Od czego zacząć remont strychu w starym domu? Najpierw sprawdź strop!
Gdy planujesz remont i adaptację strychu na cele mieszkalne, sprawdź koniecznie strop. W pierwszej kolejności ustal, jaka jest konstrukcja stropu i jego nośność. Może okazać się bowiem, że strop poddasza w starym domu wymaga wzmocnienia.
Spis treści
- Strop na poddaszu do zbadania
- Rodzaje stropów w domach jednorodzinnych
- Oględziny stropu na remontowanym poddaszu
- Nawierty w stropie
- Jaki jest układ zbrojenia stropu? Ważne odkrywki
- Czy strop wymaga wzmocnienia? Wytrzymałość starego stropu i ewentualne wzmocnienie
- Problemy ze stropem drewnianym: usuwanie polepy
- Otwór na schody w starym stropie
- Ściany działowe na starym stropie
Zmiana sposobu użytkowania strychu zwykle wiąże się z wykonaniem projektu modernizacji. To najczęściej oznacza konieczność zatrudnienia architekta i konstruktora, czasami również elektryka oraz inżyniera instalacji sanitarnych. Koszt takiego opracowania zbliżony jest do ceny projektu nowego domu jednorodzinnego. Dzieje się tak dlatego, że zgodnie z obowiązującym prawem budowlanym każda ingerencja w element nośny budynku wymaga uzyskania pozwolenia na budowę, czyli sporządzenia dokumentacji technicznej przez osoby do tego uprawnione. Wobec tego warto wcześniej samodzielnie dokonać oceny stanu technicznego poddasza i możliwości wprowadzenia zmian, a być może uda się sporo zaoszczędzić.
Strop na poddaszu do zbadania
W pierwszej kolejności trzeba ustalić, z czego zrobiony jest strop oraz jaki jest jego układ konstrukcyjny. Najlepiej, gdy dysponujesz oryginalnym projektem domu, bo wtedy cała praca sprowadza się do potwierdzenia uzyskanych informacji, czyli zmierzenia rozstawu ścian nośnych, wysokości kondygnacji oraz potwierdzenia typu stropu. Jednak nie jest to zbyt częsta sytuacja, bo planów domu najczęściej brak. Ale nie trzeba się tym załamywać, ponieważ wystarczające mogą być: oględziny, wykonanie szkicu na podstawie kilku pomiarów, nawiercenie stropu lub wykonanie lokalnej odkrywki.
Rodzaje stropów w domach jednorodzinnych
- Strop drewniany
Strop drewniany to najczęściej element konstrukcji dachowej, na przykład wiązarów krokwiowych, jętkowych, płatwiowo-kleszczowych czy wieszarowych. Belki często mają przekrój 18 x 24 cm i są rozmieszczone w rozstawie takim jak krokwie (80-150 cm). Mogą być widoczne od spodu lub przykryte podsufitką. Na tak zwanej ślepej podłodze zwykle ułożona jest polepa. Dawniej był to powszechnie stosowany typ stropów, ale z uwagi na palność został wyparty przez konstrukcje ceramiczne i żelbetowe.
- Strop Kleina
Strop Kleina to konstrukcja składająca się ze stalowych belek dwuteowych oraz wypełnienia z cegieł murowanych na zaprawę cementową. Zbrojenie z bednarki lub prętów stalowych zwykle ułożone jest w co drugiej spoinie. To rodzaj stropu bardzo często stosowany na poddaszach, zwłaszcza w ekonomicznej wersji z tak zwaną płytą lekką, czyli cegłami ułożonymi na płasko.
- Strop Ackermana
Strop Ackermana to rodzaj stropu gęstożebrowego wykonanego z pustaków ceramicznych wysokości 15, 18, 20 lub 22 cm, tworzących rodzaj szalunku dla żeber żelbetowych. Zbrojenie utworzone jest z prętów nośnych i strzemion i w przekroju ma kształt litery V. Strop dawniej bardzo często stosowany z uwagi na prostotę konstrukcji i łatwość wykonania. Na identycznej zasadzie zbudowany jest strop typu Kontra różniący się rozstawem żeber (60 cm) oraz pustakami wykonanymi z betonu.
- Strop gęstożebrowy
Strop gęstożebrowy różni się od stropu Ackermana tym, że belki są prefabrykowane, a nie monolityczne, i podczas budowy nie jest wymagane pełne deskowanie.
