Bojler czy przepływowy ogrzewacz elektryczny?

2010-03-03 16:54

Mieszkam w przedwojennej kamienicy. Poprzednia właścicielka zrezygnowała z gazu w mieszkaniu (zostały tylko piony gazowe - licznik gazowy oraz piecyk usunięto) i zainstalowała bojler. Chcę przywrócić gaz (tylko w łazience) albo zamiast bojlera zainstalować przepływowy ogrzewacz wody. Które rozwiązanie będzie ekonomiczniejsze na etapie przeróbek, a następnie eksploatacji?

Rozwiązanie produkcji ciepłej wody, jakie pani posiada nie jest tak bardzo złe może tylko trzeba wymienić termę pojemnościową na bardziej nowoczesną, a co za tym idzie ekonomiczniejszą w eksploatacji. Zainstalowanie przepływowego elektrycznego ogrzewacza wody w starej kamienicy, a wiec i ze starą instalacją elektryczną będzie niemożliwe. Przepływowy ogrzewacz wody potrzebuje dużej mocy w momencie pracy dla zaspokojenia potrzeb podgrzanej wody. Dla mieszkania jednorodzinnego będzie ono wynosiło minimum 18 kW, pobór takiej mocy może zabezpieczyć instalacja trójfazowa (tzw. siła) wykonanie takiej instalacji wymaga doprowadzenie do mieszkania nowego pionu zasilającego i zamontowania licznika trójfazowego energii elektrycznej. Podobnie będzie z przywróceniem dostaw gazu - trzeba będzie ponieść koszty przyłącza i zainstalowania licznika. Piecyk gazowy jest urządzeniem kłopotliwym w eksploatacji i niebezpiecznym, a gaz nie jest już taki tani i będzie drożał. Eksploatacja nowoczesnej elektrycznej termy pojemnościowej jest tylko o kilka procent wyższa niż przepływowego ogrzewacza gazowego lub elektrycznego, a komfort i niebezpieczeństwo o wiele większe. Koszty poniesione na przebudowę praktycznie nie zwrócą się. Pozdrawiam Andrzej Paterak.