Jak kwiatami rozweselić wnętrze?
Wyczarujmy małe oranżerie w różnych miejscach mieszkania. Zapomnijmy o biało-szarym pejzażu za oknem, gdy w środku wiosna.
Autor: Piotr Mastalerz
Kochajmy kwiaty
Wnoszą do mieszkania dobrą energię. Nie ma kwiatów „złych”. Trzeba je tylko umieć dobrze wykorzystać. Filodendron w pokoju z komputerem lub telewizorem przywróci dodatnią jonizację powietrza. Trująca difenbachia nie nadaje się do pokoju dziecięcego, ale odpowiednia będzie do gabinetu, ponieważ odświeża i nawilża powietrze. Mocny zapach hiacynta w sypialni przyprawi nas o ból głowy, ale za to w salonie lub obszernym holu wprawi nas w optymistyczny nastrój. Obecność roślin nie służy nam, jeśli nie są dobrze zadbane. Bluszcz jest kwiatem pięknym i dobroczynnym, bo oczyszcza powietrze. Jednak splątany, zbyt bujny i zakurzony przynosi więcej szkody niż pożytku. Zwłaszcza alergikom.
Tyle słońca
Postaw wazon z żółtymi tulipanami w kuchni w towarzystwie ziół. W ten sposób powstanie domowa rabatka – wciąż świeża i pachnąca. Bazylia, melisa, mięta i koper to tylko niektóre z proponowanych do podobnego zestawu roślin. Będą nie tylko świeżymi przyprawami pod ręką, ale także ozdobą. Poszukaj dla nich w sklepach postarzanych, glinianych doniczek. Dołącz do kompozycji fajansowe naczynia zdobione w kwiatki. Razem stworzą romantyczny, a nawet nieco nostalgiczny obraz. Zioła warto posadzić w ziemi kwiatowej zmieszanej pół na pół z piaskiem lub kruszywem keramzytowym. Podlewamy je umiarkowanie i zapewniamy dużo światła oraz świeżego powietrza. Nie wystawiajmy ich jednak na działanie przeciągu. W żadnym wypadku nie nawozimy. Aby nabrały ładnego, zwartego kształtu, dobrze jest obrywać młode pędy oraz listki potrzebne do przyprawiania potraw z samych wierzchołków.
Najlepsze do...
- Kuchnia: Gdy jest pełna ciepła i wilgotna, bo często się w niej gotuje, będzie rajem dla gerbery, afelandry, asparagusa, dzwonka równolistnego, zielistki, kolumnei i niecierpka. W chłodniejszej dobrze będą się czuły mirt, pilea, fiołek afrykański, gloksynia.
- Łazienka: Nieliczne gatunki znoszą obecność oparów płynów do kąpieli i środków czyszczących obecnych w tym miejscu. Są to m.in. figowiec pnący, trzykrotka, maranta, scirpus, peperomia Sandersa, afelandra, bluszcze, paprocie, cibora, kaladium.
- Do sypialni: Nadmiar roślin nie jest tu wskazany. Warto jednak wstawić takie, które wytwarzają nocą tlen i zapewniają zdrowy sen: sansewieria, storczyki, aloes.
WIDEO: Pomysłowa doniczka na kwiaty domowe.
Jak je pielęgnowawać zimą
- Podlewanie: Rośliny o ozdobnych liściach zimą podlewamy rzadziej. Kwitnące – co drugi dzień. Zawsze zlewamy nadmiar wody z podstawki, by nie wchłaniały jej więcej niż potrzeba. Należy dbać także o odpowiednie nawilżenie powietrza w miejscu, gdzie stoją.
- Temperatura: Bezpośrednio nad kaloryferem roślinom będzie za gorąco. Najlepiej zatem stworzyć izolację np. z korka, ozdobnej deski lub podstawki z mokrym żwirem (pamiętajmy o uzupełnianiu wody).
- Światło: Z miejsc ciemniejszych trzeba zimą przenieść rośliny pod okno albo z okna północnego i wschodniego – na południowe oraz zachodnie (tylko do stycznia, gdy słońce zaczyna mocniej grzać).
- Nawożenie: Zamiast nawozów zimowych lepiej używać do podlewania wyciągów roślinnych. Można też stosować raz na 7-10 dni napar ze skrzypu bądź rumianku albo ostudzony wywar z włoszczyzny.
Dorota Krupińska, specjalista od ogrodów