Pory roku: przedwiośnie, pierwiośnie, wiosna
Gdy ktoś nas zapyta o pory roku bez zastanowienia wymieniamy: wiosna, lato, jesień, zima. Fenolodzy wyróżniają ich więcej. Wiosnę dzielą na przedwiośnie, pierwiośnie i pełnię wiosny.
Autor: Przemysław Sochański
Obok zielonego wiosenny kolor to także żółty: kaczeńców (na zdjęciu), jaskrów, mleczy, miłków
Fenologia zajmuje sie związkiem między zmianami w rozwoju roślin i zwierząt a zmianami klimatycznymi zachodzącymi na danym obszarze.Fenolodzy wyróżniają 8-9 (a czasem nawet 10-12) pór roku, ponieważ biorą pod uwagę więcej zjawisk przyrodniczych, np. kiełkowanie określonych roślin, lęgi danych ptaków, zrzucanie liści na zimę. A jak pięknie brzmią nazwy niektórych z nich, np. przedzimek, spodzimek, pierwiośnie, złota jesień.
Przedwiośnie
Przedwiośnie to zaranie wiosny. Na rozmarzniętych łęgach zakwitły zawilce, w buczynach przylaszczki, w borach sosnowych – sasanki. Alergicy zaczęli narzekać na pyłki kwitnącej leszczyny i olszy. Zakwitły też modrzewie, wierzby i tarniny oraz forsycje. W świecie zwierząt trwają wiosenne gody, tokują cietrzewie, jarząbki i żurawie. Na niebie możemy zobaczyć klucze powracających bocianów, wysoko w górze nad polami uwijają się pracowite skowronki, a jaskółki znowu będą zwiastować nam deszcz. Zaczyna się ruch w gniazdach ptaków – samice składają jaja. Dla przesądnych pierwsze wiosenne „kuku” to zwiastun finansowego powodzenia lub niepowodzenia w danym roku. Wiosną warto zatem mieć zawsze przy sobie pieniądze.
Pierwiośnie
Po przedwiośniu następuje pierwiośnie, czyli czas, gdy kwitnąca przyroda zaczyna w pełni cieszyć nasze oczy. To czas kwitnienia pierwiosnków, kaczeńców, borówek, porzeczek i poziomek. Łąki stają się zielono-żółte za sprawą wszędobylskich jaskrów (tam, gdzie mokro) lub mleczy (tam, gdzie bardziej sucho). Głogi okrywają się białym kwieciem. Drzewa zaś zaczynają się zielenić, wreszcie widzimy pierwsze listki brzóz, dębów i lip. Najwcześniej wyprowadza lęgi zimorodek,który już w lutym zaczął budować gniazdo w ziemnej norze. Teraz jaja składają myszołowy, bociany, orliki. Cietrzewie składają jaja w gnieździe zbudowanym na ziemi, ukrytym w podszycie. Kocą się rysie, łasice i tchórze, a jelenie i sarny znowu przybierają letnią, bardziej brązowopłową szatę. W ciepłe, słoneczne dni zobaczymy ruch w mrowisku, robotnice wychodzą, żeby ogrzać się na słońcu. Tak samo wygrzewają się na piasku lub kamieniach nasze nieliczne jaszczurki:zwinka i żyworodna. Także pszczoły wylatują już z uli. Może nie powinniśmy cieszyć się na ich widok, bo przysłowie mówi: „Jeśli w kwietniu pszczoły latają, długie chłody zapowiadają”.
Pełnia wiosny
Maj to czas prawdziwej eksplozji w świecie roślin. Kwitną drzewa, które wcześniej rozwinęły pierwsze liście, np. kasztanowce, lilaki (bzy) czy dęby szypułkowe. Kwitną także sosny, klony, jawory, jarząby. W runie leśnym rozwinęły pąki mącznica, bagno, żarnowiec i oczywiście konwalie majowe. Na mokrych łąkach obsypane białym kwieciem czeremchy rozsiewają swój czarowny zapach. Gdy obok wieczorami treluje słowik, to znak, że czas zakochać się tej wiosny!Z sadzawek i strumyków dolatuje kumkanie żab. Z wysokich traw, trzcinowisk, zarośli dobiegają odgłosy ptaków trelujących zalotnie, żeby przywabić samice.W norach zimorodków wykluwają się już pisklęta, a inne, nie tak ranne ptaszki, np. cietrzewie czy szpaki, dopiero składają jaja. Na przełomie maja i czerwca rodzą się młode sarny, jelenie, łosie i żubry.Wybierając się na wiosenny zamiejski spacer z psami, trzymajmy je na smyczy. Jest to nie tylko zgodne z przepisami, ale także pozwoli spokojnie odchować młode zarówno zwierzynie płowej, jak i ptakom. Niestety, samica porzuci gniazdo obwąchane lub ruszone przez psy.