Uchwały antysmogowe: w jakich województwach zostały przyjęte
W 14 województwach obowiązują tzw. uchwały antysmogowe, które mają pomóc w walce o poprawę czystości powietrza. Co oznaczają dla ich mieszkańców?
Przede wszystkim czystsze, wolne od smogu powietrze, ale też – w bardzo wielu przypadkach – spory wydatek na nową instalację grzewczą oraz wyższe rachunki za ogrzewanie. Uchwały antysmogowe wskazują rodzaj urządzeń grzewczych dopuszczonych do stosowania oraz rodzaj paliw, których użycie jest zakazane. Co ważne, taka uchwała musi określać obszar, w którym ma obowiązywać. Może to być całe województwo, ale też i konkretne miasto lub miasta, w których występuje problem smogu. Na przykład radni sejmiku województwa dolnośląskiego przyjęli w listopadzie 2017 r. trzy uchwały antysmogowe: dla Wrocławia, dla 11 miejscowości uzdrowiskowych na Dolnym Śląsku oraz dla pozostałej części województwa. Rozwiązania stosowane w poszczególnych województwach i miastach mogą się nieco różnić. Na przykład w Małopolsce i na Mazowszu wszystkie nowo instalowane piece, kotły i kominki muszą spełniać unijne normy tak zwanego ekoprojektu. Z kolei na Śląsku oraz Opolszczyźnie dopuszcza się także kotły 5 klasy.
Uchwały antysmogowe: ważne okresy przejściowe
Do tej pory uchwały antysmogowe przyjęły sejmiki 14 województw. Uchwały obowiązują w województwach:
- małopolskim,
- śląskim,
- opolskim,
- mazowieckim,
- dolnośląskim,
- łódzkim,
- wielkopolskim,
- podkarpackim,
- kujawsko-pomorskim,
- podkarpackim,
- lubuskim,
- lubelskim,
- podlaskim,
- świętokrzyskim.
Ważne jest dokładne zapoznanie się z przepisami miejscowymi, ponieważ niemożliwe jest natychmiastowe wprowadzenie restrykcyjnych zmian. Konieczne są okresy przejściowe. Celem jest osiągnięcie poprawy jakości powietrza w perspektywie długoletniej, często wyznaczonej do 2026 r. Choć niektóre regulacje w pewnych regionach zaczną obowiązywać dopiero od 2027 lub 2028 r. Na przykład w województwie lubuskim uchwała antysmogowa zacznie obowiązywać od stycznia 2027 r. Przy czym w Zielonej Górze i Gorzowie Wielkopolskim nastąpi to szybciej, bo od stycznia 2023 r.
Są też jednak województwa, w których prace nad uchwałami antysmogowymi idą bardzo opornie, co wynika z niechęci wielu gmin do restrykcyjnych rozwiązań. Na przykład Samorząd Województwa Lubelskiego uchwala co roku programy ochrony powietrza dla miasta Lublina i osobno strefy lubelskiej. Są w nich ogólne zalecenia co do kierunku działań mających na celu ograniczenie zanieczyszczeń. Cel poprawy powietrza ma zostać osiągnięty do 2026 r. Wskazuje się konieczność podjęcia uchwały ograniczającej stosowanie w indywidualnych systemach grzewczych paliw i urządzeń generujących wysokie emisje zanieczyszczeń do powietrza, jednak nie ma konkretów. Jest wrażenie, że odpowiednie uchwały mają podejmować lokalne samorządy. Dodajmy, że obowiązywanie uchwały antysmogowej w danej gminie będzie jednym z warunków uzyskania pomocy państwa w walce z ubóstwem energetycznym. Jednak przygotowanie konkretnych uchwał antysmogowych należy do kompetencji sejmików. W 2018 r. Sąd Wojewódzki w Krakowie orzekł, że rada gminy nie może zakazywać palenia określonym rodzajem paliwa. Przepisy gminne mogą być wydawane tylko w ramach obowiązujących przepisów wyższego rzędu.
