Co ci grozi, jeżeli zimą przerwiesz budowę domu na tych etapach?

2021-12-06 10:06

Budowa domu zwykle trwa dłużej niż jeden sezon, dlatego dokładnie zaplanuj poszczególne etapy i moment, w którym przerwiesz prace na czas zimy. W praktyce jednak często zima zaskakuje w najmniej odpowiedniej chwili. Podpowiadamy, w którym momencie przerwać prace budowlane i jak zabezpieczyć dom w budowie, aby uniknąć strat spowodowanych przez zimową aurę?

budowa domu zimą
Autor: Andrzej Szandomirski

Gdy zima zaskoczy przy wykopach

Lepiej, żeby budowa domu nie była rozpoczęta tuż przed zimą. Wtedy mrozy mogą nas zaskoczyć jeszcze w trakcie wykonywania wykopów, a jest to jeden z najgorszych momentów na przerwanie prac. Woda opadowa oraz ta powstająca z topniejącego śniegu, zamarzając w gruncie, powiększa swoją objętość i powoduje jego rozluźnienie nawet do głębokości 50 cm poniżej dna wykopu. W takim wypadku wiosną trzeba zagęścić rozluźniony grunt, a najczęściej wybrać go i w jego miejsce ułożyć warstwami zagęszczony mechanicznie piasek, żwir lub pospółkę.

Te dodatkowe roboty, oczywiście zupełnie niepotrzebnie, podniosą koszty budowy domu. Można co prawda wyłożyć dno wykopu grubą warstwą mat słomianych i ewentualnie przykryć je folią, ale przed zbierającą się wodą oraz 20-stopniowym mrozem właściwie nie ma taniego i skutecznego sposobu zabezpieczenia, chyba że będzie to ponowne zasypanie wykopów gruntem. Tylko po co wtedy je robić?

Budowa bez błędów: dom z betonu komórkowego

Jeśli zdążysz z fundamentami i ścianami piwnic

Gdy ławy i stopy fundamentowe już są gotowe i zostaną zabezpieczone izolacją przeciwwilgociową (nawet gdy nie przewiduje tego projekt), to już lepszy moment na przerwanie prac przed zimą. Ta dodatkowa powłoka, najczęściej wykonana z lepiku asfaltowego, zabezpieczy beton przed wnikaniem wody, a tym samym przed zniszczeniem jego wierzchniej warstwy ochraniającej zbrojenie. Jednak nie można na tym poprzestać.

Jeśli dom posadowiony jest na gruntach spoistych (czyli glinach i iłach), boki ław powinno się obsypać ziemią, na ich wierzchu ułożyć maty słomiane, następnie przykryć je folią i na tym ułożyć około 15-20 cm gruntu. Jeśli odpowiednio ułoży się folię (tak aby zanadto nie wisiała), to słomiane maty umożliwią stały przepływ powietrza, a tym samym osuszanie betonu. Warstwa gruntu lepiej ochroni folię przed porwaniem przez wiatr niż stosowane zwykle cegły czy kamienie. Na wiosnę nie będzie żadnego kłopotu z przystąpieniem do dalszych prac po uprzednim usunięciu tych wszystkich zabezpieczeń. Jeśli chcemy przerwać prace po wykonaniu ścian fundamentowych, roboty przy nich powinny być całkowicie zakończone: ściany nośne osłonięte warstwą izolacji termicznej i przeciwwilgociowej oraz ścianką osłonową (jeśli i ta jest przewidziana w projekcie). Wtedy przed zimą trzeba tylko zasypać wykopy i przykryć wierzch ścian papą lub folią budowlaną w taki sposób, aby zwisała z obu stron. Dzięki temu woda nie zawilgoci ścian, tylko swobodnie spłynie po izolacji. Jeśli nie zdążymy wykonać stropu nad piwnicą, będzie to bardzo niebezpieczny moment na przerwanie budowy. Nie usztywnione stropem ściany piwnic są bardzo wrażliwe na obciążenia boczne, które mogą powstać w wyniku osunięcia się skarp wykopów. Może to doprowadzić do popękania, a w najgorszym wypadku nawet zawalenia się murów. Równie niebezpieczna jest woda zbierająca się w wykopie, która powoduje zawilgocenie gruntu i niezaizolowanych ścian.

Przeczytaj też: Czy możliwe jest betonowanie zimą?

