Papa na deskowaniu - jaka papa na deskowanie? Układanie papy na dachu drewnianym
Papa na deskowaniu to tradycyjne poszycie dachu preferowane przez wielu dekarzy. Może przetrwać nawet kilka lat, zanim zostanie ułożone na nim ostateczne pokrycie dachu. Jak i z czego zrobić sztywne poszycie, by dach nie przeciekał?
Spis treści
- Sztywne poszycie dachu - deskowanie pokryte papą
- Zalety sztywnego poszycia
- Jakie deski na deskowanie
- Jaka papa na deskowaniu?
- Jak układać papę na deskowaniu?
Sztywne poszycie dachu - deskowanie pokryte papą
Mimo iż jest to droższe rozwiązanie niż rozpięcie na krokwiach folii wysokoparoprzepuszczalnej, w wielu wypadkach znacznie od niej lepsze. Deskowanie usztywnia konstrukcję, a to jest wskazane na dachach o skomplikowanych kształtach i na terenach, gdzie wieją silne wiatry (nad morzem i w górach). Dzięki temu, że więźba dachowa jest stabilniejsza i mniej się odkształca, okładzina układana na skosach poddasza użytkowego jest mniej narażona na pękanie.
Bitum, który jest składnikiem papy, stanowi barierę przeciwwilgociową. Papa na deskowaniu to rozwiązanie polecane pod dachówki czy blachodachówkę tam, gdzie dach ma spadek określany przez producenta jako minimalny. Konsekwencją tej szczelności jest to, że migrująca przez połać dachową para wodna zawarta w ciepłym powietrzu zatrzyma się na tej warstwie, a gdy powietrze się schłodzi wykropli się na spodzie desek i może zawilgocić wełnę mineralną ułożona w połaciach. Aby do tego nie doszło, trzeba pod deskami zostawić drożną 2-3-centymetrową szczelinę wentylacyjną.
Zalety sztywnego poszycia
Sztywne poszycie dachu można zastosować na dachach o różnych kształtach: spadzistym, dachu płaskim, skomplikowanym i prostym. Nadaje się pod każdy materiał pokryciowy. Gdy zabezpieczy się je papą, można pozostawić na dłużej bez pokrycia. Ma dużą odporność na obciążenie zalegającym śniegiem. Wzmocniona konstrukcja nie poddaje się silnym podmuchom wiatru. Można też wygodnie się poruszać po dachu w czasie robót dekarskich.
Jakie deski na deskowanie
Deskowanie musi być na tyle sztywne i wytrzymałe, żeby się nadmiernie nie uginało pod własnym ciężarem i ciężarem chodzących po nim osób. Można je zrobić z płyt drewnopochodnych (OSB, MFP) lub desek. Gdy wybór rozwiązania jest podyktowany jedynie kosztami materiału, wygrywają zwykłe deski. Nie trzeba bowiem kupować wszystkich desek nowych. Na każdej budowie znajdzie się wiele desek, które się do tego nadadzą, choćby z szalunków. Jednak jeśli docelowe pokrycie nie będzie układane na ruszcie z kontłat i łat, lecz bezpośrednio na poszyciu i papie (na przykład gont bitumiczny), bardzo ważne jest uzyskanie równej powierzchni połaci. Miękkie pokrycie może bowiem odwzorować wszystkie nierówności podłoża. Wtedy trzeba wybrać płyty drewnopochodne lub deski łączone na pióro i wpust.
Pod sztywne pokrycia deski mogą być układane ażurowo, z kilkucentymetrowymi odstępami. Gdy decydujemy się na deski, powinniśmy wybrać te szerokości 12-15 cm i grubości 2,4-2,5 cm. Jeśli kupujemy deski z drewna świeżego, wtedy lepiej kupić te węższe, a nawet takie szerokości 10 cm, bo przy wysychaniu mniej pracują na dachu i mniej się wypaczają. Powszechnie dostępne i najtańsze są deski z drewna sosnowego i świerkowego. Przed ułożeniem na dachu trzeba je zaimpregnować. Najczęściej wykorzystuje się do tego impregnat solny (nakłada się go kilkakrotnie pędzlem). Deski układa się prostopadle do krokwi i do każdej z nich mocuje gwoździami. W kalenicy trzeba zostawić mniej więcej 2-centymetrową szparę. Będzie ona wylotem powietrza ze szczeliny wentylacyjnej, która zostanie utworzona pod poszyciem z desek podczas ocieplania dachu.
Jaka papa na deskowaniu?
To papa decyduje o szczelności pokrycia dachowego. Jeśli źle dobierze się jej rodzaj, może się pofałdować na deskach lub z niego „spływać”. Ale wybór odpowiedniej papy na deskowanie wcale nie jest prosty, gdy chce się optymalizować koszty.
Jeżeli papa ma chronić dom przez kilka sezonów, bo najpierw chcemy wykończyć wnętrza i w nim zamieszkać, trzeba ją ułożyć w dwóch warstwach. Pierwszą z nich musi tworzyć papa podkładowa mocowana do desek papiakami, drugą – przygrzana do podkładu papa termozgrzewalna. Pierwsza warstwa jest układana równolegle do okapu, druga – prostopadle. To będzie rozwiązanie trwałe, ale dość drogie.
Jeśli zamierzamy pokryć dach w kolejnym sezonie, można wybrać tańszą papę wierzchniego krycia na osnowie tekturowej W400/1200 i ułożyć ją w jednej warstwie. Aby nie doszło do przecieków, żaden z papiaków nie może znaleźć się na wierzchu pokrycia.
Jak układać papę na deskowaniu?
Papę należy układać poziomymi pasami od okapu do kalenicy. Papiaki (bez podkładek) przybija się jedynie wzdłuż górnej krawędzi arkusza papy (3-5 cm od krawędzi), tam gdzie będzie zakład (10 cm) z następnym arkuszem. Papiaki powinny mieć długość nie mniejszą niż grubość desek, aby wysychające deski ich nie wypchnęły. Zakład smarujemy lepikiem na zimno i układamy kolejny pas papy. Na takim pokryciu nie widać przebicia papy, a więc są wyeliminowane miejsca przecieku.
Jednak aby to pokrycie przetrwało zimę, papa musi być dociśnięta do deskowania. Wzdłuż krokwi trzeba nabić na papę kontrłaty lub przynajmniej deski. Nie należy się obawiać, że później, gdy będziemy zrywać deski, by mocować ruszt pod pokrycie, w papie pozostaną dziury po gwoździach. Trzeba będzie zasmarować je lepikiem i nakryć kontrłatami. Jeżeli dach ze sztywnym poszyciem będzie pokrywany w tym samym sezonie docelowym pokryciem, wówczas wystarczy ułożenie na deskach zwykłej papy podkładowej.
W koszach, czyli tam, gdzie schodzą się połacie dachu wielospadowego, należy układać papę z przewinięciem. Dochodzący do kosza pas papy odcina się z naddatkiem i wywija na drugą połać. Ważne jest uszczelnienie wszystkich styków połaci z kominami. Papę trzeba wywinąć na ściany komina na mniej więcej 10 cm i podkleić ją lepikiem. Aby nie było przecieków przez kalenicę, należy zakryć papiaki, którymi jest mocowany ostatni pas papy. Na kalenicę nakłada się pas papy i podkleja lepikiem. Później (podczas docelowego krycia dachu) trzeba będzie przeciąć papę na kalenicy, aby udrożnić szczelinę wentylacyjną,