Wentylacja a koronawirus. Bezpieczny system wentylacji w czasie pandemii i po niej

2020-04-09 12:23

Systemy wentylacji mamy dzisiaj wszędzie - w budynkach, samochodach, metrze. Jednak mało kto zwraca uwagę na jakość powietrza w tych systemach. Pandemia skłania do zastanowienia się, jak wielki wpływ na nasze życie i zdrowie ma powietrze, którym oddychamy.

Bezpieczna wentylacja - w czasie pandemii i po niej
Autor: Marcin Czechowicz, projekt: Grupa Plus Architekci Modne otwarte przestrzenie biurowe, nie dość że są mało komfortowe do pracy, to w przypadku wystąpienia epidemii stwarzają duże ryzyko rozprzestrzeniania się zakażeń

Pandemia koronawirusa sprawiła, że nie wychodzimy z domu, ale czy myślimy o tym, jakimi drogami może dochodzić do zarażenia wirusem na tak dużą skalę? Wszak powietrze z zewnątrz dostaje się do pomieszczeń, w których przebywamy.
W mediach można znaleźć informacje o braku dowodów na przenoszenie wirusa systemami wentylacji. Jednak należy do nich podchodzić z rezerwą. Ich potwierdzenie wymaga bowiem przeprowadzenia co najmniej kilkumiesięcznych badań z uwzględnieniem różnych stref klimatycznych i różnych systemów wentylacji w budynkach i środkach transportu. Wciąż nie wiadomo, jakiego rodzaju systemy wentylacji można uznać za odporne na rozprzestrzenianie się koronawirusa, a więc bezpieczne.

Z pewnością sytuacja, w jakiej się niespodziewanie znaleźliśmy, powinna nas skłonić do zwrócenia większej uwagi na zabezpieczenie systemów wentylacyjnych przed możliwością przenoszenia nimi zarazków chorobotwórczych między pomieszczeniami czy mieszkaniami w razie ewentualnej epidemii. Nawet jeśli nie grozi nam to ze strony SARS-CoV-2 (oby tak było), nie ma pewności, że w przyszłości nie pojawi się nowy wirus lub inny drobnoustrój, który zdoła wykorzystać systemy wentylacji jako wygodną drogę do rozprzestrzeniania się. Obecną sytuację powinniśmy więc potraktować jak żółte światło ostrzegawcze, które ma zwrócić naszą uwagę na problem rozprzestrzeniania się zakażeń mikrobiologicznych przez systemy wentylacji. Tym bardziej, że podobne sytuacje miały już miejsce w przeszłości w związku z tak zwaną chorobą legionistów wywoływaną przez bakterie Legionella pneumophila. Powodowały one ciężkie zapalenie płuc nierzadko ze skutkiem śmiertelnym i rozprzestrzeniały się m.in. systemami wentylacyjnymi.

Bezpieczna wentylacja -  w czasie pandemii i po niej
Autor: Gettyimages Z punktu widzenia pandemii najgorszymi rozwiązaniami są scentralizowane systemy wentylacyjne zaprojektowane tak, że dostarczane przez nie powietrze przepływa przez kilka pomieszczeń zanim zostanie usunięte

Wentylacja centralna i zdecentralizowana - która bezpieczniejsza

Z punktu widzenia pandemii najgorszymi rozwiązaniami są scentralizowane systemy wentylacyjne dystrybuujące powietrze do wszystkich pomieszczeń w budynku. Zdecydowanie bezpieczniejsza jest wentylacja zdecentralizowana, czyli taka, w której każde pomieszczenie ma własny system wymiany powietrza. Z takimi systemami mamy obecnie bardzo rzadko do czynienia, bo są drogie i do tej pory nikt nie widział potrzeby ich stosowania poza przypadkami wyszczególnionymi w przepisach.

Większość instalacji wentylacji mechanicznej nawiewno-wywiewnej to systemy scentralizowane. W przypadku tych w budynkach komercyjnych i użyteczności publicznej bardzo często stosuje się w nich tak zwaną recyrkulację, która pozwala znacznie obniżyć koszty podgrzewania i chłodzenia powietrza wentylacyjnego. Jest bardzo ważne, aby w czasie pandemii systemy scentralizowanej wentylacji nawiewno-wywiewnej pracowały bez recyrkulacji, w 100% na powietrzu zewnętrznym.

Problemem mogą się jednak okazać szczelność central wentylacyjnych i wynikające z tego niekontrolowane przepływy powietrza między sekcjami nawiewną a wywiewną.

