Jak dbać na początku jesieni o rośliny na balkonach i tarasach?
Wraz z początkiem jesieni dni stają coraz krótsze, noce zimniejsze, a poranki rześkie. Na taką aurę reagują rośliny, także te uprawiane na balkonach i tarasach. Jeśli chcemy nadal cieszyć się ich urodą, musimy odpowiednio o nie zadbać. Co trzeba zatem zrobić?
Autor: GettyImages
Balkon czy taras na początku jesieni nadal mogą być kolorowe!
Spis treści
- Początek jesieni na balkonach i tarasach
- Jak zadbać na początku jesieni o rośliny jednoroczne na balkonie i tarasie?
- Pielęgnacja roślin wieloletnich na balkonach i tarasach na początku jesieni
- Zaprośmy na balkon i taras jesienne kwiaty
Początek jesieni wita nas zmianą pogody: słońce nie grzeje już tak mocno, jak latem, częściej padają deszcze, robi się coraz chodniej. Na te zmiany w pogodzie reagują też rośliny, które zaczynają już stopniowo przygotowywać się do zimy. Piękne, kolorowe rabaty w ogrodach pustoszeją, letnie kwiaty przekwitają, a drzewa i krzewy zaczynają przybierać jesienne kolory.
Początek jesieni na balkonach i tarasach
Trochę inaczej wygląda sytuacja z roślinami uprawianymi w pojemnikach na balkonach i tarasach. Podlewane latem, uprawiane w zacisznych miejscach i systematycznie zasilane, nie odczuwają tak mocno zmian w pogodzie, a ponieważ większość z nich kwitnie długo i obficie, nadal pozostają ozdobą balkonów. Niektóre czują się nawet lepiej, niż w pełni lata, gdyż niższe temperatury sprzyjają ich kwitnieniu, a łagodniejsze słońce nie przypala już liści.
Jeśli jednak chcemy nadal cieszyć się urodą roślin balkonowych, powinniśmy odpowiednio o nie zadbać, nieco inaczej pielęgnując jednak rośliny jednoroczne, a inaczej gatunki, które zamierzamy przechować do przyszłego roku.
Jak zadbać na początku jesieni o rośliny jednoroczne na balkonie i tarasie?
Wśród balkonowych roślin jednorocznych lub tych, które są w naszym klimacie uprawiane jako jednoroczne, na balkonach i tarasach królują głównie petunie, aksamitki, lobelie, heliotropy, nasturcje i begonie. Kwitną przez cały sezon, ciesząc pięknymi kwiatami aż do późnej jesieni. Ponieważ kwitną obficie, potrzebują wielu składników pokarmowych, które powinniśmy im systematycznie dostarczać w postaci nawozów, także późnym latem i jesienią.
Rośliny jednoroczne kończą swój żywot wraz pierwszymi przymrozkami, dlatego nie musimy się martwić, że ich pobudzanie do dalszego rozwoju przez nawożenie (szczególnie nawozami zawierającymi w składzie azot), uniemożliwi im odpowiednie przygotowanie się do zimy, bo nie mają takiej potrzeby. Warto natomiast zadbać o to, żeby kwitły najdłużej, jak się da!
Nadal więc usuwajmy z nich przekwitłe kwiatostany, dzięki czemu chętniej będą zawiązywać nowe pąki kwiatowe i wydawać kolejne kwiaty.
Ostrożniej je też podlewajmy, gdyż częstsze deszcze i niższe temperatury sprawiają, że wilgoci w powietrzu jest więcej, a ziemia tak szybko nie wysycha. Jeśli nie zmniejszymy częstotliwości podlewania i nadal będziemy nawadniać rośliny tak obficie, jak latem, szybko je zalejemy lub doprowadzimy do rozwoju chorób grzybowych i zagniwania korzeni. Dlatego też na początku jesieni podlewajmy rośliny na balkonie tylko wtedy, kiedy zauważymy, że wierzchnia warstwa ziemi w pojemnikach zdążyła już przeschnąć.
Zobacz galerię zdjęć: Pielęgnacja roślin balkonowych latem
Autor: www.thinkstockphotos.com
Podstawowym zabiegiem pielęgnacyjnym na balkonie w sezonie jest podlewanie roślin
Pielęgnacja roślin wieloletnich na balkonach i tarasach na początku jesieni
Na początku jesieni nieco innej opieki niż rośliny jednoroczne, wymagają gatunki wieloletnie, które zamierzamy przechować w pomieszczeniu do wiosny następnego roku.
Choć wiele z nich nadal wspaniale kwitnie (np. pelargonie, datury, mandewille, bungewille, lawendy lekarskie, fuksje, pokrzywiec), nie mogą być już tak intensywnie nawożone jak latem, bo jeśli mają przetrwać zimę, muszą zacząć się do niej powoli przygotowywać. Dalsze ich nawożenie, szczególnie mieszankami zawierającymi azot, będzie pobudzało je do intensywnego rozwoju, nie pozwalając na odpoczynek i regenerację. Tak wyeksploatowane rośliny nie zdążą odpowiednio przygotować się do zimy i nawet w pomieszczeniu chronionym przed mrozem mogą nie doczekać kolejnej wiosny. Jeśli koniecznie chcemy je dokarmiać, wybierzmy nawóz jesienny bez azotu, choć w tym przypadku nie jest to konieczne.
Pamiętajmy natomiast o usuwaniu z roślin obumarłych liści i kwiatów, bo mogą się na nich rozwijać choroby grzybowe, wyrządzające szczególnie dużo szkód podczas zimowego spoczynku roślin w pomieszczeniach.
Rośliny wieloletnie nadal podlewajmy, ale tylko wtedy, kiedy wierzchnia warstwa podłoża w pojemniku już przeschnie. Unikajmy również silnego przycinania pędów, bo taki zabieg pobudzi rośliny do tworzenia nowych przyrostów, które przed zimą nie zdążą zdrewnieć i w pomieszczeniu zimowym zmarnieją, dodatkowo osłabiając roślinę i narażając ją na ryzyko infekcji grzybowej. Przycięcie gatunków, które tego wymagają, pozostawmy na późną jesień i przeprowadźmy zabieg tuż przed przeniesieniem kwiatów do pomieszczenia zimowego.
Przeczytaj też o przechowywaniu do następnego sezonu roślin wrażliwych na mróz uprawianych w pojemnikach na balkonach i tarasach.
Zaprośmy na balkon i taras jesienne kwiaty
Początek jesieni to czas, gdy możemy wprowadzić na balkony i tarasy kwiaty jesienne, takie jak chryzantemy czy wrzosy. Nie tylko bowiem dodadzą dotychczasowym kompozycjom kolorytu, ale też pokreślą jesienny klimat balkonowych aranżacji.
Nie przegap: