Mniejsze zużycie to niższe stawki? Tak rząd chce zachęcić do oszczędzania energii
Oszczędzanie prądu i ciepła, a nawet kary za nadmierne ogrzewanie. Tak Europa szykuje się na zimę. Co planuje Polski rząd? Oszczędzasz prąd, zapłacisz mniej. Rząd chce nagrodzić oszczędnych i dopłacić do niższego zużycia energii. Cena prądu nie zostanie zwiększona, jeśli zużyjemy do 2000 kWh w ciągu roku.
Limity zużycia energii i ograniczenie ogrzewania to konieczność w Europie i w Polsce. Czeka nas ciężka zima, a podwyżki cen energii uderzają we wszystkich, zarówno w gospodarstwa domowe, firmy, jak i samorządy. W Polsce coraz więcej miast i gmin nie stać na opłacenie rachunków i gigantyczne podwyżki za prąd są mocno odczuwalne. " - Będziemy musieli szukać oszczędności, zamiast inwestować w sport czy kulturę, to środki będziemy musieli przeznaczyć na opłatę rachunków za energię" - zapowiada wiceprezydent Gdyni ds. gospodarki Katarzyna Gruszecka-Spychała.
W krajach Unii Europejskiej pojawiają się pomysły i nakazy dotyczące oszczędzania prądu przez obywateli. Ma być ustalona maksymalna temperatura w mieszkaniu i nawet kary za przegrzewanie. Tak będzie w Europie! A jak u nas? Rząd skłania się do rozwiązań zachęcających do oszczędności, a nie do ich nakazywania. Nie planujemy regulacji narzucających pewne rzeczy - przekonywał rzecznik rządu Piotr Müller.
Zamrożenie cen prądu dla gospodarstw domowych
Mimo wzrostu cen paliw, cena energii nie będzie zwiększana - usłyszeliśmy obietnicę rządu. Prąd dla każdej rodziny przy limicie rocznego zużycia do 2000 kWh będzie po cenie stałej, czyli tegorocznej. Jednak za przekroczenie tego pułapu zużycia trzeba będzie słono zapłacić. Ponadto URE informuje, że prąd ma jeszcze zdrożeć w tym roku o 40%. Rząd zamierza też promować oszczędzanie energii. Jeżeli ktoś zmniejszy zużycie energii w przyszłym roku w stosunku do 2022 roku, co najmniej o 10 procent, to będzie miał niższy rachunek za prąd o 10 procent. Nie przegap: Tarcza Solidarnościowa - założenie i zasady zamrożenia cen prądu. Kiedy może być wyższe zużycie niż 2000 kWh
Mądre używanie energii pozwoli przetrwać zimę
Rozporządzenia zmniejszania zużycia energii w Unii Europejskiej pojawiają się w coraz większej liczbie krajów. Również w Polsce samorządy miast i gmin szukają oszczędności, choć te działania nie są wprowadzone przez prawne regulacje. Jednak skuteczną zachętą do oszczędzania są ogromne koszty związane ze wzrostem cen energii elektrycznej. Pieniędzy na rachunki za prąd brakuje w lokalnych budżetach. Już kilka gmin wprowadziło czasowe wyłączenie oświetlenia ulic i dróg.
Spółdzielnie mieszkaniowe i zarządcy nieruchomości zwlekają z włączenie ogrzewania w budynkach wielorodzinnych. Planują też wprowadzić ograniczenia w ogrzewaniu części wspólnych, np. korytarzy, czy klatek schodowych, gdzie maksymalna temperatura ma wynieść 15-16 stopni C. Będzie np. działał tylko jeden grzejnik przy wejściu, a reszta zostanie zakręcona. W celu oszczędzania energii ma być też redukowane oświetlenie garaży, dziedzińców, czy wejść do budynków.
Przeczytaj też: Jak oszczędzać prąd w domu? Co zrobić, by rachunki za energię były niższe?
Tej zimy wielu urzędników będzie musiało cieplej się ubierać do pracy. W urzędach będzie chłodniej, temperatura w pomieszczeniach ma być obniżona do 18-19 stopni C.