Termin wejścia w życie uchwał antysmogowych to jedno, a drugie to okresy przejściowe dotyczące na przykład zakazu stosowania określonych paliw. W województwie małopolskim, które jako pierwsze przyjęło uchwałę antysmogową w styczniu 2017 r., już od lipca tego roku nie wolno spalać w kotłach, piecach i kominkach odpadów węglowych, czyli np. bardzo drobnego miału czy flotokoncentratu, a także mokrego drewna i biomasy (o wilgotności przekraczającej 20%). Zaś w województwie mazowieckim uchwała antysmogowa działa od 11 listopada 2017 r., ale dopiero od lipca 2018 r. zaczął obowiązywać zakaz stosowania paliw stałych najgorszej jakości. We wrześniu 2020 r. uchwalono nowy program ochrony powietrza, w którym wskazano, że działania naprawcze mają być zrealizowane do 2026 r. Wprowadzono obowiązek przeprowadzenia inwentaryzacji kotłów na terenie mazowieckich gmin do końca 2021 r. Mieszkańcy będą musieli informować miejscowy urząd o wymianie kotła. Z kolei w Małopolsce obowiązkowa wymiana starych kotłów na nowoczesne ma potrwać do końca 2026 r. O rok dłużej będą mieli na to mieszkańcy Mazowsza oraz Wielkopolski. Przy czym wymiana kotłów ma się odbywać etapami. Na przykład w województwie śląskim już w 2022 r. mają zniknąć z domów najstarsze instalacje – takie, które 1 września 2017 r. były eksploatowane od ponad 10 lat od daty produkcji. O 2 lata dłużej potrwa wymiana urządzeń, które eksploatowano od 5 do 10 lat od daty produkcji. Cała operacja ma być zakończona w 2028 r. Radni sejmiku województwa opolskiego wprowadzili wymóg wymiany kotłów bezklasowych do końca 2029 r., wymóg wymiany kotłów klas 3 i 4 do końca 2031 r., wymóg wymiany kominków niespełniających wymagań emisyjnych Ecodesign do końca 2035 r. Od 1 listopada 2017 nie można spalać w województwie opolskim: mułu i flotokoncentratu, czyli szerzej: paliw węglowych o uziarnieniu 0-3mm, węgla brunatnego,mieszanek z wykorzystaniem mułów i flotu, paliw węglowych o udziale frakcji poniżej 3mm większym niż 15%, drewna i biomasy drzewnej o wilgotności powyżej 20%. Od grudnia 2021 do powyższej listy paliw zakazanych dodano także torf.
Ci, którzy już teraz ogrzewają dom kotłem klasy 5, będą mogli z niego korzystać bezterminowo. Ta zasada obowiązuje we wszystkich województwach, które przyjęły uchwałę antysmogową.
Zakaz palenia węglem i drewnem: uchwały antysmogowe w miastach
Wspomnieliśmy wcześniej, że uchwały antysmogowe mogą dotyczyć także miast. W styczniu 2016 r. radni województwa małopolskiego przyjęli ją dla Krakowa. Od września 2019 r. uchwała ta zakazuje w tym mieście spalania węgla i drewna w kotłach, piecach i kominkach. Wolno będzie natomiast wykorzystywać do ogrzewania gaz i lekki olej opałowy.
Sprawdź też:
Ogrzewanie domu gazem: poradnik inwestora >>>
Na podobne rozwiązanie zdecydowali się także radni województwa dolnośląskiego w odniesieniu do Wrocławia i części uzdrowisk. W stolicy Dolnego Śląska całkowity zakaz palenia węglem ma być wprowadzony od lipca 2028 r. W uzdrowiskach Jelenia Góra – Uzdrowisko Cieplice, Duszniki-Zdrój, Jedlina-Zdrój, Kudowa-Zdrój, Lądek-Zdrój, Polanica-Zdrój, Szczawno-Zdrój będzie można korzystać jedynie z instalacji na paliwa nisko- i bezemisyjne (gazowe i olej). Tylko tam, gdzie nie ma możliwości podłączenia do sieci gazowej lub ciepłowniczej, będzie można stosować kotły na paliwa stałe, które spełniają najwyższe standardy.
Sprawdź też:
Jaki kocioł olejowy wybrać >>>
Co z kominkami?
