Ładowanie akumulatora: wybieramy prostownik

2021-12-21 16:09

Ładowanie akumulatora prostownikiem: jak to zrobić prawidłowo, jaki kupić prostownik? Mróz osłabia możliwości akumulatorów. Spadająca na zewnątrz temperatura sprawia, że posiadacze aut wyposażonych w starsze, kilkuletnie baterie mogą mieć problem z porannym uruchomieniem silnika. Aby uniknąć takich niespodzianek należy wyposażyć się w prostownik.

Ładowanie akumulatora
Autor: Gettyimages Zima to czas, kiedy konieczne jest ładowanie akumulatora

Akumulatory we współczesnych samochodach muszą zasilać coraz większą liczbę odbiorników. Do tego dochodzi jazda w miejskich korkach na krótkich dystansach, podczas której bateria jest często niedoładowywana. Nadmierne zużycie prądu prowadzi do jej stopniowego rozładowywania, co może skończyć się któregoś mroźnego poranka niemożnością uruchomienia silnika. Temat ten szczególnie poważnie powinni traktować posiadacze aut z silnikami diesla, które do uruchomienia w niskich temperaturach potrzebują sprawnego akumulatora z odpowiednio dużym prądem rozruchu.

Aby zapobiec takim niemiłym niespodziankom, jak również przedłużyć żywotność akumulatora, warto kupić prostownik. Może on być wyposażeniem dodatkowym każdego kierowcy, obojętnie czy ma on dom z garażem, czy mieszka w bloku. Prostownik to urządzenie służące do zmiany prądu zmiennego pochodzącego z gniazdka 230 V na prąd stały, którym ładuje się samochodowy akumulator. Występuje kilka rodzajów prostowników. Podpowiadamy, czym powinno się kierować się podczas wyboru prostownika oraz na jakie parametry warto zwrócić uwagę, jeśli chcemy utrzymywać swój akumulator w nienagannej kondycji. Jak prawidłowo ładować akumulator prostownikiem.

Jaki wybrać prostownik samochodowy?

Prostowniki dzielimy na tradycyjne, mikroprocesorowe oraz prostowniki z rozruchem. Standardowe modele transformatorowe to najtańsze urządzenia pozbawione elektroniki. Takie prostowniki są małe, lekkie, niestety nie informują, kiedy akumulator jest w pełni naładowany.

Prostownik mikroprocesorowy działa automatycznie, stabilizując napięcie ładowania i na bieżąco monitorują parametry akumulatora. Po pełnym naładowaniu urządzenie samoczynnie się wyłącza, przechodząc w tryb monitorowania napięcia.

Na rynku dostępne są też prostowniki z rozruchem (tzw. boostery) pomocne, gdy chcemy awaryjnie uruchomić samochód z rozładowanym akumulatorem. Są to urządzenia umożliwiające w sytuacjach kryzysowych „odpalenie” samochodu bez konieczności długotrwałego ładowania akumulatora.

Wybierając odpowiedni prostownik oprócz modelu, należy również zwrócić uwagę na jego parametry. Sprawdźmy:

  • jaki ma prąd ładowania (podawany w amperach). Prąd ładowania prostownika powinien wynosić 1/10 pojemności akumulatora, czyli np. akumulator o pojemności 70 Ah (amperogodzin) powinien być ładowany prądem o natężeniu 7 A. K
  • kolejny ważny parametr to napięcie wyjściowe poddawane w woltach (V), które musi być równe napięciu w akumulatorze (np. 12 V dla samochodów osobowych, 6 V dla motocykli).
  • ostatnim parametrem jest napięcie zasilające, które powinno wynosić 230 V.

Najtańsze, standardowe modele prostowników kosztują około 50 zł. Ceny prostowników mikroprocesorowych zaczynają się od ok. 150 zł, natomiast za dobry prostownik z rozruchem zapłacimy kilkaset złotych.

TOP 3 samochody polskiej policji | ESKA XD - Prosto z salonu #30

Prostownik samochodowy tradycyjny

Prostownik tradycyjny to niedużych rozmiarów urządzenie walizkowe lub skrzynkowe. Jego budowa jest prosta, opiera się na transformatorze. Taki prostownik nie jest wyposażony w dodatkową elektronikę, dzięki temu jest najtańszy spośród dostępnych na rynku prostowników oraz stosunkowo bezawaryjny. Prostowniki tradycyjne mają zwykle analogowy amperomierz pokazujący, jakim prądem ładowany jest akumulator. Niektóre modele wyposażone są też w mechaniczny timer, który nastawiony odmierza czas do zakończenia ładowania, lecz większość tych prostowników jest pozbawiona tego udogodnienia. W prostowniku tradycyjnym nie znajdziemy też systemu, który na bieżąco dopasowuje parametry ładowania. Przed uruchomieniem trzeba samodzielnie określić, jakim napięciem i prądem będziemy ładować akumulator, następnie nadzorować cały proces i w odpowiednim momencie przerwać ładowanie.

Prostownik mikroprocesorowy

Dla początkujących lub mniej obeznanych technicznie kierowców, lepszym wyborem będzie automatyczny prostownik mikroprocesorowy. Jest on droższy od modelu tradycyjnego, ale zdecydowanie bardziej zaawansowany i uwalnia użytkownika od wyboru parametrów ładowania.

Pracą urządzenia steruje elektronika, która dobiera optymalne parametry ładowania, robiąc to w sposób bezpieczny dla akumulatora. Rolą użytkownika jest tylko podłączenie urządzenia do zasilania, podpięcie akumulatora i wciśnięcie włącznika. Po zakończeniu ładowania prostownik przejdzie w tryb „czuwania”, podczas którego będzie mierzył napięcie akumulatora i w razie potrzeby go doładowywał. Takie podtrzymywanie świetnie sprawdza się w przypadku baterii pochodzących z łodzi, kamperów i motocykli, które po sezonie mogą być na bieżąco doładowywane, co zapewni im dłuższą żywotność.

