Czy można obciąć gałęzie bez pozwolenia, jeśli drzewo jest sąsiada, a gałęzie wchodzą na naszą działkę?
Gałęzie drzew czy krzewów sąsiada przechodzą na naszą działkę - to dość częsty przypadek. Czy możemy je po prostu ściąć, jeśli nam przeszkadzają? Czy mamy do tego prawo? Jak blisko działki sąsiada sadzić drzewa i krzewy?
Spis treści
- Gałęzie sąsiada wchodzą na naszą działkę - to częsty przypadek
- Ścięcie gałęzi sąsiada na mojej działce – kolejność działań
- Co zrobić, gdy wysokie drzewo sąsiada zacienia nam ogród?
- Jak blisko działki sąsiada sadzić drzewa i krzewy?
Gałęzie sąsiada wchodzą na naszą działkę - to częsty przypadek
Sadzenie drzew i krzewów blisko ogrodzenia, niemal na granicy z działką sąsiada nie jest niestety niczym niecodziennym. Takie widoki można zastać faktycznie niemal w każdym ogrodzie. Problem pojawia się, gdy dane drzewo czy krzew osiągnie znaczne rozmiary, nadmiernie zacienia ogród lub jego gałęzie (czy korzenie) przeszkadzają w inny sposób. Co wtedy robić? Jakie mamy prawa?
Oczywiście zawsze najlepszym rozwiązaniem jest rozmowa z sąsiadem. Wiele spraw da się załatwić polubownie, zamiast od razu nastawiać się na walkę czy działania oficjalne – wytyczenie armaty podpisanej „mam prawo”. Niestety nie zawsze jest to możliwe, zwłaszcza, gdy ma się do czynienia z osobą nieugodową, konfliktową, robiącą na przekór. Wtedy faktycznie warto znać swoje prawa i działać „regulaminowo”.
Ścięcie gałęzi sąsiada na mojej działce – kolejność działań
Zgodnie z Kodeksem Cywilnym, artykułem 150, właściciel działki może pozbyć się korzeni, gałęzi, a nawet owoców z roślin rosnących na sąsiedniej posesji, ale przewieszających się poza jej obręb – na jego własność. Dlatego wszystko, co wystaje na naszą działkę, można wyciąć. Nie można jednak zrobić tego od razu, na własną rękę. Trzeba zachować odpowiednią kolejność działań. Nawet zbieranie owoców na naszej działce z wystających gałęzi drzewa rosnącego u sąsiada jest w tym wypadku zabronione, gdyż wciąż pozostają jego własnością.
- Obowiązkowe jest wcześniejsze uprzedzenie sąsiada o problemie i wyznaczenie mu terminu przycięcia drzew czy krzewów. Można mu to przedstawić na piśmie (i zachować kopię), tak na wszelki wypadek. Jednocześnie w myśl dobrych relacji w sąsiadem nie powinno się na siłę wyznaczać bardzo krótkiego czasu na wykonanie pracy. Warto uwzględnić, że poszczególne gatunki przycina się w różnych terminach. Rozwiązanie własnego problemu nie powinno powodować szkody u drugiej osoby. Drzewo przycięte o niewłaściwej porze może chorować, jest mniej podatne na mróz, bardziej zagrożone szkodnikami, z czasem zareaguje tworzeniem dużej ilości cienkich pędów, brakiem kwitnienia czy owocowania.
- Po upływie wskazanego terminu uzyskuje się prawo do samodzielnego przycięcia gałęzi czy innych organów problematycznej rośliny. Oczywiście można je ciąć jedynie w obrębie własnej działki (czyli tylko te "wystające"). Jeśli po tym zabiegu drzewo czy krzew uschnie, nie ponosimy żadnych prawnych konsekwencji.
- Odpady powstałe cięciu, a także opadłe owoce można dowolnie wykorzystać. Dopiero teraz Kodeks Cywilny daje prawo do ich zachowania, spalenia, kompostowania, itp.
Co zrobić, gdy wysokie drzewo sąsiada zacienia nam ogród?
Jeśli gałęzi nie da się samodzielnie usunąć, bo znajdują się zbyt wysoko, a drzewo rosnące na działce sąsiada powoduje duże zacienienie naszego ogrodu można powołać się na artykuł 144 Kodeksu Cywilnego. Zgodnie z jego treścią właściciel nieruchomości jest zobowiązany powstrzymywać się od działań, które zakłócałyby korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych. Obejmuje to m.in. zacienianie innych działek.
Jeśli w takim przypadku sąsiad sam nie wytnie drzewa, można złożyć pozew do sądu, którego skutkiem będzie nakaz wycięcia. To oczywiście rozwiązanie ostateczne. Być może i w takim wypadku wystarczy tylko przycięcie gałęzi, aby drzewo przestało sprawiać kłopot. Z perspektywy miłośnika roślin i ogrodów takie podejście jest optymalne. Zbyt wiele drzew w Polsce, zwłaszcza w miastach, wycina się bez wystarczająco dobrych powodów.
Jak blisko działki sąsiada sadzić drzewa i krzewy?
Prawo cywilne nie określa, w jakiej odległości od granicy działki powinno się sadzić drzewa i krzewy. Z tej właśnie przyczyny pojawia się wiele problemów. Osoby bez wyobraźni sadzą drzewa i krzewy zdecydowanie zbyt blisko nie biorąc pod uwagę, że to grupy roślin, która mocno rozrastają się, mogą zacieniać działkę sąsiada, niszczyć ogrodzenie czy nawet korzeniami powodować wypiętrzanie chodników i ścieżek w ogrodzie.
Rozsądek (a także praktyka sądowa) podpowiada, aby zachować minimalną odległość:
- 1 m od granicy działki w przypadku niskich krzewów,
- przynajmniej 2 m przy sadzeniu wysokich krzewów i niskich drzew,
- a nawet 5 metrów przy sadzeniu orzechów włoskich, wysokopiennych czereśni czy innych wysokich, rozłożystych drzew.
Jeśli z jakiegoś powodu jest to niemożliwe (np. brakuje miejsca), zaleca się postawić na odmiany karłowe. W przypadku gatunków ozdobnych mogą to być także odmiany o wąskim, kolumnowym pokroju. Nawet wtedy należy zachować rozsądne odległości.
Najładniejsze elewacje domów - inspiracje
Autor: Piotr Mastalerz, projekt: Marcin Rubik
Nic tak nie pasuje do lasu, jak drewno. Elewacje domu tworzy oblicówka z modrzewia syberyjskiego, który jest twardy i odporny na zmienne warunki atmosferyczne