Już czas na przycinanie młodych pędów sosny! Sprawdź, jak prawidłowo przycinać sosnę
Przycinanie młodych pędów sosny to znakomity sposób na ograniczenie wzrostu drzewa. Podpowiadamy jak przycinać sosnę i kiedy jest najlepszy termin na przycinanie jej tegorocznych pędów. Co warto wiedzieć o przycinaniu sosny? Jak i kiedy przycinać sosnę?
Spis treści
- Przycinanie pędów sosny ogranicza wzrost drzewa
- Cięcie sosnowych „świeczek” - kiedy i jak przycinać młode pędy sosny?
- Co robić z uciętymi pędami sosny?
- Przycinanie starszych sosen
Przycinanie pędów sosny ogranicza wzrost drzewa
Wiele gatunków sosen (pomijając karłowe odmiany) odznacza się dużą siłą wzrostu i finalnie osiąga spore rozmiary (powyżej 30 m). Nie zawsze jest to dla nas korzystne. Nawet w dużym ogrodzie nadmiernie wysokie drzewo może być zagrożeniem, zasłania widok z okna lub powoduje nadmierne zacienienie. W mniejszym zielonym zakątku może natomiast zagłuszyć inne gatunki i zajmować zbyt dużo miejsca.
Problem może też zajść przy zakupie działki, na której rosną już starsze drzewa. Wycinanie drzew to nie jest dobra metoda, która ostatnio jest domeną polskich urzędników. Ogród potrzebuje dużych drzew z różnych względów: praktycznych (lepsze warunki, cień w upały, niższa temperatura) i estetycznych (jest bardziej dojrzały, występuje piętrowość). Zamiast wycinki można po prostu regularnie przeprowadzać cięcia pielęgnacyjne. Jednym ze sposobów regulowania wzrostu drzew sosny jest skracanie nie w pełni rozwiniętych tegorocznych pędów sosny.
Przeczytaj też:
Cięcie sosnowych „świeczek” - kiedy i jak przycinać młode pędy sosny?
Szybko rosnące sosny można „spowalniać” już od drugiego roku po posadzeniu. Wczesną wiosną sosny tworzą charakterystyczne przyrosty, czasem nazywane świeczkami. Gdy już rozrosną się (na kilka do kilkunastu centymetrów), należy je skrócić o 1/3 do 1/2 długości. Zabieg najczęściej wykonuje się na przełomie maja i czerwca. Trzeba trafić na moment zanim igły otworzą się i wydłużą. Przyrosty są miękkie i dość kruche.
Świeczki można wycinać sekatorem lub nożycami ogrodowymi, można też wyłamywać. Ręczne usuwanie jest o tyle korzystniejsze, że w dużo mniejszym stopniu powoduje niszczenie igieł (normalnie znajdujących się w miejscu cięcia), a więc ma pozytywny wpływ na wygląd pędów. Takie działanie jest jednak znacznie bardziej czasochłonne a często uciążliwe. Zabieg skracania młodych przyrostów zaleca się wykonywać corocznie. Cięcie spowoduje nie tylko ograniczenie wzrostu, ale także wytwarzanie pąków bocznych. Dzięki temu drzewka będą bardziej zagęszczone.
Co robić z uciętymi pędami sosny?
Młode pędy sosny można wykorzystać w kompostowniku lub w domowej apteczce. Jeśli zamierzamy sporządzić z nich sok lub nalewkę, zabieg cięcia warto wykonać trochę wcześniej (w połowie maja). Pędy należy oczyścić z okrywającej je brązowej łuski. Następnie układa się je cienkimi warstwami, zasypuje cukrem (lub zalewa miodem) i dokładnie ugniata. Pojemnik zamyka się i umieszcza na parapecie na kilka tygodni. Po tym czasie syrop trzeba przecedzić (powinien mieć herbacianą barwę) i odstawić w ciemne, chłodne miejsce. Warto pić m.in. na schorzenia układu oddechowego. Do produkcji naturalnych leków najczęściej używa się surowca z sosny pospolitej.
Przycinanie starszych sosen
Dokładna technika cięcia starszych sosen zależy od gatunku lub odmiany. Można jednak znaleźć kilka wspólnych mianowników dla całej grupy.
- Sosny tnie się na dwa sposoby – lekko skraca same wierzchołki pędów lub wycina całe gałęzie przy nasadzie. Ostatni przypadek dotyczy pędów, które są uszkodzone, uschnięte lub powodują nadmierne zagęszczenie tym samym ograniczając ilość promieni świetlnych docierających do dolnych partii. Nie można przy tym pozostawiać „kikutów”, które oszpecą roślinę.
- Generalnie lepsze rezultaty osiągnie się przez wykonywanie regularnego, corocznego, ale słabego cięcia niż przez drastyczny zabieg powtarzany raz na kilka lat.
- Czasem dla ograniczenia dalszego wzrostu niezbędne jest przycięcie głównego pędu, tzn. przewodnika. Jednocześnie trzeba pamiętać, że ogołacanie pędów z igieł jest procesem naturalnym, można co najwyżej go spowolnić (przez stworzenie warunków lepszej dostępności światła).
Sosny udaje się formować także na bonsai, jest to jednak wyższa szkoła ogrodniczego kunsztu. Przed nabraniem odpowiednich umiejętności i doświadczenia lepiej eksperymentować zakładając własną niewielką szkółkę. Podjęcie się od razu cięcia wyeksponowanych egzemplarzy może skończyć się ogrodową tragedią.
Sosen w przeciwieństwie do drzew liściastych nie trzeba smarować maścią ogrodniczą. Rany goją się szybko dzięki wytwarzaniu żywicy (ma właściwości grzybobójcze).
Poznaj bliżej gatunki sosny: