Stara kostka w nowoczesnym wydaniu – królują tu biel, drewno i czerń
Kasia wraz z mężem postanowili zamienić starą kostkę w nowoczesny i funkcjonalny dom. Choć remont wymagał ogromu pracy i wielu trudnych decyzji, efekt końcowy to połączenie estetyki i praktyczności, które idealnie odpowiadają ich rodzinie. Oto historia niezwykłej przemiany budynku z Dolnego Śląska.
Autor: Archiwum prywatne/ Kate.idea
Spis treści
- Od marzeń o własnym domu po starą kostkę
- Nowoczesność z nutą ponadczasowości
- Kluczowe zmiany w układzie domu
- Największe wyzwania — demolka i harmonogram prac
- Pralnia — małe pomieszczenie, wielkie możliwości
- Ile kosztuje remont domu typu kostka?
- Co dalej? Plany na przyszłość
Od marzeń o własnym domu po starą kostkę
Każdy, kto szukał idealnego miejsca do życia wie, że droga do znalezienia domu potrafi być pełna wyzwań. W przypadku Kasi (ig: kate.idea) i jej rodziny, decyzja o zakupie domu typu „kostka” była wynikiem długich poszukiwań.
Początkowo marzyli o budowie własnego domu, jednak znalezienie odpowiedniej działki okazało się niemal niemożliwe.
Często brakowało mediów, lokalizacja nie spełniała naszych oczekiwań, a czasem metraż lub cena nie były adekwatne do oferowanej wartości. W końcu zdecydowaliśmy się rozejrzeć za gotowym domem, ale zależało nam na dobrym stanie technicznym budynku oraz odpowiednim rozkładzie i liczbie pomieszczeń.
– wspomina bohaterka.
Przełom nastąpił podczas zwykłej wycieczki rowerowej. Wówczas rodzinie spodobało się spokojne osiedle domów jednorodzinnych.
Rok później okazało się, że w tej samej okolicy, jeden z domów jest na sprzedaż. Idealny układ pomieszczeń oraz niewielka, ale funkcjonalna działka przesądziły o decyzji.
Tak oto stara kostka stała się ich nowym wyzwaniem. Budynek wymagał generalnego remontu, ale dla Kasi był to przede wszystkim początek drogi do stworzenia wymarzonego miejsca na ziemi.
Przeczytaj także: Dom kostka to hit. Budynki z lat 60., 70. i 80. po architektonicznym tuningu
Nowoczesność z nutą ponadczasowości
Kasia od początku wiedziała, że remont będzie wymagał nie tylko wysiłku, ale i kreatywności. Początkowe założenia dotyczące wyglądu zewnętrznego budynku ewoluowały z czasem.
- Finalny wygląd elewacji powstawał stopniowo. Mieliśmy ogólną wizję bryły budynku, jednak niektóre elementy, takie jak ogniomury, pojawiły się dopiero w trakcie remontu – tłumaczy.
Było wiele pomysłów – od deski elewacyjnej po malowanie wybranych fragmentów na czarno czy grafitowo. Ostatecznie zdecydowali się na klasyczną farbę, co nadało bryle spójny i nowoczesny charakter.
W przypadku wnętrz wizja była znacznie jaśniejsza od samego początku. Dominują tu biel, szarości, czerń i drewno, co nadało przestrzeni nowoczesności i ponadczasowej elegancji.
Zależało nam przede wszystkim na tym, aby styl domu – zarówno na zewnątrz, jak i wewnątrz – był ponadczasowy i nie znudził się nam zbyt szybko. Wybór uniwersalnych, klasycznych kolorów, które od lat nam się podobają, znacznie ułatwił podejmowanie decyzji na wielu etapach realizacji.
Kluczowe zmiany w układzie domu
Dom typu „kostka” kojarzy się z niewielkimi, zamkniętymi przestrzeniami. Kasia z mężem postanowili to zmienić, wprowadzając kluczowe modyfikacje w układzie pomieszczeń.
Najważniejszą decyzją było połączenie kuchni, salonu i jadalni w jedną otwartą przestrzeń.
- Wyburzyliśmy ścianę, aby połączyć stary salon z kuchnią oraz ścianę między kuchnią a przedpokojem, co pozwoliło stworzyć otwartą przestrzeń łączącą salon, kuchnię i jadalnię. Taka zmiana nie tylko poprawiła funkcjonalność, ale też doświetliła wnętrze, co w starych domach typu „kostka”, z ich małymi, ciemnymi pomieszczeniami, było dużym wyzwaniem. Dodatkowo część okien została zamurowana, a w ich miejsce powstały nowe otwory w zupełnie innej lokalizacji, co pozwoliło lepiej dopasować układ wnętrz i wprowadzić więcej światła do domu – wyjaśnia Kasia.
Zmiany dotknęły także klatki schodowej, która wcześniej była ciemna i zamknięta. Dzięki dużym oknom i nowoczesnemu projektowi stała się przestronna i pełna światła.