Przeczytaj też:
Tego rodzaju stropy były i są popularne zwłaszcza w budownictwie jednorodzinnym z uwagi na szybkość i prostotę wykonania bez konieczności stosowania ciężkiego sprzętu. Jest wiele rodzajów tych stropów, w różnych odmianach. Kiedyś najpopularniejsze były Fert, DZ3, DZ4, DZ5.
- Strop żelbetowy
Płytowy lub płytowo-żebrowy jest bardzo uniwersalną konstrukcją monolityczną, czyli w całości wykonywaną na placu budowy. Można ją niemal dowolnie kształtować i dostosowywać do określonych zadań. W budownictwie jednorodzinnym niezbyt często stosowana, bo wymaga obliczeń, pełnego deskowana, wprawy i dokładności w wiązaniu zbrojenia.
Przeczytaj też: STROP typu filigran – cechy, montaż, zbrojenie, betonowanie >>>
- Strop z płyt prefabrykowanych
Wszystkie elementy stropu z płyt prefabrykowanych wykonuje się w wytwórni, a po dowiezieniu na plac budowy i właściwym ułożeniu jest gotowy do natychmiastowego użytku. Do montażu zazwyczaj konieczne jest dźwig, dlatego jest rzadziej stosowany w domach jednorodzinnych. Wyjątek to płyty kanałowe, które częściej były stosowane w budownictwie jednorodzinnym. Decydowały o tym zalety, takie jak: równa powierzchnia dolna i górna, łatwość montażu bez podpór czy deskowania, pełna nośność natychmiast po ułożeniu.
Oględziny stropu na remontowanym poddaszu
W wielu przypadkach już dzięki pobieżnym obserwacjom można stwierdzić, z jakim stropem masz do czynienia oraz które ściany są nośne. Dzieje się tak przy stropach belkowych: drewnianych i Kleina. Po prostu belki w rozstawie od 80 do nawet 160 cm są widoczne zwłaszcza po wejściu na strych, a czasami również od strony pomieszczeń mieszkalnych. Często układ belek widoczny jest na suficie. Wskazują go równoległe spękania tynku lub charakterystyczne przebarwienia (powstałe w miejscach mostków termicznych). Stosunkowo łatwo można również rozpoznać stropy o konstrukcji gęstożebrowej (belki w rozstawie od 30 cm do 60 cm). Wtedy też mogą być widoczne rysy lub przebarwienia na suficie w miejscu belek.
Nawierty w stropie
Najlepiej jednak przewiercić strop na wylot, a na strychu rozkuć fragment stropu między belkami. Dzięki temu przekonasz się, jaki jest:
- rodzaj stropu (Ackermana, DZ, Fert, Cerit, Teriva, Kontra itp.),
- z czego wykonane są pustaki (beton, keramzytobeton, ceramika),
- jaką mają wysokość, jaki jest rodzaj i rozstaw belek nośnych (monolityczne, żelbetowe prefabrykowane, kratownicowe),
- jaki jest układ stropu (czyli na których ścianach nośnych oparte są belki,
- jaka jest grubość warstwy nadbetonu.
Zapewne nikt nie będzie miał kłopotu z rozszyfrowaniem stropów płytowych, zwłaszcza kanałowych (tzw. strop żerański). Pęknięcia, a często również wyraźne uskoki na połączeniach sąsiadujących płyt to niemal norma. Widoczne są one w równych odstępach od 60 cm do 150 cm ze stopniowaniem co 30 cm. Tego typu ślady na suficie i powtarzające się na podłodze strychu to niemal pewne cechy wskazujące na taki strop. Najtrudniej jest rozpoznać dobrze wykonany, równy strop żelbetowy. Jednak wszystko stanie się jasne, gdy go przewiercisz. Wtedy dowiesz się, jaka jest grubość stropu (najczęściej od 6 cm do 15 cm).
Jaki jest układ zbrojenia stropu? Ważne odkrywki
Trzeba też zbadać, jaki jest układ zbrojenia stropu. Można do tego użyć detektora metalu lub zrobić odkrywkę, czyli skuć otulinę prętów na niewielkim fragmencie, np. 40 x 40 cm. Co niezmiernie ważne, odkrywkę robi się od strony sufitu, a nie podłogi, ponieważ główne zbrojenie płyt stropowych znajduje się w ich dolnej warstwie, zwłaszcza w środkowych rejonach pomieszczeń. Cienkie pręty średnicy 4,5 mm lub 6 mm w rozstawie od 15 cm do 33 cm to tak zwane zbrojenie rozdzielcze, czyli nienośne.
