Czy piec na pellet umożliwia spalanie ziaren zbóż i kukurydzy?
W obliczu stale rosnących cen opału warto szukać alternatywnych paliw. Czy zbożem da się palić? Piec na pellet nadaje się do palenia różnego rodzaju zbóż, ziaren kukurydzy czy pestek owoców, ale pod pewnymi warunkami. Paliwo musi być wystarczająco suche i nadawać się do podawania automatycznego. Sam piec grzewczy również powinien spełniać pewne kryteria. Jakie?
Zaproponowane przez rząd dodatki do ogrzewania do różnych rodzajów opału to jednorazowe wsparcie finansowe dla gospodarstw domowych. Wsparcie do kosztów ogrzewania otrzymają jedynie te gospodarstwa domowe, które źródło ciepła zgłosiły do CEEB i złożą stosowny wniosek o przyznanie dopłaty. Mogą się o nią ubiegać ogrzewających się węglem, pelletem drzewnym, biomasą, olejem opałowym, gazem płynnym i energią elektryczną.
Przeczytaj: Dodatek do pelletu i bomasy 3000 zł. Komu przysługuje? Jak złożyć wniosek?
Palenie zbożem w piecu na pellet
Kluczowe znaczenie dla pomyślnego przebiegu procesu spalania ma wilgotność paliwa i jego jednorodność. Jeżeli uda się zapewnić jednorodne paliwo o niskiej wilgotności, to kocioł na pelety sprawnie poradzi sobie z jego spaleniem. Pestki owoców, na przykład oliwek często wykorzystywane w Europie południowej, mają odpowiednie cechy, by być dobrym paliwem. Plony rodzimych zbóż są dość niejednorodne i dlatego podczas spalania ich w kotłach grzewczych zdarzają się problemy. Jednak palenie zbożem jest możliwe - najlepsze rezultaty zaobserwowano w przypadku spalania owsa.
Piece na pellety nadają się do palenia zbóż, ziaren kukurydzy czy pestek owoców, ale paliwo musi być wystarczająco suche i nadawać się do podawania automatycznego.
Przeczytaj również: Ile kosztuje pellet - aktualne ceny
Czy zbożem da się palić?
Najpopularniejsze jest palenie ziarnem owsa, z którego 3 kg można uzyskać mniej więcej tyle ciepła co z 1 litra oleju opałowego. Spalać można zboże nienadające się do celów spożywczych.
Owies opałowy to bardzo drobny surowiec, wymagający stałego dozowania, które powinno przebiegać automatycznie. Do spalania tego typu biomasy potrzebny jest więc piec z dobrze dobranym podajnikiem i palnikiem, bez których opalanie budynku generowałoby duże straty czasu.
Palenie owsem i kukurydzą - kiedy piec na pellet będzie dobrze działał?
Najważniejszy jest dobrze wyregulowany sterownik. Najlepszą metodą sterowania jest zastosowanie regulatora fuzzy logic drugiej generacji, modulującego pracę palnika, w połączeniu z dodatkowym modułem sondy lambda, który zapewnia idealne dopasowanie podawania paliwa oraz powietrza.
To pozwala dokładniej dopalić paliwo i wyciągnąć maksymalną energię opałową. Warto zwrócić uwagę na rodzaj sondy lambda zastosowanej do modulacji powietrza. Pełną daje jedynie sonda szerokopasmowa, która w ustawieniach fabrycznych przy tej metodzie reguluje całym zakresem i nie wymaga ingerencji osoby przeszkolonej do ustawiania podawania powietrza. Następnym ważnym elementem wpływającym na wydajność jest stalowy wymiennik, który pozwala na uzyskiwanie maksymalnej sprawności i ma małą wrażliwość na kamień kotłowy czy nagłe zmiany temperatury.
Przy spalaniu zbóż, kukurydzy lub pestek owoców bardzo ważny jest palnik niewymagający podkładania do paleniska i rozpalania oraz będący w stanie spalić takie paliwo. Palnik potrzebuje dużego otworu do podawania paliwa przez podajnik automatyczny. Dlatego ważna jest jednorodność spalanych zbóż.
Na polskim rynku jest wiele palników o różnych metodach rozpalania, podawania i spalania paliwa, ale nie każdy działa bez problemów. Na przykład palniki retortowe przy spalaniu pelletów wytwarzają nagar, czyli twardy osad pokrywający z czasem ściany komory spalania. Tego problemu nie ma natomiast przy eksploatacji palników dwupodajnikowych.
Przeczytaj również: Biomasa: paliwo tanie i nowoczesne