Bezpieczna wentylacja -  w czasie pandemii i po niej
Autor: Andrzej T. Papliński Systemy wentylacyjne pobierają świeże powietrze z otoczenia za pośrednictwem czerpni powietrza. Gdy w powietrzu w otoczeniu czerpni pojawią się zarazki, mogą być zassane i transportowane systemem wentylacyjnym do pomieszczeń

Sprawdź też:

Jak usuwać drobnoustroje z powietrza

Podpowiedzią mogą być rozwiązania stosowane w szpitalach. W pomieszczeniach szpitalnych do dezynfekcji powietrza i powierzchni powszechnie stosuje się promieniowanie ultrafioletowe UV-C, które w sposób nieodwracalny dezaktywuje bakterie, wirusy, pleśnie i grzyby. Umożliwiają to dostępne na rynku lampy: bezpośredniego działania i przepływowe - z wymuszonym obiegiem powietrza.

Obecna sytuacja na pewno zaowocuje pojawieniem się w niedługim czasie nowych rozwiązań umożliwiających wykorzystanie promieniowania UV-C także do eliminacji zagrożeń mikrobiologicznych w systemach wentylacji. Jeśli nie na stałe, to przynajmniej w okresach nasilenia aktywności wirusa.

Epidemiolodzy zgodnie twierdzą, że musimy się przygotować na kolejne okresy jego wzmożonej ekspansji na jesieni czy w kolejnych latach.

W tej sytuacji na pewno powstaną rozwiązania dla istniejących systemów wentylacji. Od czasu tej pandemii należy się spodziewać stosowania tego typu rozwiązań na zdecydowanie większą skalę we wszystkich typach obiektów.

Przeczytaj też:

Jak samodzielnie zrobić maskę ochronną na czas pandemii?>>

Lampy UV mogłyby być załączane w systemach wentylacyjnych np. w biurowcach i innych obiektach gromadzących duże skupiska ludzi w czasie występowania epidemii czy pandemii, a nawet w okresie podwyższonej zachorowalności na grypę. Jest to kwestia doposażenia istniejących systemów wentylacyjnych w elementy niszczące drobnoustroje.

Bezpieczna wentylacja -  w czasie pandemii i po niej
Autor: Andrzej T. Papliński Wentylacja mechaniczna w domu jednorodzinnym nie budzi takich obaw. Jeśli w domu znajdą się osoby zakażone, bardziej prawdopodobne będzie zarażenie się od nich bezpośrednio niż w jakikolwiek inny sposób

Filtry powietrza

W domowych systemach wentylacyjnych są instalowane – tak jak tego wymagają przepisy - filtry EU4, których zadaniem jest zabezpieczenie wymienników ciepła przed osadzaniem się pyłów i zarastaniem. Filtry usuwające bakterie i wirusy są stosowane jedynie w pomieszczeniach czystych sal operacyjnych w szpitalach oraz w przemyśle farmaceutycznym i elektronicznym. Być może instalowanie filtrów HEPA usuwających z powietrza bakterie i wirusy, uważane do tej pory za rozwiązanie zbyt kosztowne, stanie się teraz powszechne.

Przeczytaj też:

Oczyszczacz powietrza: czy warto kupić do domu? >>>

Obecne wydarzenia staną się zapewne impulsem dla naukowców i przemysłu do rozpoczęcia prac nad nowym rodzajem filtrów aktywnych usuwających zanieczyszczenia mikrobiologiczne z powietrza wentylacyjnego, odpowiednich do zastosowania w systemach wentylacji, w windach i ciągach komunikacyjnych.

Bezpieczna wentylacja -  w czasie pandemii i po niej
Autor: FLOP SYSTEM Filtry montowane w domowych systemach wentylacyjnych są klasy EU4, więc chronią przed osadzaniem się pyłów i zarastaniem. Przed wirusami mogą ochronić jedynie filtry HEPA
Magazyn Murator
Murator 6_2020

Autor: archiwum serwisu

Więcej informacji na temat bezpiecznej wentylacji w czasie epidemii i po niej znajdziesz w czerwcowym wydaniu miesięcznika "Murator". Ponadto w numerze:

> Murowanie ścian bez błędów. Na co zwrócić uwagę?

> Wykańczamy łazienkę na poddaszu. Poradnik budowlany krok po kroku

> Modernizacja ogrzewania – w co warto zainwestować?

> Czy będzie łatwiej zbudować dom? Sprawdź, co się zmienia w przepisach

> Ogrodzenia – rodzaje, zasady montażu, koszty

Koronawirus - nowe obostrzenia. Sprawdź, czy wiesz wszystko

Pytanie 1 z 10
Od kiedy wchodzi w życie obowiązek zasłaniania ust i nosa w przestrzeni publicznej?
Nasi Partnerzy polecają
Pozostałe podkategorie