Grubsze pręty średnicy 8-16 mm, biegnące w rozstawie od 5 cm do 15 cm, to zbrojenie główne, czyli nośne. Istotne jest jeszcze, czy pręty te są gładkie, czy żebrowane (żebrowane mają znacznie większą wytrzymałość). Tego typu układ zbrojenia wskazuje na strop żelbetowy jednokierunkowo zbrojny, który często oparty jest na podłużnych ścianach nośnych zarówno zewnętrznych, jak i wewnętrznych.
W domach z dużymi pomieszczeniami o kształtach zbliżonych do kwadratu można spotkać stropy żelbetowe krzyżowo zbrojone. Wtedy wszystkie pręty mają zbliżoną lub wręcz identyczną średnicę i tworzą kwadratową siatkę o oczkach od 6 do 12 cm, a ściany nośne, na których są oparte, tworzą prostokąt i mają grubość większą od 12 cm.
Czy strop wymaga wzmocnienia? Wytrzymałość starego stropu i ewentualne wzmocnienie
Wytrzymałość starych stropów określa inżynier konstruktor i często jest to niezbędne przy adaptacji strychu – ale nie zawsze.
Nośność w bardzo dużym stopniu zależy od rozpiętości stropu, czyli odległości między ścianami, na których jest oparty. Znaczny wpływ mają również rodzaj stropu, obciążenie użytkowe, ciężar posadzki, ścianek działowych itp. To ważne, ponieważ standardowe stropy w domach mieszkalnych obliczane są na obciążenie zmienne równe 150 kg/m², a strychy zaledwie na 50 kg/m² (ciężar ludzi, mebli, urządzeń i wyposażenia ruchomego). Przy adaptacji poddasza na cele mieszkalne musi to być uwzględnione. Najlepszy pod tym względem jest strop z prefabrykowanych płyt kanałowych, ponieważ ich nośność jest zazwyczaj wystarczająca, i to niezależnie od rozpiętości. Po prostu płyty te były obliczane na obciążenie zmienne wynoszące co najmniej 150 kg/m², a typowe obciążenie użytkowe (z warstwami posadzkowymi, tynkiem i obciążeniem zmiennym) to co najmniej 320 kg/m², nie wliczając ciężaru własnego stropu.
W stropach gęstożebrowych nie jest to już takie jednoznaczne. Dużo zależy od rozpiętości stropu, rozstawu belek, wysokości zastosowanych pustaków czy grubości nadbetonu. Standardowo wszystkie one były projektowane na obciążenie zmienne nie mniejsze niż 150 kg/m2. Jednak bywa, że na stropach ostatniej kondygnacji starano się zaoszczędzić i stosowano na przykład szersze lub niższe pustaki, co miało wpływ na zmniejszenie nośności. Było to bezpieczne i dopuszczalne przy znacznie mniejszych obciążeniach użytkowych (bez posadzki, ścianek działowych, z trzykrotnie mniejszym obciążeniem zmiennym). Jednak podczas adaptacji strychu strop taki wymaga wzmocnienia. Można tego dokonać na wiele sposobów, a o wyborze rozwiązania powinien zadecydować konstruktor (oczywiście po uzgodnieniu metody z inwestorem).
Projektant musi również ocenić (obliczyć) nośność monolitycznych stropów żelbetowych. Po prostu w tym przypadku występuje tak wiele zmiennych (rozpiętość, grubość, sposób podparcia stropów, średnica, rozstaw i gatunek stali zbrojeniowej, klasa betonu), że osoby bez odpowiedniej wiedzy i praktyki nie są w stanie zapewnić właściwego poziomu bezpieczeństwa zarówno konstrukcji budynku, jak i przyszłym użytkownikom.
Podobnie jest ze stropami Kleina, w których nośność zależy od rozpiętości belek, ich rozstawu, typu płyty ceglanej (lekkiej o grubości ¼ cegły, półciężkiej z żebrami z cegieł ustawionymi na rąb, czyli o wysokości ½ cegły, oraz ciężkiej o grubości ½ cegły). Nie mniej ważny jest sposób zbrojenia płyt: bednarką, czyli płaskownikami o przekroju od 1 x 20 mm do 2 x 30 mm lub prętami stalowymi średnicy od 4,5 mm do 8 mm układanymi w co drugiej, co trzeciej lub co czwartej spoinie.
