Nie budujemy kanadyjczyków, bo nie mamy technologii i dobrego drewna?
Takie jest częste przekonanie. Tymczasem na naszym rynku nie brakuje specjalistycznych produktów do budowy kanadyjczyków. Mamy wszystko, czego potrzeba, począwszy od samego drewna, przez produkty izolacyjne, na materiałach wykończeniowych i instalacyjnych skończywszy. W czym jest zatem problem?
Czy brakuje technologii do budowy kanadyjczyków?
Utarło się przekonanie, że w kraju kanadyjczyki budowane są źle, bo nie mamy rozwiązań systemowych tak jak w Kanadzie lub USA oraz brak nam technologii oraz produktów przystosowanych konkretnie do tego rodzaju domów.
W Kanadzie buduje się rocznie około 300 tys. domów jednorodzinnych, w tym znakomitą większość w technologii drewnianej, więc konieczność utrzymywania i udoskonalania systemu jest oczywista. W przypadku budowy w Polsce cały problem sprowadza się do właściwego przygotowania elementów konstrukcyjnych. Podobny wymóg dotyczy każdej innej technologii.
Drewno ma to do siebie, że jest łatwe w obróbce, więc jeśli dobrze wyliczona liczba belek jest równo i zgodnie z wymogami przycięta, a potem połączona ze sobą w prawidłowy sposób, nic nie stoi na przeszkodzie, aby dom był postawiony dobrze.
Kłopot w tym, że polski inwestor lubi oszczędzać i zamiast dobrej jakości drewna, suszonego komorowo i czterostronnie struganego, kupuje tańszą zwykłą tarcicę, nie będąc świadomym różnic między oboma produktami. Często też rezygnuje z systemowych łączników stalowych, wierząc, że cieśle dobrze połączą belki i bez takich drogich „gadżetów”.
Zarówno świetnie przygotowane drewno, jak i specjalistyczne łączniki, elementy instalacji kanalizacyjnej i elektrycznej dostosowane do budownictwa szkieletowego, markowe narzędzia są powszechnie dostępne w polskich sklepach, więc argumentu o braku technologii i rozwiązań nie da się utrzymać.
Czy brakuje nam drewna do budowy kanadyjczyków?
Faktycznie, drewna wysokiej jakości nie ma u nas zbyt wiele, ale spokojnie wystarczy go na zaspokojenie potrzeb rodzimego budownictwa szkieletowego. Należy je właściwie przygotowywać i wytwarzać z niego elementy konstrukcyjne w sposób już sprawdzony w Kanadzie czy USA.
Dobre drewno musi mieć gęste słoje. Ważne, żeby było wysuszone komorowo i czterostronnie ostrugane. Każda belka powinna mieć stempel potwierdzający klasę jej wytrzymałości. Takie drewno znajdziemy w prawie każdym polskim tartaku.
To, że producenci sprowadzają surowiec ze Skandynawii lub Rosji, wynika więc jedynie z tego, że tam jest on tańszy niż najlepszej jakości drewno krajowe.