Kredyt w złotych czy w obcej walucie?
To pytanie zadaje sobie większość kredytobiorców. Zaletą kredytu złotówkowego jest to, że nie wiąże się z nim ryzyko zmiany kursu walut. Z kolei kredyty w walutach obcych są niżej oprocentowane niż kredyty w złotówkach. Decyzja nie należy więc do najłatwiejszych.
Niskie oprocentowanie kredytów w obcej walucie powoduje, że miesięczna rata jest znacznie mniejsza niż przy kredycie złotowym, a to z kolei pozwala na zaciągnięcie wyższej pożyczki. Ale nie w każdym banku. Niektóre, obliczając zdolność kredytową, przyjmują wysokość raty jak dla kredytu złotowego, żeby uwzględnić ryzyko kursowe. Jeśli bowiem kurs waluty wzrośnie, rata pójdzie w górę i klient może się okazać niewypłacalny. Po kilku latach spłacania kredytu można nawet wrócić do stanu zadłużenia z momentu zaciągania kredytu. Może też być odwrotnie, jeśli złoty się umocni. Jeżeli kredyt ma być spłacany ponad 20 lat, w zasadzie nie powinniśmy się przejmować wahaniami kursów (chyba że dojdzie do kryzysu walutowego).
Ci, którzy będą żałować, że wybrali kredyt w takiej, a nie innej walucie, mogą go przewalutować. Niektóre banki zawsze za taką operację pobierają prowizję, inne tylko przy przejściu ze złotych na obcą walutę. Nie powinno to być jednak kryterium decydujące o wyborze, bo przewalutowanie rzadko się opłaca ze względu na wymaganą prowizję i różnice kursowe. Banki bowiem stosują przy przeliczaniu kredytów własne kursy kupna i sprzedaży danej waluty – różnica między nimi sięga kilku procent (tak zwany spread).
Trzeba też wiedzieć, że w wypadku kredytu w obcej walucie nie zna się z góry faktycznej wysokości transz, które zostaną wypłacone w przyszłości. Choć zostały one ustalone w momencie podpisywania umowy kredytowej, będą wypłacone po aktualnym kursie kupna danej waluty. Po przeliczeniu na złote mogą być niższe lub wyższe od spodziewanych. W niektórych bankach z kolei dla kredytów walutowych ustala się określoną w złotych wysokość transz, ale wtedy nie znamy z góry wielkości naszego zadłużenia w walucie, bo zostanie ono podliczone dopiero po wypłacie ostatniej transzy i przeliczeniu wszystkich wypłat po odpowiednich kursach.