uda nam się całkowicie pozbyć z ogrodu gałęzi, możemy skorzystać ze zbiórki zielonych odpadów, jakie oferuje nam nasza miejscowość (informację na ten temat uzyskamy w urzędzie miasta lub gminy).
Jeśli będzie to cykliczna zbiórka odpadów zielonych bezpośrednio spod posesji, w wyznaczonym terminie przed działkę musimy wystawić pocięte na mniejsze kawałki i zgromadzone w odpowiednich workach gałęzie (zwykle są to worki szare lub brązowe, ale sposób pakowania określa podmiot, odpowiedzialny za zbiórkę odpadów, np. MPO), które odbiorą odpowiednie służby.
Gałęzie możemy też samodzielnie dostarczyć do lokalnego Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów komunalnych (PSZOK), gdzie pod pewnymi warunkami zostaną od nas przyjęte bezpłatnie.
Jeśli gałęzi mamy naprawdę dużo (np. po oczyszczaniu terenu), możemy też zwrócić się do firmy zajmującej się zbiórką odpadów z prośbą o dostarczenie pojemnika lub kontenera na odpady zielone, jednak taka usługa będzie już odpłatna.
Przeczytaj też:
- Cięcie drzew i krzewów - rodzaje cięcia. Cięcie pielęgnacyjne, korygujące, formujące, odmładzające
- Cięcie drzew owocowych – kiedy? Jakie zasady przycinania drzew owocowych?
- Cięcie róż na wiosnę - kiedy i jak prawidłowo przycinać róże wiosną?
Autor: GettyImages
Ścięte gałęzie układamy najlepiej od razu posortować uwzględniając ich grubość
Gałęzie po cięciu dobre na kompostownik
Możemy natomiast ścięte gałęzie zagospodarować, i to na kilka sposobów. Kiedy gałęzi mamy niewiele (muszą pochodzić ze zdrowych roślin), możemy pociąć je na mniejsze kawałki i wrzucić na kompostownik. Będą wprawdzie rozkładać się wolniej niż liście czy trawa, gdyż są ubogie w azot, ale doskonale poprawią strukturę kompostu i wzbogacą go o dodatkowe składniki mineralne. Aby ich rozkład przebiegał sprawniej, możemy dodać do kompostu nieco bogatej w azot skoszonej trawy lub nawozu kurzego, które przyspieszą cały proces. Możemy też wspomóc się gotowymi preparatami, przyspieszającymi rozkład pni i gałęzi (jak np. Pg-Poszwald Eko czy ABC preparat do biologicznego kompostowania i rozkładu pni i gałęzi).
Przeczytaj też: Kompostowanie – w czym, jak i co kompostować, by otrzymać dobry kompost
Jak rozdrobnić ścięte gałęzie?
Kiedy natomiast posiadamy w ogrodzie sporo drzew lub krzewów, które musimy regularnie przycinać, przyda nam się specjalne urządzenie do rozdrabniania gałęzi. Nie musi być to jednak duży i kosztowny sprzęt, gdyż na rynku jest spory wybór kompaktowych rozdrabniaczy (elektrycznych lub spalinowych), które możemy nabyć od około 300 zł. Jeśli gałęzie rozdrabniamy okazjonalnie, odpowiednie urządzenie możemy też wypożyczyć w wypożyczalni sprzętu ogrodniczego.
Za pomocą rozdrabniacza potniemy gałęzie na małe kawałki i otrzymamy sporo zrębek, które możemy przeznaczyć na kompost lub wykorzystać w ogrodzie jako naturalną ściółkę bądź dodatek do podłoży ogrodniczych, ale pod pewnymi warunkami.
- Po pierwsze zrębki należy wcześniej przekompostować (co najmniej rok), gdyż świeże będą pobierać z podłoża dużo azotu, odbierając go roślinom.
- Po drugie na ściółkę nie możemy przeznaczać świeżych zrębek z drzew zawierających garbniki, żywice i inne substancje, mające niekorzystny wpływ na wzrost i rozwój roślin (np. z orzecha czarnego i włoskiego, olchy, dębu), ani zrębek z roślin chorych.
Trzeba też pamiętać, że zrębki z drzew i krzewów iglastych mają kwaśny odczyn, dlatego będą odpowiednie do ściółkowania jedynie kwasolubnych gatunków roślin.
Ściętych gałęzi nie wolno palić!
Dawniej właściciele działek je palili, jednak obecnie jest to zabronione (ustawa o odpadach art. 155 oraz art. 30 ust. 1). Wprawdzie niektóre przepisy pozwalają na spalanie odpadów roślinnych we własnym zakresie (np. ustawa o odpadach art. 31 ust. 7 i ust. 1), ale pod określonymi warunkami lub na podstawie zezwolenia, wydanego przez właściwy organ państwowy (np. marszałka województwa), co w praktyce staje się trudne do osiągnięcia.
Przykładem może być art. 31 ust. 7, który dopuszcza spalanie odpadów roślinnych poza instalacjami i urządzeniami, ale tylko wtedy, gdy nie są one objęte obowiązkiem selektywnej zbiórki odpadów, a ponieważ każda gmina może taki obowiązek na nas nałożyć na mocy przepisów regulaminu utrzymania porządku, palenie odpadów staje się nielegalne i wiąże się z ryzykiem kary aresztu lub grzywny (art. 191 ustawy o odpadach).
A nawet jeśli w naszej gminie obowiązku selektywnej zbiórki odpadów nie ma, paląc gałęzie na działce musimy liczyć się z konsekwencjami wynikającymi z przepisów kodeksu cywilnego (np. art. 144 - zakłócanie korzystania z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę) lub kodeksu wykroczeń (art. 145 dotyczący uciążliwych zanieczyszczeń czy art. 51 § 1 dotyczący zakłócania porządku publicznego). Jeśli wiec nie chcemy złamać prawa, palić gałęzi w ogrodzie nie możemy.