Zbudowana jako eksperyment. Prototypowa kostka z lat 70. przeszła metamorfozę - wnuczka odnowiła dom po dziadku

2025-06-05 12:28

Wybudowany jako eksperyment, prototypowy dom zakładów Fadom z lat 70. miał być wizją przyszłości. Choć projekt nie trafił do seryjnej produkcji, ten konkretny budynek przetrwał. Po latach wnuczka pierwszego właściciela podjęła się jego transformacji. Jak przebiegała ta metamorfoza?

Spis treści

  1. Unikat na ogólnopolską skalę
  2. Z pokolenia na pokolenie - historia jednego domu
  3. Remont z szacunkiem do historii
  4. Modernizacja kostki z lat 70.
  5. Metamorfoza prototypowej kostki w Żorach

Unikat na ogólnopolską skalę

W samym centrum Żor (województwo śląskie), w trakcie intensywnych przemian lat 70., powstał budynek, który z pozoru przypominał dobrze znaną „kostkę” – typową dla tamtego okresu formę zabudowy jednorodzinnej. Jednak za prostą, surową bryłą kryła się znacznie ciekawsza historia. 

Dom został zaprojektowany jako prototyp przez zakłady Fadom – miał być innowacyjną odpowiedzią na potrzeby przyszłości – prefabrykowany, nowoczesny, trwały. Mimo dużych ambicji projekt nie trafił do produkcji seryjnej – okazał się znacznie droższy niż stosowana wówczas metoda budownictwa indywidualnego, określana jako „chałupnicza”. Tym samym budynek pozostał jedynym w swoim rodzaju – świadkiem epoki i pewnego rodzaju technologicznej odwagi.

Prototypowy dom kostka lata 70. - projekt zakładów Fadom

i

Autor: Archiwum prywatne/ R.S.

Z pokolenia na pokolenie - historia jednego domu

Losy domu związały się nierozerwalnie z osobą ówczesnego wicedyrektora fabryki, który dostrzegł w tej konstrukcji coś więcej niż beton i stal – widział w niej realną wizję budownictwa przyszłości. Początkowo zamieszkiwał go jako najemca, by po pewnym czasie odkupić nieruchomość i uczynić z niej rodzinną własność.

Przez kolejne dekady budynek nie zmieniał właścicieli, pozostając w rękach jednej rodziny. Lata użytkowania sprawiły, że z czasem konstrukcja zaczęła wymagać odświeżenia – nie tylko technicznego. Tę potrzebę zrozumiała wnuczka pierwszego właściciela,  doktor nauk technicznych na Wydziale Budownictwa Politechniki Śląskiej, prywatnie pasjonatka architektury. Co ciekawe, jej dziadek także był związany z tą uczelnią – tyle że studiował na Wydziale Mechanicznym. To właśnie ona wraz z mężem tchnęła w dom współczesny rytm. 

Od początku wiadomo było, że przebudowa będzie projektem rodzinnym – z zaangażowaniem, na własnych zasadach. Pierwsze szkice wyszły spod ręki wnuczki wicedyrektora fabryki, która miała jasną wizję zmian. Następnie nad koncepcją pochyliła się jej mama – równie pełna pomysłów. Wspólnie stworzyły bazę projektu, nadając mu formę i kierunek. Na późniejszym etapie dołączył tata oraz jej mąż, który nadał całości ostatnie szlify, wprowadzając zmiany w układzie dekorów i detali.

W pracach pomogła też kuzynka, studentka architektury, której zadaniem było przerysowanie projektu w programie graficznym – tak, by wizualizacja mogła lepiej oddać koncepcję.

Przeczytaj również: Lifting PRL-owskiej kostki w Wielkopolsce. Monika dała nowe życie rodzinnemu budynkowi

Remont z szacunkiem do historii

Plany obejmujące modernizację opierały się na szacunku do pierwotnej bryły. Architektoniczna rama elewacyjna, zaprojektowana z myślą o proporcjach budynku, podkreśla jego geometryczną formę. Całość została dopełniona detalami nawiązującymi do modernizmu. Z kolei wkomponowane oświetlenie LED subtelnie akcentuje strukturę kostki po zmroku. 

Wewnątrz udało się zachować wiele oryginalnych materiałów. Pozostawiono stare dębowe schody oraz klasyczne poręcze w stylu lat 70. Poddano cyklinowaniu 50-letni parkiet, a w holu odnowiono łupany marmur, który zdobi wnętrze do dziś. 

Warto zwrócić uwagę również na charakterystyczne metalowe balustrady z rurami dosufitowymi – typowe dla tamtych lat - które połączono ze współczesnymi przeszkleniami, tworząc zaskakująco spójną całość. Takie decyzje projektowe nie tylko podniosły estetyczną wartość przestrzeni, ale zbudowały swoisty pomost między epokami.

Metamorfoza kostki w Żorach

i

Autor: Archiwum prywatne/ R.S.

Modernizacja kostki z lat 70.

W dobie kryzysu klimatycznego, wyburzenia stają się coraz bardziej problematyczne – nie tylko kosztowne środowiskowo, ale też symbolicznie puste. W tym kontekście metamorfoza domu w Żorach stanowi przykład ekologicznej alternatywy: zachowania, indywidualnego dostosowania i unowocześnienia budynku.

Nowoczesna termomodernizacja poprawiła efektywność energetyczną domu. Przemyślane użycie materiałów oraz estetyka wnętrza oparta na reinterpretacji, a nie wyburzaniu, tworzą spójny projekt.

Metamorfoza prototypowej kostki w Żorach

Zobacz również: Chodzą słuchy, że na jej werandzie dał recital Zbigniew Wodecki. 5-letnia renowacja secesyjnego skarbu Dolnego Śląska

Murowane starcie
Dom - budować czy kupić gotowy. MUROWANE STARCIE
Dom kostka. Przebudowa domu z czasów PRL to wyzwanie
Murator Google News (desktop)