Jak oszczędzać ciepło
Obniżenie temperatury w pomieszczeniu z 24oC do 20oC przekłada się na zmniejszenie zużycia energii do jego ogrzewania o mniej więcej:
- 9% przy temperaturze na zewnątrz -20oC,
- 12% przy temperaturze na zewnątrz -10oC,
- 17% przy temperaturze na zewnątrz 0oC,
- 19% przy temperaturze na zewnątrz +10oC.
Oszczędzanie prądu w Europie
Coraz więcej rządów państw w Europie wprowadza rozwiązania mające na celu oszczędzanie energii. W wielu krajach pojawiają są zakazy oświetlania budynków nocą. Oszczędności szukane są przede wszystkim w mniejszym zużyciu prądu w budynkach administracji publicznej. Pojawiają się także obostrzenia dotyczące gospodarstw domowych. We Francja, czy Portugalii ma być wprowadzone ograniczenie w oświetlaniu budynków użyteczności publicznej, obiektów architektury, a także witryn sklepowych. Niemcy, Francja i Hiszpania uchwalają prawa ograniczające ogrzewanie pomieszczeń mieszkalnych i biurowych. Chłodniej w budynkach użyteczności publicznej będzie też w Danii - temperatura ma być obniżona do 19 stopni C. We Włoszech rząd zaplanował redukcję o 1 stopień ogrzewania budynków mieszkalnych i przemysłowych do 17 stopni Celsjusza z marginesem tolerancji 2 stopni. Mają też pojawić się kary za nie przestrzeganie tych ograniczeń. W Grecji urzędnicy mają obowiązkowo wyłączać komputery po skończonej pracy. Rekomendowane jest też wyłączenie w domach telewizorów czy dekoderów.
Rząd zachęca do ograniczenia prądu
W najbliższych dniach nasz rząd ma wydać zalecenia dotyczące ograniczenia zużycia energii w budynkach administracji publicznej.
„W obecnej sytuacji rosnących cen paliw, agresji Rosji na Ukrainę, inflacji i kosztów CO2, ceny energii rosną na całym świecie. To duże obciążenie dla obywateli i firm, ale nie idą za nim nadzwyczajne korzyści dla branży energetycznej. Energia elektryczna z pewnością będzie droższa w 2023 r., dlatego tak ważne jest, byśmy wszyscy - producenci węgla, spółki energetyczne i odbiorcy energii - podchodzili do tego tematu odpowiedzialnie i solidarnie. Już teraz warto więc racjonalnie podchodzić do zużycia energii i po prostu zacząć ją oszczędzać, dzięki temu podwyżki będą mniej odczuwalne” - powiedział Wojciech Dąbrowski, Prezes RZ Polskiego Komitetu Energii Elektrycznej.
Mniejsze zużycie energii elektrycznej to niższe stawki
Obecnie toczy się dyskusja nad dodatkami energetycznymi. Senat zgłosił poprawki do ustawy o wsparciu odbiorców ciepła, która trafiła do Sejmu i ma być procedowana w dniach 14-16 września. Senatorowie zaproponowali, by dodatek do ogrzewania był rozszerzony o dopłat do ogrzewania elektrycznego i obejmował oprócz gospodarstw domowych, także małe i średnie firmy.
Przeczytaj też: Co zużywa najwięcej prądu w domu? Sprawdzamy! Czas obniżyć rachunki za energię
Rząd ma jednak inny pomysł na wsparcie odbiorców energii elektrycznej. Oszczędzanie energii ma przynieść korzyść finansową. Proponowane jest ograniczenia wzrostu taryf. Ponadto prezes Jarosław Kaczyński zapowiedział, że gospodarstwo domowe nie będzie miało podwyższonej ceny prądu, jeśli nie zużyje go więcej niż 2 tys. kWh w ciągu roku. - To mniej więcej średnie zużycie prądu w gospodarstwie domowym, rozwiązanie dotyczyłoby taryfy G1 - wyjaśnił. Pojawiła się też propozycja niższej ceny za prąd, jeśli w ciągu roku zużyjemy o 10% mniej energii elektrycznej w porównaniu z poprzednim. Czy rząd dopłaci do przeciętnego zużycia energii? Okaże się niebawem.