Zobacz również: Dom kostka po przebudowie już tak smutno nie wygląda. Jest też wygodniejszy do mieszkania
Największe wyzwania — demolka i harmonogram prac
Remont starego domu niemal zawsze wiąże się z niespodziankami. Dla Kasi najcięższą próbą było zgranie ekip remontowych i zachowanie harmonogramu prac.
- Największym wyzwaniem, poza etapem „demolki” i doprowadzeniem domu do stanu zero, który wykonaliśmy własnymi siłami, było finalne zgranie ekip na późniejszym etapie remontu. Wiele prac wykonywaliśmy sami, jednak były też zadania, które zlecaliśmy fachowcom, co często prowadziło do problemów. Harmonogram prac wielokrotnie się rozsypywał, ponieważ konieczność zachowania odpowiedniej kolejności działań między ekipami często powodowała opóźnienia, a to przekładało się na cały proces remontu – mówi.
- Jeśli chodzi o niespodziewane trudności – owszem, pojawiły się, ale były one wpisane w naszą świadomość od samego początku. Przy remoncie starego domu trzeba być gotowym na wszystko, dlatego wiele problemów, choć trudnych, nie było dla nas dużym zaskoczeniem. Byliśmy przygotowani na to, że coś może pójść niezgodnie z planem, i staraliśmy się reagować na bieżąco — dodaje Kasia.
Pralnia — małe pomieszczenie, wielkie możliwości
Choć w przyszłości największą dumą Kasi może stać się aktualnie projektowana sypialnia, to obecnie na wyróżnienie zasługuje pralnia, która była dużym wyzwaniem ze względu na niewielką przestrzeń.
Właścicielom udało się jednak maksymalnie wykorzystać jej potencja. W pomieszczeniu znalazło się miejsce na pralkę, suszarkę, przestrzeń do przechowywania, a nawet duży blat do składania ubrań. Dodatkowo drążek na koszule ułatwia przenoszenie ich prosto do garderoby.
Nie zapomniano także o estetyce. Tapeta dodała wnętrzu przytulności, a obecność roślin wprowadziła naturalną, ożywczą atmosferę.
Przeczytaj również: Zmienili starą mleczarnię w wygodny dom mieszkalny o powierzchni 200 m². Zdjęcia przed i po
Ile kosztuje remont domu typu kostka?
Kiedy pytamy o koszty remontu, Kasia zaznacza, że wiele czynników wpływa na finalną kwotę.
Od czasu ich remontu w 2020 roku ceny materiałów i usług znacząco wzrosły, dlatego trudno jednoznacznie odnieść doświadczenie naszej bohaterki do obecnych realiów.
W jej przypadku istotną rolę odegrało także samodzielne wykonywanie wielu prac, takich jak malowanie, montaż paneli czy osadzanie drzwi, co pozwoliło obniżyć koszty.
Przy planowaniu budżetu kluczowe jest indywidualne podejście. Wybory materiałów i standard wykończenia mogą znacząco wpłynąć na ostateczną kwotę.
Te same prace można zrealizować w ramach budżetu "X", ale równie dobrze mogą kosztować "2X", w zależności od standardu i decyzji inwestorów.
Kasia radzi, aby dokładnie przemyśleć priorytety, a także uwzględnić możliwe niespodziewane wydatki, które są częstym elementem renowacji starszych budynków.
Co dalej? Plany na przyszłość
Choć dom przeszedł ogromną przemianę, Kasia nie zamierza spoczywać na laurach. W planach na najbliższy czas jest ukończenie sypialni oraz dopracowanie salonu, w tym zakup nowej sofy.
Największym wyzwaniem pozostaje jednak ogród. Nasza bohaterka przyznaje, że gdyby miała możliwość, rozważyłaby przekształcenie tarasu w ogród zimowy.
- Taka przestrzeń pozwoliłaby cieszyć się widokiem na ogród przez cały rok, niezależnie od pogody - tłumaczy.
W polskim klimacie, gdzie deszczowe i chłodne dni zdarzają się przez większą część roku, odpowiednia funkcjonalność przestrzeni na zewnątrz mogłaby znacznie podnieść komfort codziennego życia. Ogród zimowy byłby doskonałym miejscem do relaksu, spotkań z rodziną czy po prostu spędzania czasu w otoczeniu zieleni, bez względu na warunki atmosferyczne.
Rodzina chce więc maksymalnie wykorzystać niewielką działkę, tworząc praktyczną i estetyczną przestrzeń. Ogród docelowo ma być miejscem, które spełni oczekiwania właścicieli i będzie idealnym uzupełnieniem domu.
Historia metamorfozy domu Kasi to dowód na to, że z odpowiednią wizją i determinacją można przekształcić nawet najbardziej wymagający budynek w nowoczesny i funkcjonalny dom.
Autor: Archiwum prywatne/ Kate.idea
Zobacz również: Remont domu kostki w Bydgoszczy
Autor: Szymon Starnawski