Prostownik mikroprocesorowy wyposażony jest w zabezpieczenia, wytwarza prąd o stałym napięciu 6V, 12V lub 24V. Jego układ scalony nie pozwala na przeładowanie, czy zwarcie wynikające z niewłaściwego podłączenia zacisków.

Prostownik mikroprocesorowy wyposażony jest najczęściej w ekran LCD informujący o poziomie naładowania akumulatora, o napięciu i prądzie ładowania. W obudowę wbudowany jest wentylator chłodzący urządzenie. Natomiast w tańszych modelach takich prostowników zamiast wyświetlacza znajdziemy diody, pokazujące poziom naładowania baterii.

Ciekawą funkcją automatycznych modeli prostowników mikroprocesorowych jest miękki start, dzięki której prostownik rozpoczyna ładowanie powoli, stopniowo zwiększając moc. Funkcja ta redukuje możliwość uszkodzenia akumulatora w przypadku, gdy został on rozładowany do zera. Droższe modele mają też funkcję odsiarczania akumulatora.

Prostowniki z rozruchem

Na rynku dostępne są również przenośne prostowniki wyposażane są w funkcje rozruchu (booster), dzięki której możliwy jest start silnika bez konieczności wcześniejszego ładowania akumulatora. Wystarczy podłączyć prostownik do rozładowanej baterii w aucie, a zmagazynowany we wbudowanym ogniwie (powerbanku) prąd pozwoli na awaryjnie uruchomienie silnika nawet przy niskich temperaturach. Z funkcji boostera nie powinno się jednak korzystać zbyt często, gdyż wytwarzany przez urządzenie wysoki prąd rozruchu nie służy zamontowanemu w samochodzie akumulatorowi.

Przeczytaj też: Jak samemu wymienić klocki hamulcowe i tarcze?

Prostowniki z funkcją rozruchu są często wyposażane w dodatkowe funkcje, np. kompresora, dzięki któremu dopompujemy koło lub przenośnego reflektora oświetleniowego z diodami LED.

Ładowanie akumulatora prostownikiem

Rozładowany akumulator najlepiej jest odłączyć i wyjąć z samochodu. Odpinamy najpierw klemę minusową (oznaczoną kolorem czarnym), a następnie klemę plusową (oznaczoną kolorem czerwonym). Po wyjęciu akumulatora, przed przystąpieniem do ładowania skontrolujmy końcówki ogniw (zaciski). Jeśli są zaśniedziałe, trzeba je oczyścić papierem ściernym (to samo tyczy się klem w samochodzie). Podczas eksploatacji w komorze silnika akumulator się kurzy, dlatego warto jest przetrzeć jego obudowę wilgotną szmatką. 

W przypadku akumulatora obsługowego (z odkręcanymi lub wciskanymi korkami), przed przystąpieniem do ładowania należy sprawdzić poziom elektrolitu i ewentualnie uzupełnić go wodą destylowaną. Obecnie jednak powszechnie stosowane są akumulatory bezobsługowe. Są one zamknięte hermetycznie i nie wymagają kontrolowania poziomu elektrolitu.

Jak podłączyć akumulator do prostownika?

Po wykonaniu wszystkich opisanych wyżej czynności można podłączyć prostownik i rozpocząć ładowanie akumulatora.

  1. Najpierw łączymy czarny zacisk minusowy prostownika z końcówką ogniwa akumulatora oznaczoną symbolem (-).
  2. Potem podpinamy czerwony zacisk plusowy do końcówki ogniwa akumulatora oznaczonej (+).
  3. Należy uważać, aby podczas podłączania zacisków (krokodylków) nie spowodować zwarcia.
  4. Następnie ustawiamy wartości napięcia ładowania i natężenia prądu (o ile prostownik dysponuje taką możliwością).

Wszystkie potrzebne informacje powinny być wydrukowane na obudowie prostownika. Znajdziemy je również w instrukcjach obsługi prostownika oraz akumulatora. Modele mikroprocesorowe automatycznie dopasowują parametry. Na koniec podłączamy prostownik do gniazdka zasilającego 230V i rozpoczynamy ładowanie.

Jak długo ładować akumulator?

Przyjmuje się, że średnio czas ładowania akumulatora powinien wynosić od 10 do 12 godzin. Najlepiej jest ładować go wolno, małym prądem. Prostownik mikroprocesorowy wyłączy się sam, gdy tylko bateria zostanie naładowana do pełna. W przypadku prostowników tradycyjnych, trzeba samodzielnie kontrolować proces i odłączyć urządzenie po upływie odpowiedniego czasu.

Akumulator ładujemy w dobrze wentylowanym, suchym pomieszczeniu, z dala od źródeł ogrzewania oraz od ognia. Nie należy pozostawiać na długo rozładowanego akumulatora, gdyż może to spowodować jego zasiarczenie, co doprowadzi do spadku jego sprawności oraz awarii.

Przeczytaj też: Wymiana łożyska - wybieramy ściągacz do łożyska >>>

Po zakończeniu, zanim z powrotem zamontujemy akumulator w samochodzie i podłączymy klemy (minusowa do minusa, plusowa do plusa), można je oraz końcówki ogniw posmarować specjalnym preparatem do połączeń elektrycznych lub cienką warstwą wazeliny technicznej, która ochroni je przed utlenianiem.

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.