Tam, gdzie uchwały antysmogowe już obowiązują, czyli np. w Małopolsce oraz na Śląsku, wszystkie nowo instalowane kominki muszą spełniać wymagania ekoprojektu w zakresie minimalnych poziomów efektywności energetycznej i norm emisji zanieczyszczeń dla sezonowych ogrzewaczy pomieszczeń na paliwa stałe. Nie trzeba wymieniać już zamontowanych kominków. Żeby spełniały one normy emisji wystarczy – począwszy od 2023 r. – doposażyć je w tak zwany elektrofiltr, czyli urządzenie redukujące emisję pyłu. Oczywiście należy zadbać, aby drewno spalane w kominku było suche, to znaczy żeby jego wilgotność nie przekraczała 20%. Dodajmy, że aby uzyskać tę samą porcję energii, wilgotnego drewna trzeba spalić nawet dwa razy więcej niż suchego, co przekłada się na wyższe koszty ogrzewania. Ponadto prowadzi to do znacznej emisji substancji szkodliwych dla zdrowia.
Z tradycyjnych kominków muszą rezygnować mieszkańcy Krakowa, gdzie - jak już wspomnieliśmy - od września 2019 r. wszedł w życie całkowity zakaz stosowania węgla i drewna w kotłach, piecach i właśnie kominkach. We wrześniu 2020 r. sejmik województwa mazowieckiego uchwalił zakaz palenia w kominkach w dni, w które przekroczony zostanie poziom pyłów 50 μm/m3 (zakaz nie dotyczy domów, w których kominek jest jednym źródłem ogrzewania). Podobny zakaz jest rozważany również we Wrocławiu.
Jakie grożą sankcje za naruszanie przepisów uchwały antysmogowej
Nie warto lekceważyć wymogów uchwały antysmogowej. Art. 334 Prawa ochrony środowiska stanowi, że „kto nie przestrzega ograniczeń, nakazów lub zakazów, określonych w uchwale sejmiku województwa przyjętej na podstawie art. 96, podlega karze grzywny”. Ponieważ uchwały antysmogowe są aktami prawa miejscowego, to uprawnionymi do kontroli mieszkańców są wójtowie, burmistrzowie i prezydenci miast oraz upoważnieni przez nich pracownicy urzędów gmin bądź straży gminnych. Jeżeli stwierdzą oni, że dana osoba nie przestrzega przepisów uchwały antysmogowej, mogą skierować wniosek do sądu o ukaranie karą grzywny do 5 tys. zł. W praktyce jest czasochłonne, dlatego Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji wydało rozporządzenie, które umożliwi strażnikom miejskim „natychmiastową w skutkach reakcję prawno-karną”. Innymi słowy, w przypadku stwierdzenia naruszenia uchwały antysmogowej strażnicy mogą wręczyć właścicielowi domu mandat karny.
Uprawnienia do przeprowadzenia kontroli oraz nakładania nawet 500-złotowych mandatów ma również policja, a w przypadku osób prowadzących działalność gospodarczą – inspektor ochrony środowiska. Wygląda na to, że samorządy egzekwują to prawo. Media lokalne donoszą, że np. w Rabce-Zdroju strażnicy miejscy pobierają próbki popiołu z palenisk, a następnie przekazują je do analizy laboratoryjnej. W połowie listopada 2017 r. Sąd Rejonowy w Rybniku ukarał mieszkańca za palenie flotokoncentratów grzywną w wysokości 500 zł.
Dodajmy, że zgodnie z art. 225 Kodeksu karnego - udaremnianie lub utrudnianie przeprowadzenia kontroli jest przestępstwem zagrożonym karą aresztu. Użytkownik kotła, pieca bądź kominka powinien okazać kontrolerom dokumenty potwierdzające, że urządzenie spełnia wymogi uchwały antysmogowej. Takim dokumentem może być np. instrukcja użytkowania (jeśli zawiera wymagane dane) albo wyniki badań emisji z urządzenia. Od 2020 r. wszystkie instrukcje użytkowania urządzeń grzewczych będą musiały obowiązkowo zawierać informacje o wynikach badań emisji zanieczyszczeń.