Dlatego jedynym sensownym, ale kosztownym rozwiązaniem jest wykonanie tymczasowego, szczelnego zadaszenia, którego konstrukcja dodatkowo powinna spełniać rolę rozpór pomiędzy ścianami piwnic. Okap tymczasowego dachu powinien być na tyle duży, żeby sięgał poza obrys wykopu i w ten sposób także go zabezpieczał.

Gdy masz już podłogę na gruncie lub strop

To pierwszy, naprawdę dobry moment na przerwanie budowy. Nawet gdy nie ma żadnych zabezpieczeń, zniszczenia i straty spowodowane przez zimę nie powinny być duże. A jeśli podejmie się odpowiednie działania, może ich nie być w ogóle. Dlatego betonową płytę podłogi na gruncie lub strop nad piwnicą powinno się przykryć słomianymi matami lub płytami styropianu, folią budowlaną, a na wierzchu ułożyć cegły, kamienie lub cienką warstwę gruntu. Otwór na schody do piwnicy trzeba wcześniej przykryć deskami, a okienka piwniczne zabić deskami lub zabezpieczyć folią rozpiętą na drewnianych ramkach.

Budowę przerwaną w momencie, gdy będą już wykonane ściany i strop parteru, należy ochronić przed wpływem zimowych warunków atmosferycznych tak samo, jak stan zerowy.

Jeśli dopiero wymurowałeś ściany

Zabezpieczenie przed zimą ścian parteru domu, który nie będzie miał piwnic, jest zadaniem prostym szczególnie wtedy, gdy nie wykonano jeszcze konstrukcji podłogi na gruncie. Wystarczy wierzch muru, również w otworach na okna, nakryć papą lub folią budowlaną. Aby wiatr ich nie porwał, najlepiej docisnąć je do boków ścian deskami i przybić.

Przeczytaj też: Budowa domu podczas przymrozków: na co uważać?

Sytuacja przedstawia się o wiele gorzej, gdy budynek jest podpiwniczony lub ułożono już warstwy konstrukcyjne podłogi na gruncie. Woda z topniejącego śniegu zalegającego pomiędzy murami na pewno spowoduje zawilgocenie betonu oraz pustaków lub bloczków w dolnych częściach ścian, a zamarzając, może doprowadzić do ich zniszczenia. Rozsądnym rozwiązaniem jest wtedy wykonanie tymczasowego zadaszenia. Metoda ta nie jest zbyt tania, ale na pewno skuteczna. Jeśli zima zaskoczy nas tuż po wymurowaniu ścian piętra lub poddasza, to sposoby zabezpieczania są takie same, jak w wypadku przerwania budowy po wykonaniu ścian parteru.

Gdy dom ma już dach

Stan surowy otwarty to najkorzystniejszy moment na przerwanie budowy przed zimą. Na tym etapie dom jest zabezpieczony przed niszczącym działaniem opadów atmosferycznych. Należy jednak pamiętać, że kosztowny i łatwy do zdemontowania materiał, na przykład dachówka, blacha miedziana czy gont drewniany jest atrakcyjnym łupem dla złodziei.

Bezpieczniej jest wykonać najpierw pełne deskowanie i pokrycie z papy, a dopiero na wiosnę ułożyć docelowy materiał pokryciowy. Aby zabezpieczyć przed zimą dom w stanie surowym otwartym, wystarczy zabić deskami otwory okienne i drzwiowe. Najlepiej to zrobić od strony zewnętrznej, wtedy śnieg nie będzie się gromadził na wierzchu ścian w otworach okiennych. Dobrze jest też pozostawić niewielkie szczeliny pomiędzy deskami, które zapewnią swobodną cyrkulację powietrza, przyspieszającą wysychanie murów. Otwory można też zabezpieczyć folią naciągniętą na drewniane ramki. Trzeba wtedy pamiętać o pozostawieniu szczeliny pomiędzy ramką a ościeżem, która umożliwi wentylację budynku. Zaletą tego rozwiązania jest to, że przez folię będzie wpadała wystarczająca ilość światła, by można było prowadzić prace wykończeniowe wczesną wiosną.Na etapie stanu surowego zamkniętego budowa nie wymaga już specjalnych zabezpieczeń przed zimową aurą. Jednak gdy prace zostaną przerwane, budowa powinna być pod stałym nadzorem. Okna, drzwi, materiały wykończeniowe i instalacyjne oraz narzędzia bardzo szybko mogą stać się łupem złodziei. Budowy w tym stadium najlepiej nie przerywać, tym bardziej że jeśli zapewni się ogrzewanie (nawet tymczasowe), możliwe jest prowadzenie robót wykończeniowych.