Taras a strony świata. Jak powinien być usytuowany taras?
Jak powinien być usytuowany taras, aby wiosną, latem i jesienią był naszym ulubionym miejscem spędzania czasu? Podpowiadamy, z której strony świata zaplanować taras.
Przez kilka miesięcy w roku wygodny taras to szansa na przyjemne spędzenie czasu nawet bez wyjeżdżania z domu. Daje mieszkańcom możliwość przebywania na świeżym powietrzu, napawania się zielenią i otwartą przestrzenią. Bezpośrednia bliskość domu pozwala przenieść na zewnątrz niektóre funkcje domowych pomieszczeń.
Z której strony świata zaplanować taras?
Jedną z najważniejszych kwestii stanowi odpowiednie oświetlenie i nasłonecznienie tarasu. Bardzo często taras jest powiązany komunikacyjnie z pokojem dziennym (o którym mówi się, że podąża za słońcem), dlatego taras najchętniej sytuujemy go od południa lub zachodu. Tak będzie na działkach z wjazdem od północy lub wschodu. Na takich działkach taras automatycznie znajduje swoje miejsce z tyłu domu, dzięki czemu bryła budynku w naturalny sposób odgradza go od wzroku przechodniów. Potrzeba intymności strefy tarasowej wynika z traktowania jej na równi z kolejnym pomieszczeniem domu. Nie lubimy, gdy ktoś zagląda nam przez okno do pokoju, podobnie jak nie lubimy czuć spojrzeń obcych osób, kiedy przebywamy na tarasie.
Jeśli zdecydujemy się usytuować taras z tyłu domu na działce z wjazdem od południa lub zachodu, jego orientacja będzie północna lub wschodnia, co spowoduje, że przez większą część dnia będzie na nim cień. Czasami nie ma innego wyjścia, w upalne lato może to być nawet zaletą.
Gdy rozmiary działki na to pozwalają, można się zastanowić nad umieszczeniem tarasu z boku domu (w przypadku wjazdu od zachodu taras znajdzie się od południa, w przypadku wjazdu od południa będzie usytuowany od zachodu). Na wąskiej posesji ze strefą wejścia i wjazdu od południa taras może przylegać do elewacji frontowej. Nie będzie to uciążliwe zwłaszcza wtedy, jeżeli dom można zbudować w głębi działki, z dala od drogi dojazdowej.To, czy inwestorzy będą zadowoleni z określonego usytuowania strefy tarasowej, zależy w dużym stopniu od ich upodobań, ilości czasu spędzanego na tarasie, pory dnia, w jakiej z niego korzystają.
Taras od zachodu
Taras od zachodu będzie spełniał swoją funkcję wiosną i wczesną jesienią lub w chłodniejsze i mniej słoneczne dni lata. Niestety, całkowicie odsłonięty zachodni taras w gorące letnie dni będzie prawdopodobnie ostatnim miejscem, w którym zechcesz przebywać.
Taras od południa
Usytuowanie tarasu od południa wydaje się rozwiązaniem idealnym. Maksymalne nasłonecznienie zyskasz w godzinach przedpołudniowych. Po południu i pod wieczór, gdy najczęściej spędzasz wolny czas na tarasie, słońca będzie tam mniej, a jeśli dom został odpowiednio zaprojektowany (podcień, zadaszenie itp.), zyskasz chłodny cień nawet przy najwyższej temperaturze.
Rośliny balkonowe: najpopularniejsze kwiaty na słoneczny balkon >>>
Taras od północy lub wschodu
Taras od północy będzie cieszył chyba tylko w czasie największych upałów. W chłodniejsze dni wiosny, lata czy jesieni, kiedy słońce mogłoby łagodnie ogrzać osoby na nim przebywające, pozostanie zimny i zacieniony. Podobnie będzie z tarasem od wschodu. Poranne letnie słońce może umilić śniadanie na świeżym powietrzu. Upały na wschodnim tarasie też raczej nie będą dotkliwe, natomiast w chłodne, ale słoneczne popołudnia będzie na nim niepodzielnie panował cień.
Autor: Andrzej Szandomirski
Miłośnicy tradycji mają do wyboru bardzo dużo desek tarasowych oraz paneli z drewna egzotycznego i krajowego
Cieniowanie tarasu, czyli ochrona przed słońcem
Wydaje się, że większym problemem na tarasie jest nadmiar słońca niż jego brak. Wszak intensywnie korzystamy z tego miejsca tylko przez kilka miesięcy w roku, powiedzmy od maja do września. Raczej nie skusimy się na obiad na tarasie, choćby zalanym słońcem, w marcowe czy kwietniowe popołudnie, gdy wiatr jest na ogół jeszcze zimny. Naturalną potrzebę przebywania na zewnątrz domu odczuwamy w dni ciepłe i słoneczne. Kiedy mury mocno się nagrzeją w czasie lipcowych czy sierpniowych upałów, na tarasie szukamy raczej ochłody i cienia niż kolejnej dawki słońca. Dlatego warto zadbać o to, by w czasie, gdy mamy największą chęć i potrzebę przebywania na zewnątrz domu, było to w ogóle możliwe. To znaczy, aby taras był osłonięty od najbardziej nasłonecznionych stron świata lub częściowo zadaszony.
Taras za załomem budynku, taras w podcieniu lub mający własne zadaszenie – w wielu projektach znajdziemy tego rodzaju rozwiązania. Innym sposobem szukania cienia na tarasie jest budowa pergoli od strony słonecznej. Zasadzenie przy niej na przykład szybko rosnących pnączy może zapewnić upragniony cień w najbardziej upalne dni. Ochronę przed słońcem zapewniają także markizy montowane na przykład do ściany zewnętrznej budynku lub do krokwi dachowej.
Osobnym zagadnieniem są działki zadrzewione. W ich przypadku warto podjąć próbę usytuowania budynku wraz z tarasem w taki sposób, aby drzewa zacieniały wybrane miejsca w domu i w jego otoczeniu. Na działkach bez istniejącej wysokiej i średniowysokiej roślinności można zasadzić szybko rosnące gatunki roślin, które w stosunkowo niedługim czasie zacienią wybrane miejsca. Pamiętajmy, że drzewa i krzewy liściaste, które gubią liście na zimę, mogą w naturalny sposób zapewniać odpowiednią ilość słońca wtedy, kiedy tego potrzebujemy. Jesienią i zimą, gdy liście opadną, światła słonecznego będzie więcej. Latem, kiedy na drzewach i krzewach pojawią się liście, zyskamy cień, który ograniczy nagrzewanie się domu i umożliwi przyjemne korzystanie z tarasu, także w najbardziej upalne dni.
Autor: Katarzyna Bellingham
Rośliny posadzone wokół tarasu sprawiają, że granica między miejscem wypoczynku a ogrodem zaciera się i obie te strefy łączą się w sposób naturalny