Uchwały antysmogowe zgodne z prawem
Uchwały antysmogowe przyjmują radni sejmiku województwa. Podstawą decyzji tego typu jest art. 96 Prawa ochrony środowiska. Przepis ten mówi, że „w celu zapobieżenia negatywnemu oddziaływaniu na zdrowie ludzi lub na środowisko”, sejmik województwa może w drodze uchwały wprowadzić „ograniczenia lub zakazy w zakresie eksploatacji instalacji, w których następuje spalanie paliw”. W sądach administracyjnych pojawiły się już wnioski o uchylenie uchwał antysmogowych. Jednak do tej pory Wojewódzki Sąd Administracyjny (WSA) w Krakowie odrzucał albo oddalał skargi tego typu (sygn. Akt: II SA/Kr 521/16 oraz II SA/Kr 750/17). Podobną decyzję podjął w listopadzie WSA w Gliwicach (sygn. II SA/Gl 903/17). W październiku 2017 r. WSA w Krakowie uzasadniał, że konstytucja zapewnia ochronę zdrowia obywateli, a piece i kotły, które nie spełniają podstawowych standardów emisyjnych, są zagrożeniem dla życia mieszkańców. W dotychczasowych rozstrzygnięciach sądy administracyjne podkreślały, że uchwały antysmogowe spełniają wymagania ustawy Prawo ochrony środowiska, a tryb ich przyjęcia uwzględniał wszystkie niezbędne procedury.
Dopłaty do wymiany kotłów
Z wymianą kotła nie warto zwlekać. Zwłaszcza tam, gdzie można skorzystać z dopłaty. Na przykład w województwie małopolskim w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2014-2020 na wymianę starych, nieekologicznych kotłów węglowych zostało przeznaczonych 100 mln euro. Do mieszkańców te pieniądze trafiają za pośrednictwem urzędów gmin, tak więc to w nich należy dopytywać o szczegóły. Przykładowo w Zakopanem na wymianę kotła w domu jednorodzinnym można otrzymać równowartość 400-550 zł na każdy kilowat (kW) mocy nowego źródła ciepła (nie więcej niż 8 tys. zł) oraz 80 zł za każdy metr kwadratowy ogrzewanej powierzchni (nie więcej niż 6 tys. zł). W serwisie Bankier.pl, który sprawdził, co oferują miasta swoim mieszkańcom wymieniającym stare kotły na ekologiczne, podkreślają, że wielkość dopłat jest bardzo zróżnicowana. Mogą oni liczyć na dopłaty przeważnie w wysokości od 50 do 80% kosztów kwalifikowanych, które obejmują zakup kotłów gazowych, elektrycznych oraz urządzeń korzystających z odnawialnych źródeł energii. Na przykład w Bytomiu maksymalna dotacja wynosi 1,5 tys. zł, zaś w Jeleniej Górze – od 7 tys. do 10 tys. zł. Wygląda na to, że najbardziej hojna jest Warszawa, gdzie – według serwisu Bankier.pl – dotacja na wymianę kotła węglowego może sięgać od 7 tys. do nawet 20 tys. zł. Na takie wsparcie mogą jednak liczyć tylko ci, którzy przyłączą swój dom do miejskiej sieci ciepłowniczej lub zamontują kocioł gazowy (może być zasilany z przydomowego zbiornika).
W ramach walki ze smogiem wprowadza się coraz ostrzejsze wymogi co do urządzeń grzewczych, na których zakup można uzyskać pomoc finansową. We wrześniu 2020 r. sejmik województwa małopolskiego, jako pierwszy w Polsce, uchwalił, że od 1.01.2021 r. nie będzie można uzyskać dotacji na kocioł węglowy.
Osoby, które planują wymianę kotła i będę chcieli skorzystać z dofinansowania w ramach programu "Czyste powietrze" składają wnioski od 19 września 2018 r. Program będzie trwał do 2029 r. Umowy o dofinansowanie w ramach programu będą podpisywane do 31 grudnia 2027 r. W 2019 r. uruchomiono program "Mój prąd", w ramach którego można uzyskać dofinansowanie instalacji fotowoltaicznej, która może stanowić ekologiczne źródło zasilania nowoczesnych urządzeń grzewczych, np. pomp ciepła. Oba programy zostały skoordynowane ze sobą, tak żeby w ramach jednego wniosku uzyskać dofinansowanie różnych inwestycji mających na celu ograniczenie emisji zanieczyszczeń.