Ogólnie można powiedzieć, że na stropach poddasza często stosowano stropy Kleina z płytą lekką. Z tego powodu podczas adaptacji z reguły wymagają one wzmocnienia. Stropy o rozstawie ścian nośnych do 4,50 m, o rozstawie belek do 1,20 m, z płytą przynajmniej półciężką zapewne będą wystarczające do przeniesienia dodatkowych obciążeń użytkowych.
Problemy ze stropem drewnianym: usuwanie polepy
Ze stropami belkowymi drewnianymi może być różnie, ponieważ istotne jest, co na takim stropie ułożono. To bardzo często polepa, czyli mieszanina gliny, popiołu, wapna i sieczki lub wiórów. Warstwa ta pełni w stropie drewnianym bardzo ważną funkcję – izolacji termicznej, akustycznej i ogniochronnej. W znacznym stopniu zabezpiecza go przed gryzoniami i w pewnym sensie przed wilgocią, ponieważ ma zdolność wchłaniania i oddawania dużej ilości pary wodnej (zastępuje zatem paroizolację).
Wadą polepy jest stosunkowo duży ciężar wynoszący od 800 do 1300 kg/m³. Jednak stosując odpowiednie, lżejsze materiały można zastąpić polepę bez szkody dla izolacyjności akustycznej stropu i – co istotne – bez zwiększania jego ciężaru. Jeśli zdecydujesz się na demontaż polepy, bardzo ważny jest sposób jej usuwania. Nie powinno się odkopywać przestrzeni pomiędzy dwiema belkami od razu na całej ich długości, ponieważ może to spowodować gwałtowne odprężenie belek i popękanie sufitu. To istotne zwłaszcza wtedy, gdy nie przewiduje się generalnego remontu niższej kondygnacji. Zalecane jest usuwanie polepy pasami o szerokości około 100 cm, prostopadłymi do wszystkich belek stropowych. Wtedy odciążenie i ponowne obciążenie belek projektowanymi warstwami będzie równomierne.
Sprawdzenie nośności belkowych stropów drewnianych bez polepy należy zlecić konstruktorowi. Stosowane dawniej drewniane belki stropowe zwykle charakteryzują się dużym zapasem nośności i nawet po dodaniu kolejnych projektowanych warstw nie powinny wymagać wzmocnienia, ale musi to sprawdzić osoba z odpowiednimi kwalifikacjami i uprawnieniami.
Otwór na schody w starym stropie
Bardzo często do wejścia na strych służyły drabina lub schody drabiniaste. To pozwalało na wykorzystanie do komunikacji pionowej małych i ciasnych pomieszczeń, takich jak przedsionki, korytarze czy łazienki. Dzięki temu otwór w stropie był niewielki, o wymiarach około 60 x 80 cm. Po adaptacji strychu na pomieszczenia mieszkalne schody muszą być zgodne z normą, czyli zajmą znacznie większą powierzchnię i najczęściej będą wymagały rozebrania sporego fragmentu stropu.
Kolejną przeszkodą mogą się okazać strome dachy dwuspadowe, niejako wymuszające usytuowanie wejścia na poddasze w jego środkowej strefie, czyli tam, gdzie można wygodnie stanąć (wysokość minimum 210 cm). Z kolei zaprojektowanie dwubiegowej klatki schodowej najczęściej oznacza konieczność poświęcenia jednego z pokoi parteru na komunikację, a przecież remont przeprowadzasz po to, aby powiększyć powierzchnię mieszkalną domu, a nie ją ograniczać. Poza tym tego rodzaju klatka wymusi poważną ingerencję w konstrukcję stropu, gdyż niezbędne będzie wycięcie otworu o wymiarach minimalnych 180 x 260 cm (zalecane 250 x 380 cm). Wtedy dobrym rozwiązaniem może się okazać wykonanie obudowanej klatki schodowej na zewnątrz budynku i wykorzystanie do tego celu np. werandy lub usytuowanie schodów w szczycie domu. Unikniesz wówczas remontu stropu, zyskasz wygodną klatkę schodową i dobre połączenie z pomieszczeniami na obu kondygnacjach. Radzimy więc rozważyć schody jednobiegowe, ewentualnie łamane, czyli z kilkoma stopniami usytuowanymi prostopadle do głównego biegu, bo zwykle powodują najmniejszą ingerencję w układ konstrukcyjny stropu.
Otwór może mieć wtedy szerokość zaledwie 80-90 cm. W stropach belkowych drewnianych oraz typu Kleina na ogół nie trzeba wycinać żadnej z belek. Z reguły wystarczy jedynie usunąć fragment sufitu, polepy lub płyty ceglanej na długości około 330 cm i ewentualnie dodać wymian, czyli dodatkową, prostopadłą belkę, na której oprze się bieg schodów. W stropach gęstożebrowych najczęściej opłaca się usunąć jedną lub dwie belki stropowe i oparte na nich pustaki bez szkody dla konstrukcji. Podobnie może być w przypadku żelbetowych stropów prefabrykowanych. Często da się usunąć (skuć, wyciąć) tylko jedną płytę, aby zrobić miejsce dla nowej klatki schodowej. Ingerencja w monolityczny strop żelbetowy zawsze wymaga zatrudnienia konstruktora, bo często niezbędne jest wzmocnienie stropu na krawędziach otworu lub dodatkowe podparcie słupem.
Ściany działowe na starym stropie
Podstawowym zadaniem ścian działowych jest wydzielenie pomieszczeń z kubatury poddasza oraz zapewnienie pokojom odpowiedniej izolacyjności akustycznej. Te funkcje doskonale spełniają otynkowane ściany z cegły pełnej, betonu komórkowego gęstości 600-700 kg/m³ lub pustaków ceramicznych. Konstrukcje te mają jednak poważną wadę – są ciężkie (masa do 250 kg/m²). Podczas budowania nowego domu nie jest to przeszkodą, bo wtedy – projektując strop – wystarczy dodać belkę, żebro lub odpowiednie zbrojenie. Jednak w istniejącym starym domu realizacja tego typu wzmocnień może się okazać dość kłopotliwa.
O wiele korzystniejszym rozwiązaniem jest zastosowanie lekkich ścian gipsowo-kartonowych (ciężar od 25 do 75 kg/m2). Po prostu masa takiej standardowej ściany z pojedynczą okładziną z płyt g-k, wysokości 2,5 m, wynosi zaledwie 65 kg/m, a z podwójną okładziną – 125 kg/m. To odpowiednik ciężaru postawnego mężczyzny, którego powierzchnia stóp jest mniej więcej dwukrotnie mniejsza od podstawy ściany długości 1 m. Dla porównania, masa podobnej ściany działowej z cegły pełnej wynosi około 640 kg/m.
Przeczytaj też:
Niewielki ciężar ścian gipsowo-kartonowych powoduje, że bez obawy i bez dodatkowych obliczeń można je ustawiać na wszystkich stropach gęstożebrowych, żelbetowych i prefabrykowanych, ale tylko w kierunku prostopadłym do żeber stropowych i zbrojenia głównego. W belkowych stropach drewnianych i Kleina, z uwagi na odstępy pomiędzy belkami nośnymi większe od 60 cm, pod ścianą g-k należy zastosować drewnianą lub stalową belkę podwalinową. Jej przekrój zależy od rozstawu belek stropowych i od wysokości oraz masy ściany działowej. Dobiera się go z uwagi na ugięcie, bo wtedy nośność na pewno będzie zagwarantowana. Zwykle wystarczający jest już bal drewniany o przekroju 5 x 5 cm, 4 x 10 cm lub ceownik C50E ułożony na płasko.
Usytuowanie lekkich ścian gipsowo-kartonowych równolegle do elementów nośnych stropu nie jest już tak proste i jednoznaczne. Wprawdzie stropy o konstrukcji żelbetowej prefabrykowanej (zwłaszcza kanałowe) nie wymagają żadnych wzmocnień, ale stropy o bardzo cienkich płytach monolitycznych i dużej rozpiętości muszą być sprawdzone przez konstruktora. Podobnie jest ze stropami belkowymi drewnianymi lub stropami Kleina. Gdy masą ściany działowej chce się obciążyć pojedynczą ich belkę – obliczenia są niezbędne. Można ich uniknąć, gdy ścianę g-k zaprojektuje się pomiędzy dwiema belkami nośnymi i ustawi ją na drewnianych lub stalowych podwalinach opartych o sąsiednie belki nośne w rozstawie co około 60 cm. Identycznie należy postąpić w przypadku stropów gęstożebrowych, ponieważ nie wolno ustawiać nawet lekkich ścian g-k bezpośrednio nad pustkami stropowymi ani obciążać pojedynczego żebra bez sprawdzenia jego nośności.
Dowiedz się więcej o stanie zero. Wejdź do naszego poradnika i zadaj pytania naszym ekspertom! Kliknij w przycisk "PLAY" poniżej i rusz z budową swojego wymarzonego domu.